13 lis 2018

Sponsor - K.N. Haner PRZEDPREMIEROWO


Kalina jest zwykłą dziewczyną, którą rodzice wychowywali w przekonaniu, że ważny jest szacunek do siebie. Studiowała, wiodła normalne życie. W dość niecodzienny sposób poznała Nathan'a, który próbował jej coś zaproponować, ale jak szybko się poznali, tak szybko kontakt się urwał. Nie pomyślałaby, że jednego dnia straci to, co najważniejszy. W wyniku nieszczęśliwego wypadku została sama z młodszą siostrą, Sabriną. A na jej drodze znów pojawia się Nathan i postanawia jej pomóc. Tylko tym razem, naprawdę chce pomóc. Niekoniecznie znów chce uciec do sponsoringu - a to przecież miał w zwyczaju. Czy ta dwójka, która tak bardzo się różni, potrafi stworzyć razem coś stałego?

Na początku chciałam się pochwalić, iż napisałam rekomendację, którą znajdziecie na okładce! Jest mi niezmiernie miło! A teraz przejdźmy do tego, co myślę o samej historii i bohaterach.


Z pewnością musicie się uzbroić w cierpliwość, bowiem bohaterowie są wkurzający i wiecznie mają jakiś problem :D Mamy tutaj prawdziwy roller-coaster, jeśli chodzi o uczucia.

Kalina wydaje się być typową, zwykłą studentką, która niczym się nie wyróżnia. Chodzi na zajęcia, nie ma chłopaka (mimo że jeden jest nią zainteresowany) i taka po prostu z niej ułożona dziewczyna. Nie ukrywam jednak, że wraz z historią robi się po prostu irytująca. Odniosłam wrażenie, że stała się też trochę głupiutka i naiwna. Łatwo było jej coś wmówić. Ale nie jest to tylko negatywna postać, broń Boże. Po kluczowych wydarzeniach naprawdę świetnie sobie radzi. Wychowuje swoją młodszą siostrę. Na początku mieszkają u ciotki, ale łatwo zauważyć, że czasami dziewczyny są dla niej problemem.

Nathan to ciężki typ. Taka mieszanka wybuchowa, bo raz ma takie cechy, a za chwilę inne. Jest wybuchowy, zazdrosny, najpierw powie, a dopiero potem pomyśli. Co mu wpadnie do głowy, to tego nie analizuje - nie zastanawia się, czy może przypadkiem nie zrozumiał czegoś na opak. Jest też bardzo gwałtowny. No i zajmuje się sponsoringiem. Miał kilka takich partnerek i jestem trochę zdziwiona, że tak łatwo sobie odpuścił Kalinę pod tym względem. Troszkę za łatwo moim zdaniem, ale co tam.

Ta dwójka naprawdę nam funduje ostrą przejażdżkę. Najpierw jest dobrze, by za chwilę się coś zepsuło. Ta dwójka stara się do siebie dotrzeć, bo oboje wiedzą, że coś jest na rzeczy.

Muszę też wspomnieć jeszcze o siostrze Kaliny, Sabrinie. Chodzi do przedszkola, ale dziewczynka jest strasznie irytująca. Mam wrażenie, że rodzice ją rozpuścili. W dodatku jak to dziecko mówi i chodzi gadając głupoty, ale czasami potrafi być urocza.

Na pewno nie będziecie nudzić się przy tej pozycji :) Tak jak napisałam w rekomendacji - możecie autorkę za to znienawidzić, albo pokochać :)

Tytuł: Sponsor
Autorka: K.N.Haner
Ilość stron: 512
Premiera: 14.11.2018


Za możliwość lektury serdecznie dziękuje Autorce i Wydawnictwu Editiored.




P. S. Dziś na Instagramie pojawi się rozdanie więc wypatrujcie!! 

47 komentarzy:

  1. Już sam tytuł jest kontrowersyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wkurzający bohaterowie... to zniechęca ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Twórczość tej autorki jeszcze przede mną, ale nie jestem pewna, czy chcę zacząć od tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Kompletnie nie moja literacka bajka, ale recenzję czyta się przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje rekomendacji, ale w tym przypadku nie jest to książka dla mnie c:

    OdpowiedzUsuń
  6. Interesująca książka

    Zapraszam do siebie: https://zyciowy-kogel-mogel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda to interesująco. Przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Boję się, że Nathan będzie przypominał Briana z Obietnicy :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam wcześniejsze opowiadania na Wattpad i bardzo mi się podobało. Z pewnością przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba nie dam rady przeczytać. Jeśli wkurzają w takim stopniu, to znając życie nie dotrę do połowy. :D jejku już wieele razy czytałam (a raczej próbowałam) czytać takie książki, gdy ktoś jest irytujący, ale ani razu nie dotrwałam do końca. Po prostu nie lubię się wkurzać, gdy czytam dla przyjemności. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytałam jedną książkę, którą prawie już rzuciłam, ale nie mogę sobie przypomnieć co to za książka była xD

      Usuń
  11. Już nie mogę się doczekać lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja przeczytałam tę pozycję i również bardzo mi się podobała. Po Serii Mafijnej jakoś byłam troszkę sceptycznie nastawiona, ale naprawdę muszę przyznać, że ,,Sponsor" naprawdę mi się spodobał i czekam na kolejny tom, który zakończy tę historię :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem ciekawa kolejnego tomu :D A ja Ci powiem, że coś nie mogę się zabrać za drugi tom Serii Mafijnej :/

      Usuń
  13. Hm, czytałam już jedną książkę tej Autorki i jakoś no nie podchodzi mi. Taka sobie książeczka, która nie ma nic szczególnego w środku. Powiedziałabym, że to takie tanie ksiażki dla nastolatek.
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/11/plener-taki-jak-ty-gabriela-gargas.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są gusta i guściki :D Mnie np. Zapomnij o mnie nie podobała się tak bardzo jak innym :)

      Usuń
  14. Jak dotąd przeczytałam jedną książkę autorki i podobała mi się, więc po tę również chcę sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdarza mi się czytać takie książki ale myślę, że ciężko byłoby mi wytrzymać z bohaterami, którzy nie potrafią się dogadać i ciągle coś im nie pasuje :D

    Grovebooks

    OdpowiedzUsuń
  16. Hah, uwielbiam kiedy opis książki zaczyna się od "XY jest zwykłą dziewczyną"... :p No cóż, tak czy siak "Sponsor" to raczej nie jest pozycja dla mnie, nie lubię takich klimatów zdecydowanie. ;)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Kulturalny Demon.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zupełnie nie dla mnie. Przeczytałam tylko jedną książkę autorki i na tym się zakończy chyba nasza przygoda ;) Pewnie, nie, na pewno, byłabym w tej grupie, która by tą książkę znienawidziła, bo jak bohaterowie są irytujący to i ja się irytuję :P
    A przy okazji - ale tu u ciebie ładnie! Bardzo mi się podoba nowy wygląd :D

    weronikarecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha udana :D a dzięki :D miał być jutro, bo jutro wyjątkowy dzień ale zdecydowałam się już na dziś :D

      Usuń
  18. Czyli książka kontrowersyjna już od okładki;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam już sporo zachwytów nad tym tytułem. Trochę się do jwdnak obawiam bo ostatnio nie gustuję w tego typu ksiazkach, ale jak wpadnie mi w ręce to chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałam, świetna książka :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem ciekawa, czy by mi się spodobała ta książka ;) tytuł na pewno zapamiętam :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Kurde nie pomyślałabym, że sponsoring to temat który może mnie zainteresować, ale mam wrażenie że to tylko mały fragment książki. Także kolejna pozycja na liście do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko tutaj będzie trochę inny sponsoring i nie aż tak bardzo, jak może przyjść do głowy :D

      Usuń
  23. trochę mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia