30 kwi 2023

Sezon luster - Anne-Marie McLemore

 


Ciela miała magiczny dar – potrafiła odgadnąć, jaki wypiek przypadnie do gustu klientom piekarni, w której pracowała. Wszystko się zmieniło w momencie napaści seksualnej. Wspomnienia wciąż wracają, jej magiczna moc znika. Nie może też przestać myśleć o chłopaku, który przeżył to samo, co ona, na tej samej imprezie. Ona wszystko pamięta, a on nie. Jednak kiedy Lock zostaje nowym uczniem w jej szkole, Ciela postanawia mu pomóc.

Muszę przyznać, że jestem bardzo pod wrażeniem tej historii – to naprawdę bardzo dobra młodzieżówka i uważam, że w dzisiejszych czasach powinna być dla młodzieży pozycją obowiązkową. Pokazuje, jak Ciela zmagała się z przykrymi wydarzeniami, jak wiele czasu zajęło jej dojście do tego, że to wcale nie była jej wina. Przez całość przeplata się motyw luster, który raczej nie ma pozytywnego wydźwięku, ale uważam, że jest on tutaj potrzebny w takiej właśnie postaci.

Polubiłam Cielę, tak samo Locka i mocno im kibicowałam, by się odnaleźli w tej nowej rzeczywistości – po tym wieczorze. Ciela próbowała chronić Locka, choć w ten sposób jednocześnie go raniła. Lock z kolei to bardzo fajny chłopak, który próbował sobie poradzić z tymi wydarzeniami. Myślał, że to zrobił, ale okazuje się, że nie wszystko wygląda na takie, jakie było.

Czyta się bardzo dobrze, mamy tutaj sporo wstawek z języka hiszpańskiego (poprawcie mnie, jeśli się mylę) i to nadaje swojego rodzaju urok do tej powieści. Z resztą jest trochę specyficzna, bo sama Ciela taka jest, ale to jak najbardziej na plus.

Do tej pory mam w głowie historię Cieli i Locka. Powiem szczerze, że nie da się jej tak łatwo wypchnąć z pamięci. Polecam.

 

Tytuł: Sezon luster
Osoba autorska: Anne-Marie McLemore
Ilość stron: 376



Znacie ten tytuł? Okładka robi wrażenie, prawda?



Czytaj dalej »

28 kwi 2023

Co wyszeptał nam deszcz - Joanna Balicka

 


Rain i Olivia mieli być przyjaciółmi na zawsze, ale życie zweryfikowało ich plany. Rain wyjechał, by zostać sławnym raperem, ale po drodze używki niemal go nie zabiły. W między czasie Olivia musiała pożegnać się ze swoimi marzeniami, bowiem choroba nie odpuszczała.

Po latach ta dwójka znów się spotyka i orientuje, że wszystko się zmieniło…

W internetach było głośno o tej historii – pisano przede wszystkim, że to wyciskacz łez. Poczułam się zaintrygowana, więc sięgnęłam po lekturę. Mogę napisać, że jestem z niej zadowolona. Choć przez większość czasu towarzyszyła mi myśl „czym się wszyscy tak zachwycali”? Do pewnego momentu powiedziałabym, że dla mnie to zwykła książka. Pokazuje brutalną prawdę, że życie nie jest idealne i wszystko może nagle się zmienić… że zdrowie nie zawsze dopisuje, a jest ważne. I to było okej. Dopiero ostatnie rozdziały faktycznie wycisnęły ze mnie łzy.  Myślę, że każdy wrażliwy czytelnik zareaguje tak samo.

Ale w ogólnym rozrachunku to historia Rain’a i Olivii jakoś niekoniecznie chwyciła mnie za serce. Chyba spodziewałam się, że od samego początku będą targały mną emocje. Tak niestety nie było. Nie jest to jednak zła lektura. 

Ogólnie to czytało mi się dobrze, a rozdziały nie były długie. Styl Autorki przypadł mi do gustu. Myślę, że w przyszłości, jeśli się nadarzy okazja, to sięgnę po jej inny tytuł. Tym czasem oceniam na trójkę.


Tytuł: Co wyszeptał nam deszcz
Autorka: Joanna Balicka
Ilość stron: 307
Wydawnictwo NieZwykłe


Czytaliście może tę książkę?



Czytaj dalej »

26 kwi 2023

Zanim upadnę - Anna Bellon

 


Zuza, po pierwszym roku studiów, swoje wakacje spędza w rodzinnym domu. Dochodzą do niej plotki, że powrócił również jej dawny przyjaciel z dzieciństwa, Janek. Krążą o nim niepochlebne plotki, a w między czasie policja prowadzi śledztwo związane z szajką dilerów…Czy Janek ma z tym coś wspólnego?

Twórczość Autorki bardzo lubię i chętnie sięgam po jej nowości. To, co mi się zawsze podoba, i tutaj również było tak samo, to fakt, że przedstawiane przez nią historie są po prostu życiowe. Nieprzerysowane, nie udziwnione. 

Bohaterowie nie są idealni. Janek ma trudną przeszłość za sobą, błędne decyzje, ale jakby nie patrzeć to wyszedł na prostą. Zuzka z kolei jest poukładana i w sumie bym powiedziała, że to zwyczajna dziewczyna, którą się lubi. 

W tle mamy jeszcze narkotyki i śledztwo, co z kolei zaciekawia czytelnika. I choć piszę w superlatywach, to muszę jednak przyznać, że gdzieś po połowie straciłam zainteresowanie. I nie chodzi o to, żebym się nudziła. Po prostu czegoś mi zabrakło, co by sprawiło, że totalnie przepadłabym przy tej historii.

I to chyba moje jedyne „ale”, bo tak to nie mam do czego się przyczepić. Okładka też mi się podoba, styl Autorki lubię. Sama książka nie jest też gruba, więc można szybko ją przeczytać.

Dla mnie to czwóreczka, a Wam i tak polecam przekonać się na własnej skórze 😊


Tytuł: Zanim upadnę
Autorka: Anna Bellon
Ilość stron: 282
Wydawnictwo NOVAE RES


Współpraca reklamowa z Autorką i Wydawnictwem Novae Res, którym dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

24 kwi 2023

Słodko-gorzkie sekrety - Agnieszka Zakrzewska

 


Dziś o finale czekoladowej serii Agnieszki Zakrzewskiej, która dosłownie skradła moje serce. Bowiem całość tak naprawdę jest właśnie jak czekolada – i słodka, i gorzka, a jednocześnie bardzo satysfakcjonująca.

Nina nie może narzekać na nudę, a już z pewnością nie może nacieszyć się spokojem, bowiem na horyzoncie pojawiają się pewne problemy… Nie będę zagłębiała się w fabułę, co by nie spojlerować, ale musicie uwierzyć mi na słowo, że pod tym względem będziecie zadowoleni z lektury. Ja na nudę również nie narzekałam. Kibicowałam głównej bohaterce, którą z resztą bardzo polubiłam. Ba, nie tylko ją.

To, co najważniejsze i co bardzo za mną przemawia to emocje i uczucia, jakie nam przedstawia Autorka. Nie zapomina o nich i o tym, że jej bohaterowie to ludzie. Nieidealni, ale odczuwający emocje. 

Czytało mi się bardzo dobrze. Lubię styl Autorki, z chęcią będę sięgać po jej inne tytuły 😊


Tytuł: Słodko-gorzkie sekrety
Autorka: Agnieszka Zakrzewska
Ilość stron: 376
Wydawnictwo Filia



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem FILIA, któremu dziękuję za możliwość lektury. 



Czytaj dalej »

22 kwi 2023

Zaginiona - Georgina Cross

 


Czwaty lipca był dość upalnym dniem i większość ludzi spędzała go na basenie. Wtedy też po raz ostatni widziano Sabine żywą. Erica widziała te jej dziwne spojrzenie… Co tu się wydarzyło?

Książki Autorki do mnie przemawiają i z chęcią sięgam po jej nowości. Tym razem wzięłam się za lekturę bez wahania i muszę przyznać, że było podobnie.

Autorka świetnie pokazała jaką moc mają social media – tak samo jest przecież w dzisiejszych czasach. Kiedy Sabine znika, na grupach facebookowych pojawiają się ankiety, których z pewnością nie powinno być. Z resztą nie napawały one również optymizmem. Każdy rzucał tylko oskarżenia, a sam niewiele robił.

W tym wszystkim mamy Ericę – wydawałoby się, że to przypadkowa bohaterka, a tym czasem jest ważniejsza niż na początku by nam się wydawało. Czasami mnie irytowała, tym swoim takim niezdecydowaniem, ale z biegiem wydarzeń i rozwiązaniem zagadek, wszystko okazuje się być zrozumiałe. 

Autorce udało się mnie zaskoczyć i to niejednokrotnie, a to bardzo duży plus. Czytało mi się dobrze i szybko. Lekturę pochłonęłam w kilka godzin. Polecam 😊


Tytuł: Zaginiona
Autorka: Georgina Cross
Ilość stron: 384
Wydawnictwo Filia



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem FILIA, któremu dziękuję za możliwość lektury.




Czytaj dalej »

20 kwi 2023

Mordercze instynkty - Marcel Moss

 


Kamila marzyła o szczęśliwej rodzinie. Po ślubie Wojtek zmienia się nie do poznania i jedynie czego pragnie, to wyrwać się od zaborczego męża i wtrącającej się teściowej.

Jacek nie może dojść do siebie po tragicznej śmierci żony. Bierze udział w nowatorskim projekcie, by znów stanąć na nogi. Wtedy też dowiaduje się zaskakujących faktów na temat żony.

Malwina to karierowiczka, ale daje się namówić na jej zawieszenie i urodzenie dziecka. Po ciąży zmaga się jednak z depresją, z którą została sama. W krótce jednak ktoś postanawia jej pomóc.

Z pozoru różni bohaterowie, których historia niespodziewanie się łączy w pewnym momencie…

Muszę przyznać, że początek mnie wciągnął i to bardzo. Historia Kamili była żywcem wyjęta z prawdziwego życia – niejednokrotnie się o tym słyszało. 

Jednak kiedy dochodzimy do Jacka i jego problemów to poczułam z kolei lekki niesmak. Nie wiem, może też dlatego, że jego wątek wydał się dla mnie oderwany od rzeczywistości i jakoś po prostu nie mogłam tego kupić.

Przy Malwinie wracamy na właściwe tory i znów bym powiedziała prawdziwe problemy. Ale kiedy docieramy do momentu, gdzie łączą się losy bohaterów, to znów stwierdziłam, że to nie to. Wszystko wydało mi się trochę zbyt naciągane. Może nie tyle co powiązania między nimi, a to, jak cała ta sytuacja się rozwiązała. Wiem, że piszę tajemniczo – celowo, by nie zdradzić za dużo, ale no to do mnie nie przemówiło. A zakończenie to już w ogóle.

Początek był naprawdę dobry i żałuję, że reszta też tak nie wyszła. Koniec końców dla mnie całość wypada średnio. Nie jest to zła lektura, ale też nie jakaś wow. Styl Autora lubię, jego książki zawsze szybko czytam, ale ten tytuł nie zaliczę do tych ulubionych. Zachęcam jednak, żeby samemu się przekonać 😉


Tytuł: Mordercze instynkty
Autor: Marcel Moss
Ilość stron: 336
Wydawnictwo Filia


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem FILIA, któremu dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

18 kwi 2023

Grób matki - Lisa Regan

 


Tym razem przeszłość detektyw Josie Quinn zderza się z rzeczywistością, bowiem nowa sprawa nawiązuje do przeszłości kobiety. W dodatku kiedy sądzi, że zbliża się do końca, pojawia się kolejne ciało. Czy detektyw uda się powstrzymać zabójcę?

Cóż Wam mogę powiedzieć – tak samo jak przy poprzednich tomach, tak samo tutaj wciągnęłam się już od pierwszych stron. Muszę też przyznać, że z tomu na tom co raz bardziej przywiązuję się do Josie. Myślę, że w prawdziwym życiu z pewnością byśmy się dogadały. W tej części dowiadujemy się więcej o jej historii. 

Autorce udało się mnie zaskoczyć, z resztą nie pierwszy raz. Polubiłam jej pióro i świat jaki stworzyła. Gdyby nawet były tutaj jakieś mankamenty, to byłabym w stanie je wybaczyć, bo cała seria naprawdę wypada bardzo dobrze i po prostu do mnie przemawia. Nie chcę wdawać się w szczegóły, bo nie chciałabym spojlerować, ale wierzę, że czytelnicy będą zadowoleni z lektury. Dlatego też gorąco polecam!


Tytuł: Grób matki
Autorka: Lisa Regan
Ilość stron: 320
Wydawnictwo Dolnośląskie


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Dolnośląskim, któremu dziękuję za możliwość lektury.





Czytaj dalej »

16 kwi 2023

Fragile heart - Mona Kasten

 


Minęły trzy miesiące, od kiedy Adam zerwał kontakt z Rosie. Serce wciąż boli tak samo, ale dziewczyna stara się wrócić do normalności. Kiedy sądzi, że jest na właściwej drodze, znów pojawia się Adam. Czy istnieje dla nich jakakolwiek szansa?

Muszę przyznać, że dawno nie czytałam tak dobrej serii, a to była świetna i bardzo dobra kontynuacja historii. Autorka w pełni skupiła się na uczuciach bohaterów. Niczego im nie ułatwia. Ba, nawet rzuca kolejne kłody pod nogi, wystawia ich na próbę. Rosie i Adam walczą, czasami sami ze sobą. Popełniają też błędy, ale są przecież młodzi. Są po prostu ludźmi, a ci nie są idealni.

Zarówno Rosie, jak i Adam, przeszli swojego rodzaju przemianę. Myślę, że na swój sposób dorośli i zrozumieli sobie sprawę z niektórych problemów. Na pewno na pochwałę zasługuje Adam, który w końcu sam przed samym sobą przyznał, że miał problemy. I postanowił zawalczyć o siebie. Odkrywa na nowo świat i swoje życie.

Jestem oczarowana nie tylko historią, bo i wydaniem książki. Twarda oprawa, a przede wszystkim pierwsza strona, robią wrażenie.

Zżyłam się z bohaterami, a tę historię czułam całą sobą. Nie pozostaje mi nic innego jak szczerze polecić!


Tytuł: Fragile heart
Autorka: Mona Kasten
Ilość stron: 440
Wydawnictwo Jaguar



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Jaguar, któremu dziękuję za możliwość lektury.




Czytaj dalej »

14 kwi 2023

Pod ścisłą ochroną - Kinga Tatkowska

 


Nessa, słynna gwiazda pop, zaczyna otrzymywać pogróżki. Dlatego też prosi swojego menadżera, by zatrudnił dla niej ochroniarza. Michał nie jest pewny tej roboty – średnio mu się podoba praca z rozkapryszoną gwiazdą. Jednak pieniądze są mu potrzebne, a wynagrodzenie jest hojne, więc podejmuje się zadania. Żadne z nich się nie spodziewa, że ich relacja może z czasem przestać być profesjonalna…

Cóż to była za lektura! Powiem szczerze, że nie spodziewałam się tego, iż tak się w ciągnę. Myślę, że to zasługa głównych bohaterów, przy których nie da się też nudzić. Relacja Dominika i Michała z początku może nie jest udana, ale kiedy poznają swoje sekrety, to się zmienia. Mówiąc prościej – po prostu się poznają. Polubiłam ich. 

Z resztą na akcję tutaj też nie możemy narzekać, bo Autorka zadbała o to, by czytelnik miał o czym myśleć. Przyznaję, że ciężko było odłożyć książkę, a to już przecież wiele mówi.

Styl i język Autorki bardzo przypadły mi do gustu. Byłam święcie przekonana, że wcześniej coś już czytałam od Autorki. Jakie było moje zdziwienie, kiedy się okazało, że to nasze pierwsze spotkanie – i jak widać, bardzo udane!

Na uwagę również zasługuje wydanie tej książki – jestem oczarowana. Aż chce się sięgnąć po nią 😊

Gorąco polecam! Będziecie zadowoleni 😊


Tytuł: Pod ścisłą ochroną
Autorka: Kinga Tatkowska
Ilość stron: 286
Wydawnictwo Endorfina


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Endorfina, któremu dziękuję za możliwość lektury. 





Czytaj dalej »

12 kwi 2023

Jak dzikie gęsi - Agnieszka Olejnik

 


Rzadko kiedy sięgam po książki, gdzie akcja się toczy w przeszłości lub w czasach wojny. Tym razem nadarzyła się taka okazja, postanowiłam dać szansę Autorce i muszę przyznać, że była to naprawdę udana lektura. 

Jak dla mnie to ta historia jest pełna emocji – tych pozytywnych i negatywnych. Myślę, że śmiało mogę napisać, iż poruszy nie jedno serce. Na uwagę i pochwałę zasługują opisy, które idealnie oddały klimat czasów wojennych. Fakt, że nie przepadam za takowymi, ale tutaj Autorce udało się mnie przekonać. Z resztą uważam, że gdyby ich nie było, to całość nie wypadłaby tak dobrze.

Polubiłam Katrin, która obawiała się o własne bezpieczeństwo ze względu na swoje pochodzenie. Polubiłam też Rudolfa, który z pewnością nie spodziewał się, iż może dopaść go miłość. Oddany ideologii, czy pochodzenie Katrin będzie dla niego problemem?

Styl i język Autorki przypadły mi i tym razem do gustu, nie mam do czego się przyczepić. Jestem naprawdę usatysfakcjonowana lekturą. Autorka miała bardzo fajny pomysł na historię.

To chyba znak, że częściej powinnam sięgać po powieści tego typu. Może powinnam dać szanse historii? 

Z wiekiem chyba zmienia się gust. Jak to u Was jest? :D Sięgacie po książki, których kiedyś byście nie przeczytali?


Tytuł: Jak dzikie gęsi
Autorka: Agnieszka Olejnik
Ilość stron: 336
Wydawnictwo FILIA


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Filia, któremu dziękuję za możliwość lektury.





Czytaj dalej »

6 kwi 2023

Rywal diabła - Adrian Bednarek

 


Sonia wpada w tarapaty, z którymi w dodatku musi sobie radzić sama, bowiem na Kubę nie ma co liczyć. Mężczyzna zajmuje się swoją dziewczyną i firmą, która zaczyna przynosić zyski. Przechodzi mu nawet przez myśl, by odpuścić zemstę na Sonii. Nie ma jednak pojęcia, że jest ktoś, kto wie o Sonii zbyt wiele…

Sam tytuł kolejnego tomu daje dużo do myślenia i powiem szczerze, że byłam bardzo ciekawa, kim się okaże tytułowy rywal. Przyznaję, że ani przez chwilę nie pomyślałam o tej osobie (nie będę spojlerować), przez co zaczęłam się zastanawiać, czy to trochę nie naciągane…

Postać Dony bardzo działała mi na nerwy. Nie polubiłam się z jej stylem bycia i wypowiedzi. Odnoszę wrażenie, że standard Kuby pod tym względem to się chyba nawet trochę zaniżył 😉 Sam Kuba… jest tutaj trochę spokojniejszy. Jak dla mnie to widzimy mniejszą ilość jego mrocznej strony. Co nie zmienia faktu, że jak zawsze ma szczęście.

Ogólnie to czytało mi się bardzo dobrze. Ze strony na stronę było ciekawiej, ale tak na koniec lektury stwierdziłam, że to nie było to. Owszem, jestem zadowolona z lektury, ale czegoś mi tutaj zabrakło. Jakiegoś wow. Nie poczułam takiej satysfakcji jak po poprzednich tomach.

I owszem, ta część kończy się tak, że z pewnością sięgnę po kolejny tom, bo zapowiada się coś, co można by było skwitować „w końcu!” . Jestem ciekawa, jak ten wątek Autor pociągnie i przede wszystkim – czy Kuba wyjdzie z tego cały :D


Tytuł: Rywal diabła
Autor: Adrian Bednarek
Ilość stron: 472
Wydawnictwo Zaczytani


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Zaczytani, któremu dziękuję za możliwość lektury.




Czytaj dalej »

4 kwi 2023

Golden Boys - Phil Stamper

 


Gabriel, Reese, Sal i Heath przyjaźnią się od lat. Są również gejami, co nie jest łatwe w takim małym miasteczku, jakim jest Gracemont. Każdy z nich ma również inne spojrzenie na świat oraz oczekiwania wobec niego. W wakacje przed ostatnią klasą w liceum, każdy z nich wyruszą w inną stronę świata, by móc na nowo zdefiniować swoje własne „ja” i poznać siebie…

Jesteśmy chyba na etapie, gdzie już nikogo nie dziwi taka tematyka książek. Na początku był wysyp, a teraz myślę, że to już coś normalnego. Rzadko kiedy sięgam po tego typu historie, ale jak już to robię, to trafiam dobrze. Tutaj było tak samo. Lektura bardzo mi się podobała, a bohaterowie sprawili, że wciągnęłam się od samego początku.

To, co bardzo mi się podobało, to że Autor stworzył ludzkich bohaterów. Każdy z nich ma wady, swoje obawy oraz zdanie na dany temat. Nic tu nie jest przesłodzone. Podobała mi się wielowątkowość, obawiałam się, że trochę za dużo będzie tutaj bohaterów, ale tym czasem wszystko fajnie mi się zazębiło.

Styl i język były w porządku, w moim guście. Całość czytało mi się dobrze i szybko. Na swój sposób jestem oczarowana historią i bardzo polubiłam chłopaków. Jak dla mnie to bardzo dobre YA i gorąco polecam!


Tytuł: Golden Boys
Autor: Phil Stamper
Ilość stron: 336
Wydawnictwo Jaguar



Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Jaguar, któremu dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

2 kwi 2023

Biegacz - Anne Marie

 


Mateusz to wschodząca gwiazda futbolu amerykańskiego. Nikt jednak nie wie, że w rzeczywistości zmaga się z chorobą, która może pokrzyżować mu dalszą karierę. Wtedy na jego drodze pojawia się Aneta – najlepsza neurologopedka. Nie spodziewa się jednak, że między nimi pojawi się uczucie…

Sama tematyka i opis zachęcały do lektury, więc z przyjemnością sięgnęłam po lekturze. Niestety, ale muszę przyznać, że poddałam się gdzieś w połowie. Głównie dlatego, że nie jestem fanką jeśli chodzi o szybkie pojawianie się uczuć. Nie chcę tutaj wchodzić w fabułę, żeby nie spojlerować, ale jak dla mnie zdecydowanie zbyt szybko pada pewne stwierdzenie i w ogóle dzieją się pewne wydarzenia jeśli chodzi o uczucia.

Bo jeśli mam nawiązać do sportu i poruszonej tutaj choroby, to muszę przyznać, że pod tym względem Autorka naprawdę bardzo dobrze sobie poradziła. Nie słyszałam wcześniej o tej chorobie. Opisała ją w ciekawy sposób i faktycznie widać, jak to wpływa na głównego bohatera. Fanką futbolu amerykańskiego nie jestem, ale to, co nam przedstawiła, było wystarczające. 

Kreacje bohaterów wypadły dobrze – mamy faktycznie pewnego siebie Mateusza i Anetę, która postanawia zadbać o swoje ja, podejmując pewną decyzję.

A pod względem językowym i stylistycznym to czytało mi się dobrze. Raczej nie mam do czego się przyczepić. Rozdziały również nie były ani zbyt krótkie, ani zbyt długie.

Cóż, tak wygląda moja opinia, ale wiadomo – są gusta i guściki. Dlatego też zachęcam byście sami sprawdzili i ocenili 😉


Tytuł: Biegacz
Autorka: Anne Marie
Ilość stron: 259
Wydawnictwo Amare


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Amare i Autorką, którym dziękuję za możliwość lektury.



Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia