17 paź 2019

Elementals. Tom 4. Portal do Kerberosu - Michelle Madow


Drużyna Elementals została osłabiona. Nie ma z nimi Kate, a Blake zostaje porwany przez kogoś, kogo pozostali uważali za sprzymierzeńca. Blake został porwany do Kerberosu. Danielle, Nicole i Chris nie mają wyjścia. Muszą sami się tam udać, by uratować przyjaciela i świat. Całe szczęście ktoś przychodzi im z pomocą, ale zdają sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie - zwłaszcza, że tam nie działają ich moce.

Czy to na pewno jest dobry pomysł? Czy wszyscy wrócą cali? Czy kogoś z nich nie zabraknie? I co najważniejsze - czy wciąż jest szansa, by uratowali świat?

***

Dobrze wiecie, że rzadko kiedy czytam książki z fantastyką, ale dla serii Elementals zrobiłam wyjątek, bo uwielbiam motyw mitologii. Od początku się nie zawiodłam i bacznie śledzę losy bohaterów.

W czwartym tomie tak naprawdę Nicole, Chris i Danielle są zdani na swoją trójkę. No i na kogoś jeszcze, ale nie zdradzę do końca, o kogo chodzi :D Brak Kate jest odczuwalny, tak samo jak zniknięcie Blake'a, ale dobrze wiemy, że Nicole będzie chciała uratować jego i oczywiście Kate.

Nasza trójka bohaterów musi przenieść się do Kerberosu, by uratować Blake'a. Muszą jednak dobrze to przemyśleć, bowiem podróż ta jest niezwykle niebezpieczna. Całe szczęście ktoś przychodzi im z pomocą i na tyle, ile może, ją im zapewnia.

Po przekroczeniu portalu już od początku nie mają łatwo. Spotykają nowe stworzenia, muszą sobie radzić bez swoich mocy i ufać komuś, komu niekoniecznie dobrze z oczu się patrzy.

Nie brakuje akcji, od początku do końca coś się dzieje, a w między czasie śledzimy, jak bohaterowie podejmują trudne decyzje, ale starają się je przemyśleć. Widać, że uczą się na błędach, choć nie zawsze im to wychodzi. Czyta się szybko - nic dziwnego, w końcu ten tom ma tylko 211 stron :D Uważam to za plus, bo lubię takie krótkie tomy :)

Została jeszcze jedna część i nie mogę się jej doczekać. Jestem bardzo ciekawa, czy nasi bohaterowie uratują świat - i czy zrobią to w pełnym składzie, czy też niekoniecznie :)

Tytuł: Portal do Kerberosu
Seria: Elementals
Ilość stron: 211


Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Young.



24 komentarze:

  1. Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu tej serii. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam do czynienia z tą serią ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oby ostatnia część była równie dobra 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam okazji czytać tej serii, ale jak są takie krótkie, to może kiedyś... Skoro polecasz.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej serii, ale to nie moje klimaty czytelnicze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Seria zapowiada się intrygująco, musiałabym jednak zacząć od pierwszego tomu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To nie mój klimat, więc raczej i po pierwszą część nie sięgnę ;)
    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam okazji poznać tej serii, ale chętnie nadrobię zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno nie czytałam fantastyki. Tutaj zaciekawił mnie ten wątek mitologii. Chciałabym poznać tę serię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam pierwszego tomu, ale chyba na razie nie planuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też nie przepadam za fantastyką 😉

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia