http://unsplash.com |
Cześć!
Na tle poprzednich miesięcy wrzesień wypada słabo, ale i tak jestem zadowolona, że przeczytałam te dziesięć książek. W życiu same zawirowania, więc przez to nie chce mi się czytać. Tak naprawdę nadrabiam to w weekendy. Czasami przychodzę i mam ochotę gapić się w ścianę. Ale mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni :)
A o to książki, które przeczytałam we wrześniu:
1. Raven. Biały kruk - J.L. Weil
2. Mój zawodnik - K.Bromberg
3. Feel again - Mona Kasten
4. Biały dom. Tom 1 Mr President - Katy Evans
5. Rok na kwiatowej. Tom 4 Owoce miłości - Karolina Wilczyńska
6. Elementals. Tom 2 Krew Hydry - Michelle Madow
7. Jeden błąd - Anna Szafrańska
8. Dziewczyna, która wybrała swój los - Kasie West
9. Kłamstwo doskonałe - Lisa Scottoline
10. Płatki wspomnień - Augusta Docher
Oprócz tego pojawiła się recenzja Zanim zniknę Anny Dąbrowskiej - książkę czytałam wcześniej :). Dziesięć książek to sporo, ale jestem przyzwyczajona, że czytałam jednak o te cztery czy trzy książki więcej. Mam nadzieję, że uda mi się do tego wrócić :)
Ze wszystkich książek najbardziej podobały mi się Zanim zniknę oraz Feek again. Miło mnie zaskoczyły Owoce miłości i polecam je każdemu! Sama będę musiała nadrobić poprzednie tomy :). Kłamstwo doskonałe również mnie pozytywnie zaskoczyło. Jeden błąd Anny Szafrańskiej to nadchodząca premiera i koniecznie będziecie musieli ją przeczytać! Recenzja pojawi się niedługo. Zaś najmniej podobał mi się Pan Prezydent i Mój zawodnik (recenzja również niedługo :D).
A jak Wam udał się wrzesień? Ale ten czas szybko leci!
Ja we wrześniu dużo nie czytałam, ale ogólnie widzę, że ten rok w porównaniu z poprzednim idzie mi słabo. Natomiast tobie gratuluję przeczytania tylu książek, jest to jednak ładna liczba. :)
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
To mi w porównaniu do zeszłego roku idzie lepiej :D aczkolwiek jest już prawie tydzień nowego miesiąca a ja jeszcze jednej książki nie przeczytałam :c
UsuńNaprawdę bardzo dobry wynik. Gratuluję. 😊
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńGratuluję wszystkich osiągnięć :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń10 książek to i tak świetny wynik. Brawo.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńGratuluję wyniku. I oby październik był równie zaczytany :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
Usuńtyle książek przeczytałaś a narzekasz że za mało ;o
OdpowiedzUsuńBo mało xd
Usuń10 książek to i tak dużo :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj czytam więcej więc dla mnie mało :D
UsuńKażdy ma inne ambicje :)
UsuńU mnie w sumie nie ma recenzji na bieżąco, wyłączając książki, które dostałam do recenzji. Bo te wpychają się w kolejkę innym. XD Ostatnio pojawił się u mnie tekst napisany w styczniu. <3
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze zaległą recenzję chyba z lutego XD
UsuńJeśli dziesięć książek to słaby wynik, to... zazdroszczę! :) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńHehe :d
UsuńU mnie 8 to jest dobry miesiąc :D> Gratuluję :D.
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńGratuluję tylu przeczytanych książek! Niektóre tytuły są naprawdę warte uwagi! U mnie trochę spokojniej, bez szału, ale musiałam się przestawić na tryb szkolny!
OdpowiedzUsuńZaczytanego miesiąca!
POCZYTAJ ZE MNĄ
Dzięki :D Ach szkoła. Kiedy to było :D
UsuńŚwietny wynik! Ja we wrześniu też sporo przeczytałam, gdyż wiedziałam, że jak zacznę studia to nie będzie mi się aż tak bardzo chciało. ;D
OdpowiedzUsuńJools and her books
Haha no tak :D
UsuńZłapałam chwilę wolnego i wreszcie czytam Przypadki Callie i Kaydena, którą polecałaś mi już jakiś czas temu. Żałuję że tak długo z nią zwlekałam bo jest super :)
OdpowiedzUsuńO widzisz! Teraz wyszedł trzeci, ostatni tom, który już na mnie czeka :D jak dla mnie to jedna z lepszych historii :)
Usuńale ekstra wynik :D Wow zazdroszczę ;D
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńU mnie wrzesień o wiele biedniej.. Bardziej obfitował w seriale niż książki. Ale u Ciebie super!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, obecnie jest małe rozdanie: http://hiddenxguns.blogspot.com/2018/09/before-przed-pojawieniem-sie-after.html
Ale jeśli coś przeczytałaś, to najważniejsze :D
UsuńRewelacyjny wynik czytelniczy :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńTo przecież bardzo dobry wynik! :) U mnie były 4 książki, nie miałam za dużo czasu, ale najważniejsze, że się czyta. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik, na pewno lepszy niż mój ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dzięki :D
UsuńDziesięć książek to bardzo dużo! Gratuluję wyniku :) Ja przeczytałam sześć, więc bardzo mało, ale brak czasu daje się we znaki ;/
OdpowiedzUsuńweronikarecenzuje.blogspot.com
E tam, sześć to też fajny wynik :D Najważniejsze, że coś się czyta po prostu :D
UsuńDziesięć książek to świetny wynik! Ja we wrześniu przeczytałam dziesięć tylko dlatego, że się pochorowałam i miałam więcej czasu na czytanie. :D
OdpowiedzUsuńDzięki :D 9 to i tak świetny wynik :D
Usuń"Mój zawodnik" mocno mnie ostatnio kusi :) muszę się wybrać do księgarni
OdpowiedzUsuńgratki
OdpowiedzUsuńja wiem, że w październiku przeczytałam 5 książek. I mniej więcej cały rok, każdy miesiąc podobna ilosć ;)
OdpowiedzUsuń