Seria: Consolation Duet
Tytuł: Consolation
Autorka: Michaels Corinne
Ilość stron: 400
Główną bohaterką jest Natalie, która w wieku dwudziestu siedmiu lat zostaje wdową. Aaron był wojskowym - nie wrócił z misji, która miała być jego ostatnią. Natalie jest załamana, bo Aaron nie tylko zostawił żonę, ale też małą córeczkę. Serce kobiety rozpadło się na milion kawałków. Nawet nie przyszłoby jej do głowy, że to Liam, najbliższy przyjaciel zmarłego męża, pozbiera je z powrotem.
Liam był jak zakazany owoc i choć z początku Natalie tego nie widziała, to leczył nie tylko jej duszę, ale i serce. A sam Liam był typowym przystojniakiem i w dodatku również wojskowym. Jego styczność z kobietą kończyła się zazwyczaj na jednej przelotnej przygodzie - tej łóżkowej. Z Natalie znał się od zawsze i to właśnie on postanowił jej pomóc się pozbierać. Z początku był tylko przyjacielem. Co raz więcej czasu spędzał z Lee i jej córką i zaczął rozumieć, że jest już to coś więcej niż przyjaźń - coś, co nie powinno mieć miejsca. Bo przecież chłopaki w wojsku wyznawali zasadę, że nie tykają żon innych.
Ta historia łamie serce, składa je na nowo i leczy tylko po to, by znów je złamać. Od początku do końca wciąga, ciężko jest ją odłożyć na bok na dłużej niż jeden dzień. Bohaterów się lubi i dość szybko się z nimi zaprzyjaźnia. A zakończenie przyprawia o zawał serca. Muszę przyznać, że autorka kończy ten tom w najgorszym momencie, jaki można sobie wyobrazić. Ba, nawet nie pomyślałabym o takim zakończeniu. Całe szczęście drugi tom serii Conviction będzie miał premierę 5 grudnia. Do mnie już idzie, a Wy - czytaliście pierwszy tom i planujecie kupić drugi?