Pierwsza miłość to zbiór opowiadań wyjątkowych jak właśnie pierwsza miłość :)
Pamiętasz swoje pierwsze zakochanie? Motyle w brzuchu, ukradkowe spojrzenia i pewność, że spotkałaś kogoś niezwykłego. Tego nie da się zapomnieć.
Autorzy najpiękniejszych powieści obyczajowych stworzyli opowiadania o niezwykłej sile pierwszych zauroczeń. Ich bohaterowie idą za głosem serca, bo tak kochać można tylko raz, a cudowne wspomnienia zostają na całe życie. To historie pełne uczuć, emocji i wzruszeń niepowtarzalne jak pierwsza miłość.
Czy święto zakochanych może trwać przez cały rok? Zatrzymaj romantyczną atmosferę na dłużej i daj się ponieść sile uczuć. Może jedna z naszych opowieści będzie podobna do twojej?
***
Autorzy, których opowiadania możemy przeczytać to: Gabriela Gargaś, Katarzyna Berenika Miszczuk, Agnieszka Krawczyk, Agata Przybyłek, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Natalia Sońska, Karolina Wilczyńska, Agnieszka Lis, Natasza Socha, Joanna Szarańska, Lidia Liszewska, Robert Kornacki.
Zacznę od okładki, która jest świetna i piękna. Nawiązuje jak nic do tytułu, a że jestem okładkową sroką to tym bardziej chciałam ją przeczytać.
Nie wszystkie opowiadania mi się podobały, więc wspomnę jedynie o tych, które skradły moje serce.
Miłość jest wtedy... autorstwa Gabrieli Gargaś porusza temat rutyny w związku i zdrady. Aneta poznaje młodszego chłopaka, który jest nią zainteresowany. Brakuje jej takiego zainteresowania ze strony męża, więc łatwi wpada w flirt. Dochodzi do tego, że zostawia męża i zamieszkuje z młodym kochankiem. Tyle, że ten potem ją zdradza i ot tak zostawia. Czy jej historia ma jednak szansę na szczęśliwe zakończenie?
Czy miłość wszystko przetrwa? Nie. Nie przetrwa i nie ma się co łudzić. Ale miłość dużo potrafi znieść i wybaczyć, niekiedy przymknąć oko. Nad związkiem musi pracować dwoje ludzi i najważniejsze, by obojgu się chciało codziennie wykonywać tę pracę. A to niekiedy żmudna robota. Miłość nie jest tylko na dobre, ale też na złe. A w codziennym życiu będą zdarzały się mniejsze i większe problemy, nie ma co się oszukiwać.
Zdrada jest konsekwencją czegoś. Konsekwencją miesięcy psucia, samotności w związki, niekiedy obojętności, znudzenia. Ale miłość jest silniejsza od tego wszystkiego.
Jakie prawdziwe, hm?
Randez-vous z duchem też było super! Ewa poznaje tajniki aplikacji randkowej, do której jest sceptycznie nastawiona. Nie przypuszcza jednak, że za jej pomocą pozna swoją miłość, która w rzeczywistości była obok.
Każdy ma swoją ścieżkę przedstawia nam kobiety, które wspominają swoje pierwsze miłości. Historia skupia się na Joannie, której nie daje spokoju myśl o pierwszej miłości - Adamie. Pamiętała go jeszcze za czasów obozu, ale kontakt się urwał. Razem z dziewczynami wybiera się w tamto miejsce, by spróbować pogodzić się z przeszłością.
Każdy ma swoją ścieżkę. Tylko nie zawsze potrafimy ją rozpoznać wśród wielu poplątanych dróg. Czasem wybieramy źle, błądzimy lub kręcimy się w kółko. I nagle właściwa droga pokazuje się nam wyraźnie, zachęcając, żeby nią pójść. To taka nagroda za wytrwałość w dążeniu do marzeń. Prezent od losu, że wciąż się wierzy i ma się nadzieję na spełnienie snów. Do tego nie potrzeba mapy, nawigacji czy atlasu. Wystarczy serce, które, gdy go dobrze posłuchać, zawsze skieruje we właściwą stronę.
Algorytm miłości to historia Sary, która ma syna i męża, jednak małżeństwo nie jest udane. Jej mąż to karierowicz, w dodatku ją zdradza, a ona ma wychowywać syna. Nie radzi sobie z matematyką (co oczywiście jest jej winą według jej męża), więc Sara znajduje mu korepetytora. Sławek jest młody, mądry i w dodatku mają wspólną pasję. Nic dziwnego, że wkrótce zaczyna się coś rodzić między nimi...
To właśnie te pięć opowiadań spodobało mi się najbardziej. Cały zbiór pochłonęłam bardzo szybko. Było to jeszcze przed Walentynkami, ale w każdy wieczór możecie śmiało po niego sięgnąć :)
Tytuł: Pierwsza miłość
Ilość stron: 378
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
Bardzo lubię takie zbiory. Ten mam w planach.
OdpowiedzUsuńo widzisz :)
UsuńZa tę formę podziękuję - ostatnio przekonałam się, że nie jest ona dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńA u mnie powiem Ci, że zależy co xD Ogólnie nie przepadam za zbiorami opowiadań. To był w sumie mój drugi i odstukać odpukać, póki co trafiam na dobre. Jakoś fajniej mi się jednak czyta opowiadania. Pewnie dlatego, że są krótsze xD Ale wiadomo, niekażde opowiadanie też się podoba i człowiek się zniechęca do czytania dalej xD
UsuńJakiś czas temu czytałam zbiór opowiadań, który nie przypadł mi do gustu - nudziłam się. Właśnie z tego powodu nie mam ochoty na kolejny, jednakże cieszę się, że Tobie ogólnie czytało się dobrze :)
UsuńPS Dziękuję za odwiedziny na fanpage. Mam nadzieję, że jego założenie było dobrą decyzją ;)
Co nie zmienia faktu, że częściej po nie nie będę sięgać :D
UsuńNie ma za co! Jeśli masz czas to pewnie :D Dla mnie fanpage to dodatkowa praca, która niestety zabiera chyba więcej czasu niż blog jednak :/
Jeśli Ci się spodobało to jak najbardziej. Może jeszcze upolujesz jakieś perełki? :)
UsuńCzas mam, bardziej obawiam się tego czy będą zainteresowani aby go czytać i przeglądać. Na bloxie wspominałam jakie mam plany w odnośnie tego miejsca ale wszystko zależy od ludzi ;) Więcej czasu niż blog? Moja pierwsza myśl jest taka, że chyba nie ale co ja tam wiem ;)
Kto wie :D
UsuńWydaje mi się wiesz, że to po prostu zależy od osoby :D trzymam kciuki za Ciebie, by Ci się udało :D ja za dużo rzeczy na raz robię by prowadzić jeszcze fb tak jakbym chciała :c
Dziękuję. Przyda się. Mam nadzieję, że dobrze się to rozwinie :)
UsuńNie za duże bierzesz na siebie? ;)
Aj ja już taka jestem. Pracoholiczka - ale i tak już sobie zmniejszyłam ilość dodatkowych godzin (lektorka). Ale tutaj recenzje, tutaj tłumaczenia, tutaj jeszcze coś. i tak się zbiera :D
UsuńNo to rzeczywiście zabiegana i zapracowana jesteś ale w tym wszystkim nie zapominaj o sobie ;)
UsuńStaram się :D
UsuńAle nie wychodzi? ;P
UsuńNie zawsze :D
UsuńTak jak w zyciu - różnie to bywa :) Trzymam kciuki abyś znalazła chwilę wytchnienia :)
UsuńJuż wkrótce zabieram się za lekturę tej antologii.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy Ci się spodoba :)
UsuńZ jednej strony nie lubię zbiorów opowiadań, ale z drugiej - szybciej się je czyta niż standardowe powieści... Nie wiem, czy sięgnę po tę książkę, bo ostatnio lepiej mi idzie czytanie kryminałów i thrillerów.
OdpowiedzUsuńWidzisz, mam podobnie z opowiadaniami :)
UsuńNie byłam przekonana do tych opowiadań, ale teraz chętnie dam się namówić :)
OdpowiedzUsuńJeśli przeczytasz to daj potem znać, jak Ci się podobało :)
UsuńNa razie nie mam w planach tej antologii, ale może kiedyś? Czas pokaże.
OdpowiedzUsuńPewnie :)
UsuńUwielbiam opowiadania, bo kiedy mam mało czasu to nie muszę się bać, że się wciągnę, tylko po prostu przeczytam jedno czy dwa i mogę wracać do obowiązków. A te zapowiadają się naprawdę dobrze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie na lustrzana nadzieja :)
Opowiadania mają plusy i minusy :D
UsuńInteresująca propozycja na wieczór :)
OdpowiedzUsuńOpowiadania o miłości - o nie, nie :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńKiedyś bardzo lubiłam opowiadania. Muszę do nich wrócić :)
OdpowiedzUsuń