Komisarz Szymon Maciak spędza urlop u przyjaciela w Łodzi. Odpoczywa, opiekuje się ukochanym gekonem, rozlicza z przeszłością i szuka recepty na przyszłość. Świat nastoletniej Honoraty powoli się rozpada. Z matką, która z trudem dochodzi do siebie po rozpadzie małżeństwa, dziewczyna nie znajduje wspólnego języka. Pełna buntu podejmuje nierozsądne decyzje. Pewnego dnia drogi tych trojga samotnych ludzi się przecinają, a korporacyjny wyjazd integracyjny staje się areną tragicznej rozgrywki. Rzeczywistość okazuje się bezwzględna i szokująca. Kto jest przyjacielem, a kto wrogiem? Dokąd może zaprowadzić uzależnienie? Wielowątkowa, zaskakująca, pełna zwrotów akcji nowa książka Katarzyny Kieleckiej to zaproszenie na czytelniczą ucztę dla miłośników dobrej powieści
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
***
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki i muszę przyznać, że bardzo udane! Z chęcią sięgnę po inne tytuły 😊
Dość szybko wciągnęłam się w lekturę, która mnie pochłonęła zanim się obejrzałam. Nie spodziewałam się, że styl, język i w ogóle sam pomysł tak bardzo przypadną mi do gustu. Było to dla mnie sporym zaskoczeniem. Nie chcę tutaj za bardzo wdawać się w fabułę, żeby nie spojlerować, ale też dlatego, że dość sporo musiałabym napisać :D
Bohaterowie są bardzo prawdziwi, świetnie oddani, zmagający się z życiem i jego problemami. Nikt nie został tutaj przerysowany. Losy każdego z nich śledziłam z zapartym tchem. Muszę przyznać, że całościowo Kasi udało się mnie zaskoczyć i to naprawdę pozytywnie.
Czytało mi się szybko, książkę pochłonęłam praktycznie na raz, co ostatnio jest rzadkością, więc to już mówi samo za siebie.
Polecam. Ja sama z chęcią nadrobię inne książki Autorki 😊
Tytuł: Gra w zielone
Autorka: Katarzyna Kielecka
Ilość stron: 400
Wydawnictwo Szara Godzina
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina.
Bardzo lubię prozą tej autorki i po ten tytuł na pewno sięgnę.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w planach od kiedy pojawiła się w zapowiedziach premier.
OdpowiedzUsuń