Wśród nowojorskiej śmietanki towarzyskiej kobiet, krążą plotki o sławnym i niesamowitym Panie Romantycznym, który za odpowiednią kwotę gra idealnego mężczyznę. Masz ochotę na romans z ratownikiem? Proszę bardzo. A może muzyk? Bad boy? Milioner? Nie ma problemu. Pan Romantyczny przyjmie każde wyzwanie, ale nie myśl, że poznasz jego prawdziwą tożsamość.
Tematem Pana Romantycznego zaczyna interesować się Eden - dziennikarka, której obecna praca nie spełnia jej oczekiwań. Wie, że stać ją na lepsze artykuły, a tym czasem szef każe jej pisać coś beznadziejnego. Wyjawienie tożsamości Pana Romantycznego i całej historii wokół niego może okazać się przepustką do jej kariery. Zwłaszcza, że nie podoba jej się to, że ten mężczyzna wykorzystuje kobiety. Trafia na jego trop, a ten proponuje jej układ - trzy randki. Jeśli po trzech randkach Eden się w nim zakocha, nie zdradzi historii ani tożsamości jego klientek. Jeśli nic do niego nie poczuje, historia jest jej. Jest pewna, że nie ulegnie jego urokom, ale już od pierwszej chwili czuje to coś, co usilnie stara się ignorować. I nie tylko ona, bowiem sam zainteresowany tak samo. Potrafi się do tego przyznać, kiedy Eden wciąż udaje, że z jej strony nic nie ma. Czy może mu zaufać, skoro na co dzień tak naprawdę kłamie, a kiedy sama nie ufa mężczyznom?
***
Wbrew pozorom nie jest to taki oczywisty romans, a tym bardziej erotyk! Swoją drogą to ja się bardzo cieszę, że tutaj seks nie gra pierwszej roli, choć są o nim wzmianki. Autorka daje nam naprawdę super romans, który z czystą przyjemnością sobie dawkowałam.
Główną bohaterką jest dziennikarka Eden Tate, z którą totalnie się nie polubiłam. Jest strasznie irytująca, cyniczna, pewna siebie, gotowa iść po trupach jeśli chodzi o swoją karierę. Jeśli chodzi o związki z facetami to dla niej liczy się tylko seks bez zobowiązań, nieważne z kim go uprawia. Powiem szczerze, że z czasem to jej przekonanie zaczęło mnie bardzo denerwować, bo trochę się tym szczyciła.
Jest też uparta, nie ufa mężczyznom, a powód tej nieufności według mnie jest....słaby. Liczyłam na coś większego, poważniejszego, a tym czasem dostajemy coś, o czym nie do końca wiem, co sądzić. Jest to dla mnie słaby motyw, który mógłby aż tak ją zniechęcić do facetów. Albo po prostu autorka to słabo przedstawiła.
Pan Romantyczny, czyli Max Riley nie miał łatwo w życiu, o czym dowiadujemy się dużo później. Jest przystojny, z szacunkiem traktuje kobiety i odpowiednio się zachowuje. Wbrew pozorom nie naciąga je na pieniądze. Nie oszukuje ich, a przede wszystkim - nie uprawia z nimi seksu, co jest jedną z podstawowych zasad randek z jego osobą. Nie wybrał sobie takiego zawodu ot tak. Można powiedzieć, że życie go do tego zmusiło, bowiem była potrzebna mu gotówka i to dość spora ilość.
Max od początku czuje, że kwestionariusz wysłany przez Eden jest inny. Śledzi ją, by móc bliżej się przyznać nieznajomej, która to planuje zniszczyć jego osobę i pozbawić go pracy. Wie, że rozkochanie jej w sobie będzie trudnym zadaniem, ale sam nie przypuszcza, że pojawią się w nim uczucia do niej.
Chyba jeszcze nigdy nie polubiłam się tak bardzo z męską postacią. Max w tym wszystkim jest prawdziwy. To, jak szanuje kobiety i to, co chce im dać, jest szczere. Nie ma w tym drugiego dna, jego zachowanie względem nich jest prawdziwe i chyba każdy facet na świecie powinien brać z niego przykład. W przeciwieństwie do Eden jest poukładany i rzekłabym normalny. Dziwię się mu nawet, że miał do niej cierpliwość, no ale tak działa miłość :D
Dobrze czytało się to, co nam przedstawiła autorka. Ma przyjemny styl, choć muszę przyznać, że w trakcie lektury znalazłam kilka literówek i błędów w tłumaczeniu (gdybym wiedziała, że jest ich więcej, to bym zaznaczała w książce), ale przyszło mi to do głowy dużo później. Pamiętam jedynie, że były to rażące uwagi.
Naprawdę świetnie spędziłam czas, czytając tę książkę. Zaskoczyła mnie i to bardzo pozytywnie. Nie mamy tutaj dennej historii. Mamy w tym wszystkim coś więcej. Warto przekonać się samemu/
Tytuł: Pan Romantyczny
Autorka: Leisa Rayven
Ilość stron: 376
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.
zapiszę sobie ten tytuł ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNajważniejsze, że książka przypadła Ci do gustu. I przyjemnie Ci się ją czytało.
OdpowiedzUsuńI to bardzo :)
Usuńraczej nie sięgam po romanse, ale tak ciekawie przedstawiłaś tę książkę, że poważnie sie zastanawiam nad jej przeczytaniem :D wydaje się, że fabuła nie jest schematyczna jak to często bywa w romansach, wiec biorę ją pod uwagę :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo to naprawdę taki inny romans :D nie ma tutaj też takiego typowego latania za uczuciem. I pierwszy raz męska postać jest tak fajnie przedstawiona :)
UsuńZ chęcią przeczytam te książkę.☺️
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 😀
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Polecam :)
UsuńZgadzam się, bardzo przyjemna lektura :)
OdpowiedzUsuńCzekam na drugi tom xd
UsuńJestem fanką takich książek, więc mam ją już na uwadze :0
OdpowiedzUsuńPolecam, bo jest świetna :D
UsuńZapowiada się nieźle:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna lektura :)
UsuńCzytałam po angielsku, bo uwielbiam autorkę i nie miałam pojęcia kiedy wydadzą w Polsce i trochę się naczekać musiałam. :D Ja tam Eden mówiłam. Jeśli chodzi o Maxa to wiadomo, boski. :D Mi się książka bardzo podobała, ale trochę się teraz boję tłumaczenia. :D Kupiłam ją po polsku i nie chcę, żeby zmieniła moje zdanie na jej temat, ale może tak się nie stanie. :)
OdpowiedzUsuńTrochę błędów jest i literówek a to mnie razilo w oczy akurat xd
UsuńSporadycznie sięgam po takie książki. Na razie nie planuje jej czytać, ale kto wie może zmienię zdanie za jakiś czas, zwłaszcza, że jak na razie czytałam same pochlebne opinie o niej.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo fajna :)
UsuńJestem pewna, że też polubiłabym się z Maxem 😊
OdpowiedzUsuńWidzę że i Ciebie komentarz wyżej dopadł człowiek rzucający zaklęcia 😂
A weź xd uparła się widzę 😂
UsuńCzytałam o tej ksiażce. Zapowiada się fajnie na jesienne, zimne wieczory :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMam już ją na czytniku - czeka na swoją kolej:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Spodoba Ci się :D
UsuńZapamiętam na wypadek, gdyby naszła mnie ochota na romans ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na książkowe rozdanie:
http://znalezionewsrodwielu.blogspot.com/2019/10/ksiazkowe-rozdanie.html !
Polecam bardzo :)
UsuńSzybka do przeczytania tą porą ❤
OdpowiedzUsuńNo :D
UsuńPomysł na historię wydaje się bardzo fajny 😊
OdpowiedzUsuńI taki jest :d
UsuńMam ją już w swoich zasobach i z chęcią ją przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń