Cześć!
Przed nami ostatnie Piątkowe polecajki przed Świętami :)
Dziś poleca Małgorzata Falkowska:
Jako Polka chciałabym polecić Wam kogoś z naszego "podwórka". Tutaj mam pięć propozycji, a pierwszą z nich jest muzyczny romans Eweliny Nawary oraz Justyny Leśniewicz - "Melodia serc". Historia Jo i Liama jest jedną z moich ulubionych w 2020 roku.
Druga książka to mieszanka romansu i obyczaju "Utracona miłość" autorstwa Magdaleny Krauze. To jedna z tych książek, której nie chce się kończyć. Trzecia na mojej liście jest Agnieszka Zakrzewska i jej "Znam Twoją tajemnicę". Przyznam, że Aga w erotyku daje rade i chcę jej więcej. Dużo więcej!
Numer cztery to Anita Scharmach z powieścią "Mam na imię Ania". Według mnie to najlepsza książka autorki i czuć, że dała tam całe serce. Mam ciary do dziś, a czytałam ją kilka miesięcy temu. I na koniec moja królowa nadziei, Sylwia Trojanowska z "Wzgórzem świątecznych życzeń". Świątecznie, nie cukierkowo i z nadzieją ❤
Znacie któryś z tytułów? Mnie Melodia serc nie przypadła do gustu, ale za to bardzo mi się podobała Utracona miłość.
Znane mi nazwiska polskich pisarek. Bardzo lubię prozę Sylwii Trojanowskiej.
OdpowiedzUsuńJa nie miałam okazji czytać jeszcze :)
Usuń"Melodię serc" znam i bardzo mi się podobała 😊
OdpowiedzUsuńJa nie byłam w stanie jej skończyć 🙈
Usuń,,Utraconą miłość" czytałam. O ,,Melodii serc" słyszałam. Trzecia książka jest mi całkowicie obca.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Utracona miłość jest świetna :)
UsuńBardzo chętnie poznałabym w końcu twórczość pani Krauze.
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
UsuńUtraconą miłość mam na mojej liście do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńSuper, polecam, bo świetna :D
UsuńUtracona miłość to mój blogowy patronat i również ją polecam bardzo serdecznie. 😊
OdpowiedzUsuń❤️
Usuń