16 gru 2020

Ada Tulińska - Spełnione życzenie

Kaja wychowywała się w domu dziecka. Nie wie nic o swoich rodzicach. Jedyną pamiątką, która ich z nią wiąże to stary, męski zegarek z grawerem.
Chciałaby studiować medycynę, ale ją na to nie stać. Pierwsze kroki poza domem dziecka są trudne, ale jakimś cudem znajduje pracę jako opiekunka osoby starszej. W dodatku jej miejscem pracy okazuje się być arystokratyczny dworek pod Krakowem, a szefem surowy pan Marian, który od razu stawia sprawę jasno - Kaja musi się trzymać z daleka od jego syna. W przeciwnym razie straci pracę.
Jakby tego było mało, to Kaja wpada Danielowi w oko. On sam jej także się podoba, więc trudno będzie dotrzymać najważniejszego punktu umowy. A pani Jadwiga, którą opiekuje się Kaja, do najłatwiejszych pacjentek nie należy.

Zbliżają się święta? Czy Kaja ulegnie urokowi Daniela? Czy może tym razem te święta nie będą samotne?

***

Biorąc się za lekturę, trochę zaczęłam się obawiać, czy aby na pewno mi się spodoba. Już po kilku stronach wiedziałam, że historia trafia w mój gust. 

Wydaje się, że to nic nowego. Biedna dziewczyna z domu dziecka i bogaty, przystojny chłopak. Ile już było takich historii? Też tak na początku myślałam. Jednak na sam koniec stwierdziłam, że ta historia jest urocza i warta uwagi.

Kaja nie ma lekko. Dopiero co pożegnała się z domem dziecka. Nie wie nic o swoich rodzicach. Ma jakiś tam przebłysk wspomnienia, ale ono nic nie wnosi. Został jej jedynie stary, męski zegarek z grawerem. Dziewczyna się z nim nie rozstaje.
Jest wrażliwa, rozsądna, chętna do pomocy i zależy jej na pracy. Chciałaby studiować marzenie, ale wie, że ją na to nie stać i jeśli chce, by do tego doszło, musi znaleźć pracę i odłożyć sporo pieniędzy. Zwłaszcza, że chciałaby mieszkać w innym mieszkaniu.
Przyjaźni się z Kamą, której nie polubiłam. Odniosłam wrażenie, że dziewczyna leci na pieniądze i wygodę. Z jednej strony może człowiek nie powinien się dziwić, ale z drugiej strony... Ledwo poznaje chłopaka, a już zaczynają snuć poważne plany, a Kama zaczyna mieć a to nowe ciuszki, a to coś... Swoją drogą od razu wspomnę, że postaci Kamy i Franciszka (przyjaciela Daniela) zostały trochę pominięte. Brakowało mi większego rozwinięcia z nimi. Pojawiali się nagle, na chwilę, byleby zapełnić dziurę. To taki mały minus.

Daniel z kolei to pewny siebie chłopak. Przystojny, lubiący zabawę, mający opinię casanovy. Głośno o nim i to on psuje wizerunek swojej rodziny. Ojciec, pan Marian, oczywiście ustawił mu już przyszłość, którą chłopak nie do końca jest zainteresowany. Ma inną pasję, o której do tej pory nie śmiał wspominać.
Uparty, czasami arogancki. Dość długo go nie lubiłam. Dopiero chyba jakoś w połowie książki przestał mnie denerwować. On i Kaja to takie dwa przeciwieństwa. Nie powiem, pewne zachowanie wcale mnie nie zdziwiło (to już bliżej końca, ale nie chcę spojlerować). Chociaż przez chwilę miałam nadzieję, że może jednak Daniel nie jest taki zepsuty. A jednak.

Czytało mi się naprawdę dobrze. Styl Autorki oraz język cechują się prostotą i łatwością w odbiorze. Jedynie czasami odnosiłam wrażenie, jakby tę książkę pisały dwie osoby. Momentami czułam się tak, jakby w danej chwili pisała mała dziewczynka albo obrażona na świat nastolatka. Nie do końca umiem ubrać to słowami, ale miałam tak kilka razy. Całe szczęście nie psuje to efektu całości.

Nie sądziłam, że będę tak zadowolona z lektury. Jak już wspomniałam na początku, może to nic nowego, ale całość wypada uroczo i naprawdę jest warta uwagi. Choć nie ukrywam, że zakończenie trochę popędziło z fabułą :D Ale pomimo tych drobnych mankamentów, naprawdę gorąco polecam :)

Tytuł: Spełnione życzenie
Autorka: Ada Tulińska
Ilość stron: 295

Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.



10 komentarzy:

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia