Kiedy London znajduje tajemniczy magnes, zdaje sobie sprawę, że jej poukładane życie zostanie wywrócone do góry nogami. Wydawałoby się, że zamknęła drzwi do przeszłości, a tym czasem one nie mogą się domknąć. Czy tajemniczy mężczyzna, to faktycznie jej dawny ukochany?
Muszę przyznać, że Dziewczyna, która czuła zbyt mocno nie skradła mojego serca. Połowa książki była okej, ale druga już nie – wszystko za szybko się potoczyło, mało realnie. Ale postanowiłam sięgnąć po kontynuację, bo byłam ciekawa, czy historia potoczy się tak, jak się spodziewałam.
I owszem, nie pomyliłam się w przewidzeniu fabuły, ale śmiało mogę napisać, że ta część wypadła dużo lepiej niż poprzedniczka. Losy London i Tylera śledziłam z wielką uwagą i skupieniem. Tutaj już nie miałam potrzeby by kartkować strony. Całość wypadła naprawdę o wiele lepiej. Pewne wydarzenia zostały również bardzo dobrze przedstawione, nie przesadzono z nimi, a tego też się obawiałam (zwłaszcza, że uczucia poprzednio pojawiły się zbyt szybko).
I tak, podobało mi się. Wyszło dużo lepiej i muszę przyznać, że jestem również usatysfakcjonowana zakończeniem. Może do piątki trochę brakuje, ale mocna czwórka jak najbardziej się należy 😊 Cieszę się, że zdecydowałam się sięgnąć po kontynuację 😊
Tytuł: Chłopak, który pragnął kochać
Autorka: Monika Cieluch
Ilość stron: 370
Wydawnictwo Amare
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Amare.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl