13 maj 2020

Niegrzeczny szef - Whitney G.


Michael jest dyrektorem nowojorskiego wydawnictwa oraz playboy'em, którego często można spotkać na okładkach tabloidów i to niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu.
Mężczyzna poszukuje asystentki, bowiem każdą zwalnia ledwie po miesiącu. Żadna nie potrafi spełnić jego oczekiwań, a niektóre dziewczyny zatrudniają się tylko po to, by być blisko niego i liczą, że je przeleci.

Mya zostaje zatrudniona jako nowa asystentka Michael'a. Sama siebie podziwia, że wytrzymała już z nim rok czasu. Dobrze jej płaci, ona lubi swoją pracę, ale mężczyzna traktuje ją arogancko i jest niegrzeczny w stosunku do jej osoby. Mya po prostu go nie znosi, choć często o nim fantazjuje. Dlatego też postanawia się zwolnić.

Michael dowiaduje się o tym zupełnie przez przypadek. Czy pozwoli jej odejść z firmy?
Tak samo przez przypadek się dowiaduje, że Mya go nie znosi, ale o nim fantazjuje. Co zrobi z tym fantem?

***

Turbulencja Whitney G. wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Tak samo seria Domniemanie niewinności. Dlatego też nie ma co się dziwić, że z chęcią sięgnęłam po nowość od Wydawnictwa Kobiece.

Michael jest dyrektorem nowojorskiego wydawnictwa. Jest przystojny, panny na niego lecą, co wykorzystuje, bowiem ma dziewczynę na każdy dzień (haha). Często przez swoje imprezy i lekkomyślne zachowania z kobietami ląduje na okładkach magazynów. Szef jego PR wręcz błaga go, by nie uprawiał seksu przez następny rok, jeśli chce, żeby w najbliższym czasie udało mu się zawodowo. No cóż, nie ma innego wyjścia. Musi się zgodzić.

Mya to świetna kobieta. Oddana swojej pracy i niesamowicie cierpliwa w stosunku do swojego szefa. Michael jest dla niej arogancki. Nie używa słowa proszę. On po prostu wymaga i dyktuje swoje warunki. Jest tym zmęczona, cały czas narzeka na niego swojej przyjaciółce, wymieniając się z nią meilami. W końcu postanawia się zwolnić.

A kiedy Michael po raz kolejny wystawia na próbę cierpliwość kobiety, ta narzeka na niego jak zawsze w meilu. Tyle, że zamiast trafić do jej przyjaciółki, trafia do samego obgadywanego. I to jest chyba najlepszy moment w tej całej historii, bowiem uśmiałam się przy tym, jak nie wiem :D

Relacja tej dwójki jest zabawna, choć z początku nieoczywista. Bowiem nie tylko Mya fantazjuje o swoim szefie. Ten również myśli o asystentce, choć stara się być naprawdę grzeczny.
Kiedy dochodzi do ich "zderzenia", są po prostu świetni. Dalej są sobą a jednocześnie dopełniają się przy tym.

Pomysł na historię jest udany. Dialogi i sytuacje zabawne, a język prosty i łatwy w odbiorze. Wielkim plusem, a jednocześnie minusem, jest fakt, iż książka liczy niewiele ponad 150 stron. Osobiście z chęcią poczytałabym o tej dwójce o wiele więcej. Książka idealna do przeczytania na raz.

Jeśli nie macie zbyt wiele czasu, a chcielibyście przeczytać coś lekkiego, to gorąco polecam Niegrzecznego szefa. Rozrywka gwarantowana :)

Tytuł: Niegrzeczny szef
Seria: Intensywne doznania
Autorka: Whitney G.
Ilość stron: 168


Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.



34 komentarze:

  1. Może przeczytam tę książkę jak będę miała ochotę na coś lekkiego. Teraz jednak mam inne w planach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To raczej nie moje klimaty czytelnicze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Od czasu do czasu mam ochotę na coś tak lekkiego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po taka lekką i przyjemną książkę. 😄

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja lubie właśnie takie lekkie książki do poczytania przed snem :D Zapusze sobie wytuł choć szkoda, ze taka krótka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To zupełnie nie dla mnie, nie lubię takich historii xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdybym miałam więcej czasu może dałabym się namówić, a tak. Nie jestem pewna czy ją przeczytam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dla mnie ale wole mieć grzeczną szefową. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że książka jest tak krótka. Jednak z drugiej strony myślę, że z tego powodu z chęcią bym po nią sięgnęła w jakiś leniwy wieczór, kiedy jedyne na co miałabym ochotę to przeczytać coś lekkiego, krótkiego i niezobowiązującego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czasami lubię zdradzić swoje ulubione kryminały i thrillery z taką lżejszą lekturą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie ta książka mogłaby się spodobać, więc zapisałam sobie tytuł :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. W czasach pandemii sięgam tylko po lekkie książki, więc ten tytuł absolutnie zapisuję! Dzięki za polecenie:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widziałam już post na insta, biorę się do czytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniała recenzja, bardzo zachęcająca :) Muszę przyznać, że książka bardzo mnie zainteresowała, chyba trafi na moją listę czytelniczą! :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię takie książki w leniwe popołudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyznam, że nawet polubiłam tę autorkę, więc chyba sięgnę w wolnej chwili po tę historię :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Recenzja fajnie napisana, ale pozycja zdecydowanie nie dla mnie, nie moje klimaty czytelnicze :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na mnie tak samo Turbulencja zrobiła dobre wrażenie i mam w planach tą książkę.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia