Lake oddała mu wszystko, a miała ofiarować tylko rok swojego życia. Zabrał jej niewinność, dzieciństwo, a co najważniejsze… skradł jej serce.
Niepokorny, groźny i pełen sprzeczności Keiran wydaje się nie mieć ciepłych uczuć dla nikogo. Życie złamało go, pożarło żywcem, a potem przeżuło i wypluło.
Lake wierzyła, że to ona go uleczy. Może by jej się udało, gdyby tajemnice z przeszłości nie zaczęły wychodzić na jaw. Gdyby obsesje chłopaka nie brały nad nim góry…
Czy para ma ze sobą więcej wspólnego, niż im się wydaje?
Jakie mroczne sekrety skrywa Keiran i co się stanie, kiedy zażąda od dziewczyny więcej, niż ta jest mu w stanie dać?
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
***
Pierwszy tom był mieszanką sprzecznych uczuć - niby się podobał, ale i jednocześnie irytował. Jednak zaciekawił mnie na tyle, że sięgnęłam po kolejną część.
I cóż, tutaj bohaterowie raczej się nie zmienili. Lake dalej się nie ogarnęła. Sama tak naprawdę nie wie czego chce i na siłę chyba próbuje uleczyć Keiran'a. Jest naiwna i denerwująca w podejmowaniu przez siebie decyzji. Niby chce pokazać, że Keiran już nią nie rządzi, ale kompletnie jej to nie wychodzi. Wystarczy jedno spojrzenie, jeden gest, by rozłożyć nogi przed chłopakiem.
Historia Keiran'a jest bardzo pogmatwana. Smutna, współczuje się chłopakowi, ale jednocześnie też mało realna. Nie chcę spojlerować, ale nie mieści mi się w głowie, by dziecko dopuszczało się takich czynów jak on - bez względu na zaistniałą sytuację.
I choć to co piszę, może mieć wydźwięk negatywny, to muszę jednak przyznać, że drugi tom wciągnął mnie dużo bardziej niż pierwszy - już od pierwszych stron. Naprawdę byłam ciekawa tego, co się za chwilę wydarzy i jak to się wszystko potoczy. Momentami ciężko było mi się oderwać od lektury.
Styl Autorki taki sam jak w poprzednim tomie - prosty i łatwy w odbiorze, przez co czyta się szybko. Dialogi wciąż nie są jakieś wyszukane.
Ogólnie oceniam dobrze, choć wciąż w głowie mam to, jak Keiran przedmiotowo traktował Lake :)
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.
Fajnie, że drugi tom bardziej cię wciągnął.
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę :D
UsuńPrzeważnie pierwszy tom jest najlepszy a tu proszę niespodzianka. Też by mnie troche irytowało czytając jak traktuje ją przedmiotowo
OdpowiedzUsuńA no :)
UsuńNie czytałam pierwszego tomu. Fajnie, że druga część jest nawet lepsza.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Zdecydowanie :)
UsuńCzytałam tę serię, ale szczerze mówiąc totalnie nie pamiętam nic co się w niej działo. Znaczy to tylko że za dużo sobą nie wniosła 🙈
OdpowiedzUsuńHahaha xD
UsuńTacy sprzeczni bohaterowie zawsze mnie intrygują. Być może kiedyś poznam tę serię 😉
OdpowiedzUsuń:)
Usuń