Pierwszy tom serii mafijnej, której akcja rozgrywa się w Warszawie!
Mafia, krew i pieniądze. Tylko to się dla niego liczy.
Ludzie bali się wypowiadać jego imię. Ten rosyjski diabeł był ucieleśnieniem wszystkiego, co najgorsze. Jego ciało pokrywały tatuaże oraz blizny. Nie miał żadnych skrupułów, kiedy rozprawiał się z wrogami. Cierpieli oni w męczarniach. Teraz wyszedł z więzienia i dowiedział się, że ktoś próbuje zająć jego miejsce w mafii.
Catriona właśnie skończyła studia i do jej świata wreszcie wkracza zwyczajność. Kobieta pragnie znaleźć pracę i ułożyć sobie życie, aby wszystko było „normalne”. Nie wie jednak, że los postawi na jej drodze najniebezpieczniejszego mężczyznę w Warszawie, przez co marzenia o spokojnym życiu raz na zawsze się skończą.
Wpadła w oko samemu diabłu, a on z jakiegoś powodu uznał, że Catriona już jest jego.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
***
Zapowiadało się tak fajnie i pokładałam w tej historii tyle nadziei, a tym czasem tak bardzo się zawiodłam... Po raz kolejny się przekonałam, że historia z Wattpadd'a powinna zostać tam, gdzie była, a nie być wydawana w postaci książki...
Najważniejsza w tym wszystkim jest mafia - tyle tutaj mafii, że ho ho. Niby motyw przewodni, a praktycznie jej tu nie ma. Jakieś tam przesłanki są, głównie wtedy, kiedy do narracji dopuszczony jest Grigoriy. Mężczyzna wyszedł z więzienia, jest straszny, a kiedy spotyka Catrionę to najchętniej tylko by ją bzykał. Ma mu się podporządkowywać i w ogóle.
Catriona to niczym wyróżniająca się dziewczyna. Trochę niepasująca do opisu wydawcy, naprawdę. Wyróżnia się różowymi włosami i w sumie to chyba tyle. Niby nie jest łatwa, nie chce seksu bez zobowiązań i byle z kim, a jakby nie patrzeć to daje się ponieść z mężczyzną. Taki trochę brak konsekwencji.
Między nimi nie czuć też chemii. Ich zachowanie jest sztuczne, aż dziw, iż Grigoriy ma ku dziewczynie.
Rozdziały są różnej długości. Narracja częściej prowadzona jest z punktu widzenia Catriony, a rzadziej mężczyzny. Styl jest prosty, tak samo język. Nie potrafiłam się zaciekawić historią. Nudziłam się, a po dwusetnej stronie zaczęłam po prostu kartkować.
Zakończenie zaskakuje, ale to za mało. Może kolejny tom będzie lepszy. W piątek do mnie przyszedł i już go czytam :)
Liczyłam na ciekawą historię z mafią na tle Warszawy, a dostałam ułamek procenta mafii i nudę. Niestety.
No cóż. Jak macie ochotę to sami się przekonajcie. Ja nie polecam.
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.
To nie moje klimaty czytelnicze, ale widzę, że nie mam czego żałować. 😊
OdpowiedzUsuńA no :)
UsuńOj mafijne książki to jednak nie jest mój gatunek :)
OdpowiedzUsuńMi już chyba powoli brzydnie ^^'
UsuńSzkoda, że książka była tak słaba. Zapowiadała się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCzytam teraz drugi tom i ten wypada nawet lepiej :)
UsuńSzkoda, że dostałaś nudę. Ja póki co nie mam tej książki w planach.
OdpowiedzUsuńA no.
UsuńNie zmieniam zdania - nie planuję lektury ;)
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam drugi tom i odziwo jest lepiej - nie jest to szczyt marzeń, ale widzę różnicę :)
UsuńTa książka nie wpisuje się w moje klimaty czytelnicze więc szczęśliwie i tak nie miałabym szansy po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie jest to książka, którą chcę przeczytać. Twoja recenzja też nie zachęca.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
A no, niestety.
UsuńJak słyszę "mafia" od razu odechciewa mi się lektury :-P Niestety autorki ostatnio zapominają, że wypadałoby wiedzieć o czym się pisze...
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Czasami nawet można zapomnieć o podstawach....
UsuńTo fakt, ciężko trafić na dobrą historię z wattpada ;)
OdpowiedzUsuńNo🙈
Usuń