4 mar 2019

Winna - Alicja Sinicka



Wendy od kilku lat uważa się za winną. Mało tego - zostaje wpędzona w poczucie winy przez własnego ojca. W dzień odebrania przez Wendy prawa jazdy, wybiera się na przejażdżkę ze swoim bratem. Niestety, dochodzi do wypadku, z którego z życiem uchodzi tylko ona.

Nie potrafi poradzić sobie z brakiem brata. Po jego śmierci zrozumiała, jak bardzo bliski był jej. Jakby miała mieć mało problemów, jej partner przyznaje się, że ją zdradził z inną kobietą. Świat Wendy się załamuje, bowiem najważniejsi mężczyźni w jej życiu po prostu odchodzą.

Poznaje jednak Jim'a, który wydaje się być inny w porównaniu do ojca, czy Warren'a. Akceptuje ją taką, jaką jest i uświadamia jej, że nie powinna czuć się winna. Bo cały ten wypadek nie zależał przecież od niej. Kobieta powoli zaczyna obdarzać go uczuciem, ale Warren nie zamierza się poddawać i walczy o swoją ukochaną. Tym bardziej, że Jim mu się nie podoba. A Jim nie przepada za Warren'em.

Kiedy Wendy sądzi, że wszystko się wkrótce ułoży, odkrywa, że nic nie jest tym, za co się uważa. A wszyscy jej bliscy znajdują się w ogromnym niebezpieczeństwie...

***

Jest to moja pierwsza styczność z twórczością autorki. Nie spodziewałam się, że ta książka może być tak dobra. Naprawdę. Totalnie przepadłam w tej historii i jestem pod ogromnym wrażeniem! Przeczytałam ją w jedno popołudnie!

Z początku sądziłam, że będzie to romans z dziewczyną, która ma po prostu jakiś problem. A w rzeczywistości dostajemy coś więcej niż romans. Znajdziemy tutaj również wątek sensacyjny oraz intrygę. Autorka w świetny sposób wykreowała bohaterów. Idealnie pokazała ich psychologiczne podłoże. Przez chwilę się zastanawiałam, czy faktycznie sama nie jest psychologiem.

Pomimo tego, że Wendy jest już dorosłą kobietą, to tak naprawdę jest zagubioną dziewczynką. Śmierć jej brata odbiła się na jej całej rodzinie. Została też zapędzona w róg przez poczucie winy. Wie, że ojciec ją obwinia o śmierć brata. Bo Wendy zawsze robi to, co chce.
Codziennie walczy z przeszłością, co jest dla niej trudne. A fakt, że jej partner ją zdradził, tylko wszystko pogarsza. Ma po prostu dość. I wtedy właśnie na swojej drodze spotyka Jim'a.

Pewny siebie drapieżnik, przystojniak z tatuażem. Jest bezpośredni, czasami cyniczny, a nawet cwany. Jednak daje Wendy poczucie bezpieczeństwa i akceptacji. A tego właśnie potrzebuje najbardziej. Czasami się zastanawiam, na ile prawdziwy był Jim. Co z tego wszystkiego było kłamstwem. Bo tak jak sama Wendy stwierdziła, nie mógł przecież udawać przez całą dobę.

Z początku nie lubiłam Warren'a. Kto by z resztą lubił gościa, który zdradził swoją partnerkę? W dodatku był uparty, walczył o Wendy. Przez to czasami tracił rozum i popełniał różne głupstwa. Nawet poważne. A na koniec czytelnik się dowiaduje, że to on był najnormalniejszy z nich wszystkich.

Autorka idealnie manipuluje nami, czytelnikami. Sprawia, że chcemy widzieć to, co mamy widzieć. Świetnie maskuje prawdę, by na koniec zafundować nam niesamowity rollercoster. Reakcja Wendy na całą prawdę była według mnie mało prawdziwa, ale kiedy tak się zastanawiam...Ona po prostu grała. W końcu była po studiach z psychologii. Wiedziała, jak się zachować, by wszystkiego się dowiedzieć. By wyciągnąć okrutną prawdę.

Ja przepadłam. Dosłownie. I z pewnością przeczytam jej poprzednią powieść, bo dawno żadna polska autorka tak mnie pozytywnie nie zaskoczyła!

Ofiarowanie prawdy drugiemu człowiekowi chyba często tym właśnie jest. Pewną formą poddania się lub wiary w to, że poradzimy sobie, nawet gdy zostaniemy odtrąceni.


Tytuł: Winna
Autorka: Alicja Sinicka
Ilość stron: 414




Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.




42 komentarze:

  1. Słyszałam o tej książce, ale nie byłam nią początkowo zainteresowana. Jednak spotykam teraz wiele pochwalnych opinii i zaczynam się zastanawiać. Może się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam na początku mieszane uczucia, ale jak się okazało - niepotrzebnie :)

      Usuń
  2. Fajnie, że autorka połączyła kilka motywów - że nie jest to tylko romans a coś więcej, bo dzięki temu może trafić do szerszej grupy odbiorców ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda! I wyszło jej naprawdę świetnie :D

      Usuń
    2. Chciałam zapytać - jak wrzucasz na fanpage wpisy, że zdjęcia ktore pojawiają się we wpisie są poziome a nie pionowe? ;)

      Usuń
    3. A wiesz co mi to jakoś samo się ustawia. Nie zmieniam nic :)

      Usuń
    4. A zdjęcia, które wrzucasz na bloga są poziome i je potem ucinasz czy takie pionowe zdjęcie wrzucasz do wpisu? ;)

      Usuń
  3. O książce nie słyszałam, ale zaciekawiła mnie więc zapisuję tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też ta książka mocno porwała. Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  5. Powieść, która powinna przypaść mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pewna, że przeczytam tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że znajdę na nią czas :D
    ~Pola
    www.czytamytu.blogspot.com
    Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie również ta historia porwała.

    OdpowiedzUsuń
  9. zapisuje tytuł! Muszę się skusić

    OdpowiedzUsuń
  10. Podchodzę dość cynicznie do tej książki, ale Twoja opinia sprawia, że jestem pozytywnie zaskoczona :)

    sunreads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam przed mieszane zdanie i pozytywnie mnie zaskoczyła :)

      Usuń
  11. Na mnie nie zrobiła takiego wrażenia ale nie każdy kocha to samo i to jest w nas fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Okładka nie zachęcała mnie do lektury, ale teraz już wiem, że warto dać jej szansę i z pewnością to zrobię, chociaż może nie w najbliższej przyszłości. 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to mówią, nie ocenia się książki po okładce :D

      Usuń
  13. Kto by pomyślał, że to taka dobra historia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta książka zbiera coraz więcej pozytywnych opinii. Chętnie przyjrzę się jej bliżej. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Romans z wątkiem sensacyjnym i intrygą? Jestem na tak :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Okładka zachwyca! Zapisuje tytuł. ;)
    Pozdrawiam. ;**

    P.

    www.zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Same tragedie - śmierć, zdrada, nie lubię takiego natłoku, a w ogóle nie lubię obyczajówek :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Chętnie się za nią zabiorę

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię książki z pazurem, gdzie wie się że nic się nie wie. Wydaje mi się że ta taka jest ;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia