Zwolniona za niestosowne zachowanie.
Nie mogłam uwierzyć, kiedy czytałam list w moich rękach.
Dziewięć lat. Dziewięć cholernych lat zapracowywałam się na śmierć dla jednej z największych firm w Ameryce, a kiedy wróciłam do domu po tygodniu spędzonym na Arubie, wyrzucono mnie, w dodatku za pośrednictwem listu.
Wszystko za sprawą filmu nakręconego, gdy byłam na wakacjach ze znajomymi – prywatnego filmu nakręconego w moim prywatnym czasie. A przynajmniej tak myślałam…
Wkurzona otworzyłam butelkę wina i napisałam swój własny list do dyrektora generalnego, miliardera, w którym powiedziałem mu, co myślę o jego firmie i jej praktykach. Nie sądziłam, że faktycznie zareaguje.
Z pewnością nigdy nie myślałam, że nagle zostanę korespondencyjną kumpelą bogatego palanta.
W końcu zdał sobie sprawę, że zostałam pokrzywdzona, i dopilnował, bym odzyskała pracę.
Tylko… to nie była jedyna rzecz, jaką Grant Lexington chciał dla mnie zrobić.
Ale nie było mowy, żebym związała się z szefem szefa mojego szefa. Nawet jeśli był absurdalnie wspaniały, pewny siebie i czarujący.
Byłoby to całkowicie nieodpowiednie, a nawet… niestosowne.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
***
Uwielbiam twórczość Vi – jej książki trafiają do mnie za każdym razem, a jeśli mam w tym czasie jakiś gorszy okres albo zastój czytelniczy, to ich lektura wyciąga mnie z tego.
Początek historii Ireland i Grant’a jest zabawna – zwłaszcza, że kobieta po pijaku wysyła do niego meila ze swoimi przemyśleniami na temat tego, iż została bezpodstawnie zwolniona. Grant jest szefem jej szefa i cóż, mając procenty we krwi, nie do końca przemyślała swoje działania. Zrobiła to po fakcie i nawet wysłała przeprosiny.
Nie będę tutaj dalej opowiadać, ale jak pewnie się domyślacie, spotykają się po raz kolejny i pewne sytuacje zostają wyjaśnione, a przy okazji – wpadają sobie w oko, choć ona z początku nie chce się zbytnio angażować. W końcu Grant to jej szef, który w dodatku ma za sobą trudną przeszłość…
To, co mi się podoba, to że Autorka pokazuje, iż mężczyźni również mogą mieć trudną przeszłość, że są emocjonalni, wrażliwi. Ich też może złamać życie. Nie są idealni, mają swoje wady i walczą ze swoimi demonami. Tak samo jest w przypadku Grant’a – dotknęła go olbrzymia tragedia, która sprawiła, że odciął się od związków na kilka lat. Dopiero przy Ireland poczuł, że to coś innego i być może to szansa, by móc ruszyć dalej.
Uwielbiam relację tej dwójki, która jest zabawna. Bardzo polubiłam się z bohaterami. Ciężko było mi się oderwać od lektury, którą dosłownie pochłonęłam – ale tak to już jest w przypadku książek tej Autorki 😊
Gorąco polecam. Bawiłam się świetnie!
Tytuł: Niestosowne zachowanie
Autorka: Vi Keeland
Ilość stron: 360
Niegrzeczne Książki
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Niegrzecznym Książkom.
Jak się lubi bohaterów, to książka bardzo mocno wciąga.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńWydaje się ciekawa ale raczej nie sięgnę:)
OdpowiedzUsuńNic na siłę :)
UsuńDawno już nie czytałam książek autorki, chętnie bym do nich wróciła. ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, ta była super :)
UsuńLubie ksiażki Vi Keeland, są fajne na odmóżdżenie. Jednak z nowości na nowość widzę, jak mocno zaniża poziom. Niestosowne zachowanie było...słabe. Mam nadzieję, że wyda jeszcze coś lepszego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)