Christos i Bryn poznali się jeszcze za czasów szkolnych. Już wtedy Bryn bardzo mu się podobała, ale nie walczył o nią - uważał, że nie zasługiwał na taką dziewczynę jak ona. Z kolei Bryn uważała, że nie była też gotowa na związek. I tak po prostu zniknęli ze swoich światów.
Po dłuższym czasie znów się spotykają, ale są zupełnie kimś innym. Christos jest bogatym biznesman'em - bezwzględnym, surowym, nie jednak kobieta chciałaby, aby był jej partnerem. Odnosi sukcesy w branży i jest po prostu popularny.
Bryn z kolei nic jeszcze nie osiągnęła. Postanowiła jednak zawalczyć o życie i robić to, co kocha. Jednak ciężko znaleźć jej sponsora dla swojego start-up'a. Jedyna nadzieja w Christosie, dlatego postanawia postawić wszystko na jedną kartę i się z nim spotkać. Żadne z nich jednak nie przypuszcza, że dawne uczucia odżyją...
***
Z początku byłam trochę negatywnie nastawiona do tej nowej serii...Ciężko mi powiedzieć, dlaczego. Obawiałam się, że będzie to jakiś tani romans - tym bardziej że ostatnia nowość od tej autorki niekoniecznie porwała moje serce. Ale postanowiłam dać szansę i wcale nie żałuję!
Bryn to dziewczyna, która się nie poddaje. Uparcie walczy o to, by znaleźć jakiegoś sponsora do swojego biznesu i wcale się nie zniechęca, kiedy spotyka się z negatywną odpowiedzią. Jedyną nadzieją pozostaje Christos, który jest kasiasty i chętnie wspiera nowe projekty. Bryn po cichu liczy, że Christos również ją pamięta. Ale nie myślcie, że dziewczyna chce iść na łatwiznę. Wcale nie chce łączyć interesów z prywatą.
Christos wydaje się być takim zimnym skurczybykiem. Pewnym siebie przystojniakiem, który w dodatku jest bogaty. Wydaje mi się, że życie po prostu go zmieniło. Podobnie jak Bryn, w przeszłości stracił kogoś bliskiego i to na nim odcisnęło piętno.
Szybko przypomina sobie dziewczynę, która zawróciła mu w głowie i zaczyna na nowo się o nią starać. Przy okazji nie zapominając o tym, po co się z nim spotkała. Tak naprawdę mężczyzna pomaga jej przy projekcie, Wytyka błędy, naprowadza ją na odpowiednią ścieżkę, aż w końcu postanawia jej pomóc. Widzi ogromny potencjał w tym, co wymyśliła Bryn, a głównie dlatego, że była przy tym szczera.
I choć z początku ona nie chce, by było coś więcej między nimi, szybko to się zmienia. Wiadomo, nie mają lekko i po drodze stoi dużo przeszkód. Musicie jednak wiedzieć, że to naprawdę dobra historia i ciężko było mi się od niej oderwać. Wcale się nie nudziłam, bo Bryn jest bardzo barwna. I w końcu sama się przekonałam, za co tak inni uwielbiają Katy Evans!
Już teraz nie mogę doczekać się kolejnego tomu! A czuję, że będzie równie dobry, jak ten! :)
Tytuł: Magnat
Autorka: Katy Evans
Ilość stron: 288
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.
Myślę, że książka sprawdzi się fajnie w czasie wakacji. 😊
OdpowiedzUsuńNa każdą porę roku jest dobra :)
UsuńO widzisz, a też nie miałam za bardzo ochoty na tę książkę. Z katy Evans mam tak, że jedne książki mega mi się podobają, a drugie kompletnie nie. Super, że dziewczyna walczy i ma determinacje i kurczę, teraz jestem ciekawa tej książki!
OdpowiedzUsuńChyba też tak będę miała, że jedne będą mi się podobać a inne nie xD
UsuńNajważniejsze, że się nie nudziłaś przy lekturze. To już mnie zachęca.
OdpowiedzUsuńCieszę się :D
UsuńMi książka również się podobała, uwielbiam bohaterów, szczególnie postać Bryn!
OdpowiedzUsuńO, też jesteś ciekawa kolejnego tomu? :D
UsuńSuper, że nie bylo nudno :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńZachęciłaś;D No i w końcu pan z okładki bez nagiego torsu ;)
OdpowiedzUsuńMiła odmiana co? :D
UsuńJa jeszcze nie czytałam nic od Katy Evans, ale tę książkę mam w planach. Też się jej obawiałam, ale na szczęście dość pozytywne opinie o niej chodzą :D
OdpowiedzUsuńweronikarecenzuje.blogspot.com
Mi Mr president niekoniecznie się podobał ale liczę że drugi tom lepszy xd
UsuńDawno nie czytałam niczego tej autorki.
OdpowiedzUsuńMam ochotę poznać tę historię 😊
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńBardzo chętnie poczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com
Polecam :)
UsuńCześć, zauważyłam, że od dłuższego czasu komentujesz moje posty.
OdpowiedzUsuńProszę Cię o nie zostawianie linku do swojego bloga pod komentarzem, bo ja tego nawet nie publikuję.
Wiem jak trafić do osoby, która zostawiła jakiś ślad po sobie, nie trzeba mi do tego linków.
Postaram się zapamiętać ;)
Usuńwidzę, że jednak nie zapamiętałaś.
UsuńHistoria zapowiada się lekko i ciekawie :)
OdpowiedzUsuńA no :)
UsuńCzytałam - podobała mi się, to fakt, ale jakoś liczyłam na coś lepszego :(
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Może idealna nie jest ale i tak bardziej mi się podoba niż inne tej autorki :)
UsuńNa pewno dam się namówić :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :D
UsuńJeszcze nie znam książek autorki, ale planuję to zmienić. :)
OdpowiedzUsuńZacznij od tej :)
UsuńMam nadzieję że autorka ucieka od schematów, bo takich historii było już wiele...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Po części tak :)
UsuńInteresujące
OdpowiedzUsuńPodejrzewałam że będzie ckliwie, też czytałam coś Evans i nie przypadło mi do gustu. Miła odmiana :D
OdpowiedzUsuń