Brak zdjęcia z powodów technicznych. |
Pewnego dnia Melinda przestaje mówić. A dokładniej to po pewnej imprezie, która została rozwalona przez najazd policji. Jak się okazuje, to sama Melinda ją wzywa. Przez to też przestaje być lubiana przez innych, a dawni przyjaciele odwracają się od niej.
Melindzie przytrafiła się krzywda. Wołała o pomoc, próbowała pokazać, że jej potrzebuje. Niestety, otoczenie nic nie widziało, dlatego też dziewczyna zamilkła. Fakt, że inni się z niej naśmiewali, wytykali ją palcem, czy stroili sobie z niej żarty, sprawił, że postanowiła zamilknąć. Cierpiała tak bardzo, a nawet z czasem zaczęła się wstydzić, że przestała mówić. I nikt nie wiedział dlaczego. Po prostu uznali ją za dziwną.
Rozpoczyna liceum. Powinien to być okres poznawania nowych osób, ale nie w przypadku głównej bohaterki. Ciągnie się za nią wydarzenie, o którym wie tylko ona. Dawni przyjaciele się od niej odwracają. W dodatku spotyka swojego oprawcę...
***
Owszem, nie lubię dużo opisów, czy myśli, ale przy takiej tematyce sądziłam, że się wciągnę. Niestety, nie potrafiłam się odnaleźć przy tej lekturze. Nie mogłam się wczuć w uczucia Melindy. Nie czułam tej prawdziwości w tym, co pisała autorka. Nie mogę się przyczepić do jej stylu, chociaż na upartego to jest on zwykły, czasami nużący. Miałam cichą nadzieję, że do końca powieści odbiorę ją o wiele lepiej, ale tak naprawdę odbieram ją nijak. Po prostu czegoś mi tutaj zabrakło.
Nie zmienia to jednak faktu, że porusza ważny problem i pokazuje, że cisza to ukryty sposób wołania o pomoc. Nie należy ignorować taką osobę. Trzeba wyciągnąć do niej rękę i pokazać, że może na nas liczyć. Nie wolno się odwrócić.
Podejrzewam, że większości odbiorców ta książka okaże się być bardzo dobra. Nie neguję tego - świat byłby nudny, gdyby nam wszystkim podobało się to samo :)
Tytuł: Speak
Autorka: Laurie Halse Anderson
Ilość stron: 264
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Feeria Young.
Taka tematyka przewija się w niejednej książce młodzieżowej, nie sądze więc bym po nią sięgnęła. Gdyby chociaż coś w niej przyciągało, coś było zaskakującego, ale jeżeli nic takiego nie zauważyłaś to raczej odpuszczę jej czytanie.
OdpowiedzUsuńJak na taką problematykę to ta książka naprawdę wypada słabo :/
UsuńSzkoda, że wypada słabo ale z drugiej strony czy w dobie kiedy powstało tyle podobnych książek a także poruszających taką samą tematykę, czy można stworzyć coś oryginalnego, bez patosu a zarazem prawdziwego? Tutaj chyba nie ma co liczyć na zaskoczneie
UsuńCzy ja wiem. Często czytam coś, co się powtarza a jednak autorki czy autorzy potrafią zaskoczyć, czy stworzyć to po prostu inaczej :) Grunt to znaleźć dobry pomysł na to :)
UsuńPewnie masz rację... pomysł jest ważny ale wazne jest również to w jaki sposób został zrealizowany ;)
UsuńTo też :)
UsuńTeż nie jestem fanką nadmiernych myśli i analiz bohaterów i choć początkowo byłam zainteresowana książką jakoś teraz mniej mam ją ochotę poznać.
OdpowiedzUsuńPo prostu średniak :/
UsuńTematyka ciekawa, więc z racji zawodu, chętnie przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńMoże będziesz zadowolona :)
Usuńdokłądnie, świet byłby nudny gdybyśmy wszyscy lubili to samo ;)
OdpowiedzUsuńA no :)
UsuńKsiążka rzeczywiście porusza ważny problem. Warto ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńCzytałam lepsze :)
UsuńMoją uwagę przykuła okładka. Mimo iż wydaje mi się, że książka nie przedstawia nic odkrywczego, a także nie przepadam za dużą ilością opisów, które stworzone w nieumiejętny sposób mogą nudzić - myślę, że w przyszłości sięgnę po tę publikację. Lubię młodzieżówki poruszające poważne problemy :)
OdpowiedzUsuńMoże akurat Ci się spodoba :)
UsuńTak sobie myślę żę to książka jednak dla młodszej generacji. Rozumiem że chodziło tu o gwałt- to temat o którym trzeba głośno mówić... Książkę jednak sobie daruję;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Tak, chodziło o gwałt.
UsuńSądzę, że ta książka by mnie nie porwała :(
OdpowiedzUsuńMam ją w planach :)
OdpowiedzUsuń~Pola
www.czytamytu.blogspot.com
Ciekawe czy Ci się spodoba :)
UsuńFaktycznie dobrze się bawiłam przy lekturze :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy przy tym tytule można się dobrze bawić....
UsuńNie wiem czy się na nią zdecyduję. Muszę się jeszcze zastanowić nad nią.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzegapiłam tą książkę na stronie wydawnictwa, żałuję.
OdpowiedzUsuńO widzisz :)
UsuńNie wiem,czy się na nią zdecyduję, ale gdy będę mieć ochotę na taki temat, będę o niej pamiętać :)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
coraciemnosci.blogspot.com
:)
UsuńCiekawe bardzo Na pewno cos wybiorę
OdpowiedzUsuńCzytałam bardzo podobną książkę, nie pamiętam tytułu. Tamta mi się bardzo podobała ale nie chcę powielać tematyki :)
OdpowiedzUsuń