12 maj 2021

Moja droga Emmie Blue - Lia Louis



Kiedy szesnastoletnia Emmie Blue, stojąc na szkolnym boisku, wysyłała list balonem, nie sądziła, że ktoś go znajdzie. I to we Francji! A już na pewno nie ktoś taki jak Lucas: przystojny, zabawny i dobry. I że połączy ich przyjaźń na całe życie. A może i coś więcej…

Przecież tak właśnie wygląda przeznaczenie! A oni nawet urodziny mają tego samego dnia.

Emmie wie, że nadszedł czas. W przededniu ich trzydziestych urodzin, w ich ukochanej knajpce na plaży Lucas wreszcie zada jej TO pytanie.

Tyle że zabrzmi ono zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażała, a to będzie dopiero początek. Los bowiem przygotował dla Emmie Blue całkiem inny scenariusz.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

***

Nie mogłam się doczekać, aż sięgnę po tę książkę, a kiedy w końcu znalazłam na nią czas, to po części się zawiodłam. Chociaż nie do końca. Tak naprawdę to był to dla mnie prawdziwy czytelniczy roller coaster - od nudy, po prawdziwe zaciekawienie i kibicowanie bohaterom.

Przede wszystkim miałam mieszane uczucia, co do głównych bohaterów oraz ich relacji - Emmie i Lucasa łączy prawdziwa, długoletnia przyjaźń. Na dobre i na złe. Wiedzą o sobie wszystko - tacy z nich przyjaciele, a Emmie nie wie, że niedługo zajdzie ogromna zmiana w życiu Lucasa? Albo że coś już wcześniej się zmieniło? 

Jak się pewnie domyślacie, jak to bywa w przypadku przyjaźni damsko-męskich, któraś ze stron zaczyna coś czuć. Druga raczej nie zdaje sobie z tego sprawy. W dodatku któreś z nich uczepiło się drugiego jak nie wiem. Taka trochę toksyczna relacja, ale nie widać tego od razu, wprost. Dopiero z czasem. 

Przez pierwszą połowę książki się nudziłam i byłam zawiedziona, bo nie czułam tego wow. Nie cieszyłam się lekturą. Dopiero później jakoś się wciągnęłam i byłam zaciekawiona. A na koniec to nawet kibicowałam bohaterom. Warto jeszcze wspomnieć, że w przeszłości Emmie została zraniona i to zmieniło jej życie. Zrezygnowała z kilku aspektów, a pozostali obarczali ją winą. Nie jest to zła postać, po części ją rozumiałam.

Jeśli chodzi o stronę techniczną, to nic wyszukanego. Prosty styl, czyta się dobrze. Dialogi w porządku. Ot nic niezwykłego.

Dobrnęłam do końca, a to oznacza, że nie było aż tak źle :)

Tytuł: Moja droga Emmie Blue
Autorka: Lia Louis
Ilość stron: 368


Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Słowne.



9 komentarzy:

  1. Szkoda, że pojawiły się mieszane uczucia odnośnie bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie śpieszy mi się, żeby po tę książkę sięgnąć. Pewnie zrobię to, gdy nic lepszego nie będę miała pod ręką.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze zastanowię się nad lekturą tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam dokładnie takie same odczucia względem tej książki ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tę książkę w planach, szkoda, że jednak bywa nudna... No cóż, jednak spróbuję, może mnie nie znudzi na początku ;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia