Emma postanowiła zrezygnować z pójścia na siłownię i wrócić wcześniej do domu. To była ostatnia łatwa do podjęcia decyzja w jej życiu, ponieważ w pokoju zobaczyła, jak jej współlokatorka jest gwałcona przez jej chłopaka. Miała dwie możliwości: zadzwonić na policję i zginąć z powodu mafijnych powiązań jego rodziny lub zabić go pierwsza i mieć nadzieję, że uda jej się z tego wyplątać.
Emma się nie zawahała.. Najpierw zabiła drania, a następnie poszła do jedynej osoby, która mogła ją ochronić – Cartera Reeda.
Mężczyzna jest tajną bronią konkurencyjnej rodziny mafijnej, ale także tajemnicą Emmy. Był najlepszym przyjacielem jej brata, jednak po jego śmierci wycofał się z jej życia. Nie wiedziała, że to właśnie ona była przyczyną, dla której stał się tym, kim jest dzisiaj…
***
Ostatnio odpuściłam sobie książki z mafią w tle, dlatego też obawiałam się trochę lektury tego tytułu. Jednak Autorką jest Tijan, więc nie byłabym sobą, gdybym się nie skusiła. I całe szczęście, że to zrobiłam, bo historia naprawdę mi się podobała i po prostu mnie wciągnęła.
Emma nie zawahała się pociągnąć za spust, kiedy zobaczyła, że jej przyjaciółka jest gwałcona przez mężczyznę i to w dodatku nie byle kogo. Po tym wydarzeniu udała się do Cartera, który jako jedyny mógł ją ochronić. Był jej asem w rękawie i tajną bronią konkurencyjnej mafii. W dodatku był przyjacielem jej brata…
Wciągnęłam się od samego początku, ale prawda jest taka, że tak po prostu już jest z książkami tej Autorki. Inaczej po prostu być nie może. Emma broni bliskie sobie osoby i jest w stanie wiele zrobić, by ich ochronić. Z resztą tutaj właśnie to udowodniła. Może czasami najpierw działa, a dopiero potem myśli o konsekwencjach działania, ale ma dobre serce.
Carter to tajemniczy, przystojny mężczyzna, który ma wyrobione zdanie na swój temat. Bliskie mu osoby stoją zawsze na pierwszym miejscu, co udowodnił już jakiś czas temu, kiedy zniknął z życia dziewczyny. Nie jest draniem, bo takiego typu bohaterzy zazwyczaj są tak kreowani. Widzi fakty i to nimi się kieruje.
Bohaterowie drugoplanowi również są warci uwagi i powiem szczerze, że sądziłam, iż to któregoś z nich będzie się tyczył kolejny tom, a tym czasem pierwsze skrzypce znowu mają grać Emma i Carter. Już nie mogę się doczekać, by sprawdzić, co takiego Tijan wymyśliła.
Rozdziały nie są długie. Język i styl w porządku, czyta się naprawdę z przyjemnością. Jestem jak najbardziej zadowolona z lektury.
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Niegrzecznym Książkom.
Kiedyś muszę dać szansę książkom Tijan!
OdpowiedzUsuńDobrze, że lektura przyniosła Ci satysfakcję.
OdpowiedzUsuńJa od czasu do czasu sięgam po książki z wątkiem mafijnym. Ciekawa jestem tej 😊
OdpowiedzUsuń