11 lip 2021

Słodki smak marzeń - Aneta Krasińska


Laura Kosińska wyjeżdża z rodzinnej wioski na studia do Warszawy i tu postanawia się osiedlić. Podejmuje pracę w agencji reklamy prowadzonej przez apodyktyczną pracoholiczkę. Na szczęście Laura trafia na współpracowników, którzy szybko stają się jej przyjaciółmi. Grupa trzydziestolatków pracuje pod presją czasu i wciąż musi podejmować nowe, coraz bardziej wymagające wyzwania, ale potrafi się też cieszyć urokami nocnego życia stolicy. Długie, często zakrapiane alkoholem wieczory stają się odskocznią od nadmiaru obowiązków zawodowych, samotności i braku zrozumienia. 

Jednak na drodze Laury niespodziewanie pojawia się ktoś, kto zmieni jej podejście do obowiązków zawodowych i pokaże świat, w którym ważne są zupełnie inne wartości. Nieoczekiwana znajomość z Igorem Wolfem kusi Laurę, ale jednocześnie wywołuje u niej huśtawkę nastrojów i nieznane dotychczas emocje.

Decyzja o zmianie dotychczasowego sposobu życia stanowi dla Laury swoistą rewolucję, ale na tym etapie związku z Igorem nie wyobraża sobie innego rozwiązania. Zmiana otoczenia jest dla niej dużym wyzwaniem, ale robi to dla człowieka, który jest dla niej najważniejszy. I kiedy wszystko jest na najlepszej drodze do szczęścia, pojawia się przeszkoda nie do przebycia, a świat Laury nagle traci sens.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

***

Była to moja pierwsza styczność z twórczością Autorki. Opis z tyłu książki bardzo mnie zaciekawił i zapowiadał, że lektura mi się spodoba. W rzeczywistości dostałam coś średniego. Trzymając się jeszcze tego opisu, to mam wrażenie, że jest on trochę nieadekwatny do całości. Fabuła jest bardzo rozciągnięta w czasie, to, co sugeruje nam opis, dzieje się tak naprawdę bardzo powoli.  Pamiętam, że kilka razy wracałam do niego, by sobie przypomnieć, o czym miała być książka…

Początek był dla mnie ciężki. Czytałam na siłę. Dopiero po dłuższym czasie się wciągnęłam i byłam naprawdę zainteresowana tym, co się dzieje.  Bohaterowie są mało dopracowani. Laura, główna bohaterka, jest trochę taka nijaka i w sumie niekoniecznie ją polubiłam. Nie wciągnęłam się w jej historię tak, by przeczytać na raz. Z drugiej strony dobrnęłam do końca, więc aż tak źle nie było. Nie powiem, koniec sprawił, że mam ochotę sięgnąć po kolejną część.

Może nie było to najlepsze spotkanie, ale myślę, że sięgnę po kontynuację, jak tylko się pojawi :)

Tytuł: Słodki smak marzeń
Autorka: Aneta Krasińska
Ilość stron: 340



Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar.



3 komentarze:

  1. Szkoda, że nie jesteś do końca usatysfakcjonowana lekturą książki. Mnie się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że się rozczarowałaś. Ja nie planowałam jej czytać.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam jeszcze o tej autorce. Recenzja nie zachęca by sięgnąć po tę książkę i raczej tego nie zrobię :P

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia