19 lip 2024

Reminders of him - Colleen Hoover

 


Po pięciu latach więzienia Kenna postanawia wrócić i zawalczyć o swoją córkę. W końcu chce ją poznać, bowiem po porodzie nie było jej to dane. Niestety, jest to trudne, bowiem wszyscy przykleili jej łatkę winnej. Jedynie Ledger nie skreśla Kenny. Między nimi pojawia się nić porozumienia, ale obydwoje zdają sobie sprawę, że ich znajomość może zaważyć na losach Kenny i jej córki…

CoHo znana jest z emocjonujących lektur i muszę przyznać, że ta również do takich należy. Od pierwszych stron czuć przez co przechodziła i wciąż przechodzi Kenna. Rozdziały z jej perspektywy są bolesne. W pamięci szczególnie zapadł mi jeden z początkowych, których Kenna tak bardzo negatywnie ocenia siebie i swoje decyzje z przeszłości. Pamiętam, że czytałam go z ogromnym grymasem bólu na twarzy. Myślę, że matki szczególnie zrozumieją sytuację głównej bohaterki.

Ta historia to próba wybaczenia sobie, to próba dania drugich szans, choć uważa się, że na nie się nie zasługuje. Całość naprawdę skłania do refleksji i choć spodziewałam się większej konfrontacji w tej sprawie, to cieszę się, że wszystko odbyło się tak naturalnie i….spokojnie. Po prostu zobaczono człowieka i zrozumiano, że pozory mogą być mylne.

Ledger jest pozytywnym bohaterem i bardzo go polubiłam, ale chyba jak dla mnie był trochę hm…Zbyt mdły. Nie wiem, nie potrafił się wybić przed szereg. Jak dla mnie był tutaj dość mocno na drugim planie.

To była naprawdę dobra i mocna lektura. Myślę, że jeśli kiedyś wrócę do niej i zrobię reread to odczuję ją dokładnie tak samo, a nawet mocniej. To jedna z tych historii, które chce się zostawić dla siebie na półce na przyszłość.

Polecam, ale przygotujcie się na dużo bólu.


Tytuł: Reminders of him
Autorka: Colleen Hoover
Ilość stron: 352
Wydawnictwo Otwarte


Znacie twórczość Autorki? Lubicie?



Czytaj dalej »

16 lip 2024

Fighting hard for me - Bianca Iosivoni

 


Sophie w końcu się odkochała. Cole to nie tylko jej współlokator, ale i najlepszy przyjaciel, w którym się zakochała. Ciężko pracowała nad tym, żeby się odkochać, a kiedy jej się to w końcu udało, Cole postanawia…wyznać jej swoje uczucia. Sophie nie chce stracić tej przyjaźni, dlatego przedstawia mu dwunastopunktowy plan, dzięki któremu się odkocha. 

Czy na pewno to się im uda?

Uwielbiam serię Autorki. Każda historia ma swój urok, ale muszę przyznać, że tym razem nie poczułam tego czegoś. Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie wciągnęłam się w historię tej dwójki. Wręcz trochę się przy niej nudziłam, co złamało trochę moje serducho, bowiem wymęczyłam ten tom. Ubolewam nad tym faktem, bo okładka jest tak bardzo moja….

Może to już przesyt tymi bohaterami z tej serii, a może po prostu to był nieodpowiedni czas na tę lekturę 😉

Tytuł: Fighting hard for me
Autorka: Bianca Iosivoni
Ilość stron: 352
Wydawnictwo Jaguar


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Jaguar, któremu dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

8 lip 2024

Niewierni - Ilona Gołębiewska

 


Lena skazana jest na życie z ojcem alkoholikiem. Po śmierci matki jest zdana na siebie. Chce się wyrwać z tego bagna, więc postanawia sobie poradzić na swój sposób. Samotność, odrzucenie przez rówieśników wcale jej nie pomagają.

Alex to chodząca gwiazda z dobrego domu. Niczego mu nie brakuje. Jednak to tylko pozory, bowiem nikt nie wie o jego ciemniejszej stronie.

Dwa przeciwieństwa, których drogi w pewnym momencie się krzyżują. Mogą pomóc sobie nawzajem. Zaczyna się dobrze, ale gdzieś po drodze cała sytuacja wymyka się spod kontroli.

Chyba każdy, kto postanowił sięgnąć po ten tytuł, na pewno był zaintrygowany faktem, że historia wydarzyła się naprawdę. Nie ukrywam, że i ja należę do tego grona osób, które z tego powodu chwyciło za książkę. Muszę jednak przyznać, że bardzo idzie odczuć, że jest to czyjaś historia, która została spisana przez kogoś innego. W moim odczuciu Autorce nie udało się wcielić w pełni w bohaterów. Czułam się tak, jakbym czytała czyjeś spostrzeżenia, a nie przemyślenia bohaterów. Trochę mi to przeszkadzało.

Nie przekonałam się też jakoś do bohaterów – Lena i Alex wydali mi się po prostu tacy zwykli. Autorka próbowała nakreślić im jakieś cechy, no ale jak dla mnie, to po prostu nie wyszło.

Jednak czytelnik przez całą lekturę bywa zaintrygowany i myślę, że też przez to czyta się po prostu dobrze.


Tytuł: Niewierni
Autorka: Ilona Gołębiewska
Ilość stron: 336
Wydawnictwo Luna


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Luna, któremu dziękuję za możliwość lektury. 



Czytaj dalej »

4 lip 2024

Złote blizny - Anna Dąbrowska

 


Tyler Lewis, członek zespołu MacRock, oferuje duże pieniądze w zamian za pomoc w odejściu z tego świata. Nikt nie bierze jego słów na poważnie, oprócz japońskiej terapeutki. Yua namawia go na niecodzienną terapię, w której miałby uczestniczyć z wybraną przez nią osobą. 

Abby to kobieta, która w wypadku straciła najbliższych i nie potrafi ruszyć dalej. To właśnie ona ma towarzyszyć w terapii Tyler’a. 

Czy uda się poskładać na nowo roztrzaskane dusze?

Po twórczość Autorki zawsze sięgam w ciemno, bowiem uwielbiam jej styl pisania i język. Jak dla mnie są bardzo charakterystyczne, a już z pewnością jej porównania. Niestety, ale tym razem jakoś nie poczułam zażyłości z bohaterami. Ciężko mi stwierdzić, co było tego powodem, ale po prostu jakoś się z nimi nie zaprzyjaźniłam. Zabrakło mi efektu wow.

Muszę jednak przyznać, że sam pomysł na fabułę bardzo ciekawy i niecodzienny. Moja pierwsza myśl była, że nawet szalony :D 

To też szczególny tytuł, bowiem dołożyłam do niej malutką, malusią cegiełkę – znajdziecie w niej moje tłumaczenie. W tym miejscu chciałam również podziękować Autorce za wzmiankę o mnie i za to, co napisała na mój temat – zrobiło mi się ciepło na sercu i jestem naprawdę mega wdzięczna!

I choć Tyler i Abby nie zawładnęli moim sercem, to polecam lekturę. Roztrzaskane dusze mają okazję posklejać się na nowo – ale czy faktycznie tego chcą?


Tytuł: Złote blizny
Autorka: Anna Dąbrowska
Ilość stron: 444
Wydawnictwo Amare


Znacie twórczość Autorki?



Czytaj dalej »

26 cze 2024

Na zawsze i na wieczność - Monika Cieluch

 


Życie Brooklyn po wypadku samochodowym zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Musi stawić czoła nowej rzeczywistości, która wydaje się być jej końcem. Wraca do rodzinnego miasta, gdzie wciąż mieszka Matt – jej najlepszy przyjaciel z dzieciństwa, który tak bardzo ją skrzywdził i obiecał, że o niej zapomni.

Czy przeszłość zapuka do drzwi?

Powiem szczerze, że kompletnie się nie spodziewałam tego, jakich emocji zagwarantuje mi ta lektura. Nie ukrywam, że na początku trochę mnie drażniła ta historia. Nie umiem powiedzieć dlaczego – czy to główna bohaterka mnie drażniła? A może na początku zbyt wielka aura tajemniczości krążyła wokół historii głównych bohaterów?

Nie wiem, ale z czasem nie potrafiłam oderwać się od losów Brooklyn i Matt’a. Styl Autorki jest przyjemny w odbiorze, nieskomplikowany. Bardzo dobrze oddała emocje bohaterów. Pokazała trudy życia i to, jak w jednej sekundzie może się zawalić los człowieka. Jak musi pogodzić się z tym, co bezpowrotnie stracił. Jak musi z dnia na dzień dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za drugą osobę.

Na koniec uroniłam kilka łez, a to mówi samo za siebie. Gorąco polecam. Takiej lektury było mi potrzeba : )


Tytuł: Na zawsze i na wieczność
Autorka: Monika Cieluch
Ilość stron: 374
Wydawnictwo Amare


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Amare, któremu dziękuję za możliwość lektury. 



Czytaj dalej »

19 cze 2024

Przerwana melodia - Agata Przybyłek

 


Hania wraz z Michałem prowadzi klimatyczny pensjonat w dworku na mazowieckiej wsi. Jest też matką trójki dzieci. Pewnego dnia przychodzi do niej list z zaproszeniem na jubileusz szkoły baletowej, do której uczęszczała w przeszłości. Najpierw Hania chce odmówić udziału, ale po namowach Michała, decyduje się na wyjazd. Kobieta zamknęła ten rozdział wiele lat temu. Jaki sekret tak naprawdę skrywa? O czym nie powiedziała mężowi?

Na początku zacznę od tego, że totalnie nie spodziewałam się tego, że tak bardzo wciągnę się w tę historię. Nie mogłam oderwać się od lektury, choć prawda jest taka, że nie była ona jakaś odkrywcza. Powiedziałabym nawet, że koniec końców to trochę taka pospolita historia, ale jednak jako całokształt wypadła naprawdę dobrze.

Po opisie sądziłam jednak, że będzie tutaj trochę więcej dramaturgii. Nie wiem dlaczego, ale Autorka tak zbudowała napięcie, iż myślałam, że tajemnica Hani jest dużo hm...gorsza? Nawet ciężko to nazwać.

Z bohaterami, przynajmniej z Hanią i Michałem, bardzo się polubiłam. Poznajemy kogoś jeszcze, ale tutaj nie zapałałam sympatią - nie będę jednak tutaj spojlerować. Napiszę jedynie tyle, że Autorce udało się mnie zaskoczyć.

Podobał mi się motyw dworku - nie ukrywam, że sama chętnie bym się tam wybrała :)

Czytało mi się naprawdę dobrze. Pochłonęłam w dwa wieczory i choć krążą o niej różne opinie, to myślę, że warto dać jej szansę. Ostatnie historie Autorki niekoniecznie przypadały mi do gustu, więc było to miłe zaskoczenie.


Tytuł: Przerwana melodia
Autorka: Agata Przybyłek
Ilość stron: 320
Wydawnictwo Czwarta Strona


Znacie twórczość Autorki?



Czytaj dalej »

13 cze 2024

Swallow. Nadzieja matką głupich - Aleksandra Muraszka

 


„Nadzieja matką głupich” to kontynuacja pierwszego tomu „Swallow” – historii, która bardzo mi się spodobała. Nie ukrywam, że bardzo oczekiwałam kontynuacji i jeszcze nawet pamiętam, jak rozmawiałam o tym z kimś z na targach książki we Wrocławiu.

Autorka zadbała o to, żebyśmy się nie nudzili, a już na pewno, by nasze serduszko odczuwało mnóstwo emocji.

Pomimo wielu stron, czytało mi się naprawdę dobrze. Styl Autorki wpasował się w mój gust i ogólnie jestem zadowolona z lektury. Jedynie może do czego mogłabym się przyczepić to do okładek, bowiem te akurat nie zrobiły na mnie wrażenia ;)


Tytuł: Swallow. Nadzieja matką głupich
Autorka: Aleksandra Muraszka
Ilość stron: 592
Wydawnictwo Jaguar


Współpraca z wydawnictwem Jaguar, któremu dziękuję za możliwość lektury.




Czytaj dalej »

9 cze 2024

Era - Kamil Piechura

 


Oliwier całe życie czekał na nadchodzące targi w Hanowerze – on i jego zespół mieli zmienić całą technologię. 

Jednak tuż przed pokazem wszystko zamienia się w koszmar, kiedy jeden z jego czołowych pracowników, a jednocześnie przyjaciel, ginie w tajemniczych okolicznościach. Oprócz tego zaczynają się dziać kolejne okropne rzeczy. Zagadkę postanawia wyjaśnić komisarz Samuel Blom.

Czy za tym wszystkim stoi dziecko technologii?

Już od samego opisu byłam bardzo zaciekawiona i liczyłam na coś bardzo dobrego. Nie ukrywam jednak, że nie od początku polubiłam się z historią. Po kilku rozdziałach miałam ochotę rzucić książkę w kąt, bo gdzieś nie pałałyśmy do siebie miłością. Dopiero po kolejnych rozdziałach naprawdę wciągnęłam się w tę historię. Może dlatego, że Autor nie oszczędza czytelników i daje nam okrutne rozwiązania.

Oliwier to z pewnością ambitny bohater, przekładający wszystko ponad erę. Nie ukrywam, że był irytujący, ale wydaje mi się, że taki właśnie był z niego człowiek. Reszta bohaterów jakoś niezbyt wybija się na pierwszy plan, ale z pewnością nie zabraknie nam tutaj skandali, czy jakiś powiązań.

Muszę jednak przyznać, że zakończenie mnie rozczarowało. Nie wiem dlaczego – mąż w sumie spodziewał się takiego zakończenia, ja niekoniecznie. No ale chyba liczyłam już na większą brutalność.

Czytało mi się dobrze, słownictwo technologiczne mi nie przeszkadzało. Ogólnie oceniam książkę dobrze, pomimo że nie polubiłyśmy się od samego początku.


Tytuł: Era
Autor: Kamil Piechura
Ilość stron: 536
Wydawnictwo FILIA



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem FILIA, któremu dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

31 maj 2024

Złodziej mojego serca - Meagan Brandy

 


Zarys fabuły obiecuje nam coś dobrego, zakazanego. Okładka przykuwa wzrok i również zachęca do lektury. Sięgnęłam po nią z nadzieją na dobrą lekturę, a tym czasem w sumie nie wiem, co tak naprawdę dostałam.

Męczyłam się. Mam wrażenie, że Autorka sama nie do końca wiedziała, co chce nam, czytelnikom, przekazać. Za dużo wszystkiego na raz, przez co nic nie trzymało się kupy. Sam motyw przeciwieństw mógłby być dobry, gdyby lepiej go wykorzystano.

Nie wyczułam też tutaj chemii. Nie polubiłam się z bohaterami. Bardzo się rozczarowałam lekturą i ubolewam, że okładka jest taka śliczna, a środek już nie ^^’.


Tytuł: Złodziej mojego serca
Autorka: Meagan Brandy
Ilość stron: 592
Wydawnictwo Luna

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Luna, któremu dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

29 maj 2024

Szafarz - Grzegorz Brudnik

 


Nie wiem dlaczego, ale Śląsk i ogólnie Katowice, bardzo pasowały mi do tej historii. Czuć było tamtejszą atmosferę. Muszę też zaznaczyć, że była to moja pierwsza przygoda z kryminałem noir i przyznaję, że zaliczam ją do tych udanych. Na pewno sięgnę po inne tytuły z tego gatunku, jeśli trafią w moje ręce.

Bohaterowie zostali naprawdę dobrze wykreowani – ludzcy, popełniający błędy, nieidealni. Sięgają do dna, próbują się od niego odbić i zacząć na nowo. Skupiamy się nie tylko na śledztwie, ale poznajemy też otoczkę bohaterów, ich życie, historię. 

Czytało mi się naprawdę bardzo dobrze. Ciężko było mi się oderwać od lektury, którą z resztą pochłonęłam bardzo szybko. 

Jeśli też macie długi weekend, to polecam!


Tytuł: Szafarz
Autor: Grzegorz Brudnik
Ilość stron: 432
Wydawnictwo Filia


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem FILIA, któremu dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

22 maj 2024

Pustać - Agata Zamarska


Ada wydaje się być szczęśliwie zakochana. Zauroczona jest Kamilem, ale wszystko się zmienia, kiedy razem udają się do rodzinnego miasta chłopaka. Poznaje tam przyjaciół Kamila, którzy okazują się być inni niż sobie to wyobrażała. W dodatku jego siostra jest wyjątkowo obecna w ich życiu. 

Wszyscy razem wybierają się wspólnie do domku letniskowego „Pustać”, gdzie sytuacja wymyka się spod kontroli…

Po samym opisie zapowiadało się już ciekawie, ale ja sama wciąż mam mieszane uczucia co do lektury. Odniosłam wrażenie, że w pewnym momencie Autorka chciała tutaj upchać za dużo pomysłów, przez co każdy z nich został potraktowany trochę po macoszemu. 

Postać głównej bohaterki jest bardzo niezdecydowana, jak dla mnie też zakompleksiona, przez co może nas irytować. Relacja Ady i Kamila wydaje mi się być również nienaturalna. Reszta bohaterów ma jakieś nakreślone cechy, ale tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ich lepiej poznać.

Styl Autorki wypadł trochę ciężko i nienaturalnie. Czasami miałam wrażenie jakbym czytała po prostu jakiś opis. I choć to wszystko ma wydźwięk negatywny, to przyznaję, że nie wyszło aż tak źle, by przerywać lekturę. Bądź co bądź udało się Autorce wzbudzić we mnie ciekawość. Mam jednak nadzieję, że kolejna historia wypadnie już dużo lepiej. 


Tytuł: Pustać
Autorka: Agata Zamarska
Wydawnictwo FILIA



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem FILIA, któremu dziękuję za możliwość lektury. 



Czytaj dalej »

18 maj 2024

Bądź moją gwiazdą - Anna Szafrańska

 


Rodzice siedemnastoletniej Antoniny oczekują, że ich córka dostanie się na medycynę i przejmie ich klinikę. Dlatego też jej życie kręci się wokół nauki i dodatkowych zajęć. Nikt nie bierze pod uwagę, że dziewczyna chce czegoś innego. Chciałaby się też zakochać. Za namową przyjaciółki instaluje aplikację randkową, gdzie poznaje Patryka. 

Pewnego dnia Antosia zostawia w autobusie zeszyt. Nie spodziewa się, że odda go jej przystojny Wiktor – aktor grający w jej ulubionych serialu. Mało tego – zaczynają się spotykać w tajemnicy przed całym światem.

Patryk czy Wiktor? Kto zdobędzie jej serce?

Kompletnie się nie spodziewałam tego, że ta historia tak bardzo mnie kupi i zdobędzie moje serce. Mało tego – jest to naprawdę świetna młodzieżówka. Dawno tak dobrej i lekkiej nie czytałam. Muszę też przyznać, że akurat takiej lektury potrzebowałam.

W dodatku nie mam czego się przyczepić. Cała historia została świetnie przedstawiona. Bohaterzy są niczym wyjęci z życia – nastolatkowie, którzy popełniają błędy. Prawdziwe przyjaciółki. Ambitni rodzice, którzy chcą jak najlepiej dla swoich pociech. Wzdychanie do idola z ekranu. Niby historia mało prawdopodobna, ale czy aby na pewno? 😊

Czyta się szybko i przyjemnie. Gorąco polecam – dla mnie młodzieżówka idealna. Nie mam do czego się przyczepić!


Tytuł: Bądź moją gwiazdą
Autorka: Anna Szafrańska
Ilość stron: 320
Wydawnictwo YAvi


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem YAvi, któremu dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

9 maj 2024

Wszystkie twoje ślady + Wszystkie twoje winy - Maja Kołodziejczyk

 


Życie nie oszczędzało Adama – pożar zabrał mu matkę, oszpecił ciało i odizolował od siostry. Został adoptowany przez małżeństwo, które potrzebowało go jedynie do pracy na farmie. Każdy dzień wyglądał tak samo. Po śmierci ojczyma wszystko się zmienia i ma szansę odnaleźć siostrę. 

Muszę przyznać, że trochę wymęczyłam tę historię. Nie do końca umiem powiedzieć, co było tego przyczyną - czy klimat książki, czy styl i język, czy też może bohaterowie. Nie było na tyle źle, by rzucić ją w kąt, ale też nie na tyle dobrze, by czytać ją szybko. 

Pewnie nie wszystkim się spodoba, bowiem mamy tutaj wątek pary homoseksualnej. Ja sama nie skreślam takich książek - tutaj też nie warto, bo akurat kwestia odkrywania siebie przez bohatera została bardzo trafnie opisana. To jak najbardziej na plus. Ogólnie poruszane tutaj są problemy życia codziennego, które dotykają bądź mogłyby dotknąć kogoś z nas.


Tak, czy siak sięgnęłam po kolejny tom i tutaj było o wiele lepiej. Przyznaję, że byłam sceptycznie nastawiona, ale cieszę się, że dałam szansę, bo naprawdę mi się podobało. 

Oprócz Adama i Vincenta, na plan wysuwają się również Tina i Gabriel. Dziewczyna postanawia lepiej poznać Adama, bowiem chce też zrozumieć, dlaczego tyle lat milczał. 

Odniosłam też wrażenie, że ta część była bardziej emocjonalna - przynajmniej dla mnie. Tę część czytało mi się zdecydowanie lepiej. Bardziej poczułam to "coś" i z zaciekawieniem śledziłam losy bohaterów. 

Jak widzicie, warto dawać szansę kolejnym tomom - nie raz się sama przekonałam, dlatego zwykle nie skreślam Autorów, a sięgam za jakiś czas :)


Tytuł: Wszystkie twoje ślady
Autorka: Maja Kołodziejczyk
Ilość stron: 384
Wydawnictwo Ale!

Tytuł: Wszystkie twoje winy
Autorka: Maja Kołodziejczyk
Ilość stron: 400
Wydawnictwo Ale!

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Ale!, któremu dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

21 kwi 2024

Glass Hills - Anna Szczypczyńska

 


Mieszkańcy Szklarskiej Poręby nie znoszą Warszawiaków i wszystkich innych odpowiedzialnych za apartamenty, które pojawiają się jak grzyby po deszczu. Wśród tych, co tego nie znoszą, jest Mila – zwykła dziewczyna, która uwielbia swoje miejsce zamieszkania. Na co dzień pracuje w księgarni, spotyka się ze swoją przyjaciółką i mizia Zakładkę.

Alex, kolejny Warszawiak, pojawia się w Szklarskiej, by zorientować się w sytuacji, bowiem ma to być jego pierwszy samodzielny projekt. Cóż, żaden z bohaterów nie przypuszcza, że ta historia może mieć koniec taki, a nie inny…

Młodzi bohaterowie, a w tle mamy góry, co przemówiło do mnie, by sięgnąć po tę lekturę. Od niedawna jestem fanką gór i nie ukrywam, że dlatego też chętniej sięgam po książki, w których znajdziemy ten motyw. Tutaj czuć ten klimat, Autorka stawia na realizm i faktycznie możemy poznać Szklarską Porębę – swoją drogą to mam nadzieję, że w najbliższym czasie pojedziemy tam na wycieczkę!

Sama historia to nic odkrywczego, mamy tutaj sporo humoru i przeciwieństw. Jeśli chodzi o uczucia między bohaterami to jak dla mnie zbyt szybko się rozwijają, wręcz nierealnie, a to mnie zawsze razi. Samo zakończenie w mojej opinii też takie zbyt nagłe, jakby historia urwana nagle w miejscu, ale to tylko moje odczucie.

Mam jeszcze mieszane uczucia do stylu Autorki, który przez większość książki był dla mnie taki trochę nienaturalny. Mieszanka prostego ze złożonym. Dopiero pod koniec jakoś to się unormowało.

Na plus zasługuje również okładka, która jest śliczna i przykuwa wzrok. 

Podsumowując, dobra lektura. 


Tytuł: Glass Hills
Autorka: Anna Szczypczyńska
Ilość stron: 336
Wydawnictwo Luna


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Luna, któremu dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

17 kwi 2024

Warte wybaczenia - Anna Bellon

 


Camryn i Riley przyjaźnili się od dwunastego roku życia. Niestety, pewnego dnia chłopak musiał się przeprowadzić i zostawił wszystkich bez słowa i kontaktu. Powraca dwa lata później, ale już nic nie jest takie samo. Jedynie uczucie między tą dwójką rośnie w siłę. Camryn nie ma pojęcia, że to pewna tajemnica stała się przyczyną ich wcześniejszego rozstania…

Lubię twórczość Autorki, zawsze przypada mi do gustu. I po tej skończonej lekturze stwierdziłam, że ta historia była mi potrzebna. 

Głównych bohaterów się lubi, nie można inaczej. Zwykli nastolatkowie, prawdziwe życie, nic nie jest udziwnione ani przesadzone. Niespełnione marzenia, utracone przyjaźnie, szkolne życie, druga szansa. Niby nic nowego, ale całość wypada naprawdę bardzo dobrze.

Przeczytałam ją dość szybko, bo wystarczyły mi dwie godziny. Język jest prosty, styl przyjemny. Od początku można łatwo się domyśleć, o co chodzi w tym wszystkim. Jak dla mnie to takie w stylu serialu dla nastolatków.

Polecam! Jak dla mnie fajna książka.


Tytuł: Warte wybaczenia
Autorka: Anna Bellon
Ilość stron: 300
Wydawnictwo Endorfina



Znacie twórczość Autorki?



Czytaj dalej »

19 lut 2024

Wszyscy byliśmy za młodzi - Maria Lichoń

 


Wszyscy byliśmy za młodzi to najprościej mówiąc powieść o dorastaniu – o podejmowaniu decyzji, poszukiwaniu samego siebie, czy próbie zrozumienia własnego „ja”. 

Muszę przyznać, że z początku zostałam wciągnięta w historie bohaterów, ale gdzieś z czasem książka zaczęła mnie nużyć. I nie potrafię tutaj określić, co było tego powodem. Bo nie da się tutaj nudzić – Alison, Josh, Simon, Chase, Chloe, Ivy, każde z nich mierzy się ze swoją dorosłością. 

Narracja prowadzona jest przez każdego z bohaterów – wydawałoby się, że jest ich za dużo, by wszystkich dopuścić do głosu, ale w rzeczywistości to mylne wrażenie. Autorka bardzo trafnie oddała myśli, jakie krążyły w głowach młodzieży.

Zabrakłoby mi znaków, żeby wypowiedzieć się na temat każdego z nich, ale mogę napisać jedno – są prawdziwi, nieidealni, popełniają błędy. Próbują odnaleźć się w dorosłym świecie, w który wkraczają, choć niekoniecznie chcą to robić. Próbują w pojedynkę radzić sobie z problemami, bo nie każdy widzi pomoc, jaką chce nieść druga osoba.

To obszerna pozycja i dobra, ale w mojej opinii do czwórki czegoś brakuje. Jednak wciąż jest to dobra pozycja.


Tytuł: Wszyscy byliśmy za młodzi
Autorka: Maria Lichoń
Ilość stron: 568
Wydawnictwo Moondrive

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Moondrive, któremu dziękuję za możliwość lektury.




Czytaj dalej »

7 lut 2024

Thorne Princess - L.J.Shen

 


Hallie jest na języku wszystkich tabloidów – choć bardzo by się starała, to i tak nie potrafi tego uniknąć. W końcu ojciec postawia ją przed ultimatum – albo odetnie ją od pieniędzy, albo zgodzi się na niańkę, tzn. ochroniarza. Cóż, nie spodziewałaby się, że ten okropny mężczyzna wkrótce zostanie jej najbliższym „przyjacielem”…W sumie, to nie tylko przyjacielem.

Wydaje mi się, że z tą lekturą nie wszyscy się polubią, bowiem jak dla mnie jest specyficzna. Głównie ze względu na główną bohaterkę oraz upodobania opisowego ochroniarza – lubi dziwne rzeczy i nie każdemu może się to spodobać. 

Muszę przyznać, że sama historia zaczęła mi się podobać dopiero gdzieś w połowie – kiedy się okazuje, że Hallie nie jest głupiutką dziewczyną, a najzwyczajniej w świecie ma problemy, które zlekceważyli rodzice. Pod tym obrazkiem rozbrykanej panny okazuje się być wrażliwa, skrzywdzona Hallie. Jedynym minusem jest chyba to, że nie bardzo kupiło mnie rozwinięcie relacji między Hallie i Ransoma. Nie poczułam tej chemii. 


Tytuł: Thorne Princess
Autorka: L.J.Shen
Ilość stron: 448
Wydawnictwo Luna


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Luna, któremu dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia