Tytuł: Z nicości
Autorka: Martyna Senator
Ilość stron: 356
Premiera: 18.07.2018
Wydawnictwo Czwarta Strona
Doskonale wiecie, że całą serię pokochałam od pierwszego tomu Z popiołów. Muszę przyznać, że styl autorki bardzo polubiłam, tak samo jak przedstawione przez nią historie bohaterów. Na ostatni tom czekał z niecierpliwością, ponieważ opowiada on o losach Kuby, który bardzo mnie zaintrygował. Więc jak tylko egzemplarz przyszedł do mnie, rzuciłam wszystko i wzięłam się za czytanie :).
- Jak masz na imię?
- Elza.
- Ładnie. Jak ta księżniczka z Krainy lodu.
- Nie jesteś za duży na bajki?
- Lubię szczęśliwe zakończenia.
Elza stawia wszystko na jedną kartę. Ucieka z domu - postanawia wyjechać z Wrocławia. Pakuje walizkę, w tym maszynę do szycia i idzie przed siebie. Planuje podróżować autostopem, ale wpada na Kubę, który zmierza w tym samym kierunku, czyli do Krakowa. Proponuje jej podwózkę. Z początku spogląda na niego nieufnie, ale zgadza się - tym bardziej, że Kuba pozwala sfotografować swój dowód osobisty.
Następnego dnia dziewczyna zostaje nową współlokatorką jego i Michała (bohater Z popiołów) - niby przeglądała inne oferty, ale większość była droga i jakby nie patrzeć, to w pewien sposób poznała już chłopaków, więc się decyduje. Czy jednak Elza i Kuba pozostaną jedynie współlokatorami?
Na zewnątrz możemy udawać twardych i niewzruszonych. Ale w głębi serca wszyscy szukamy miłości. Pragniemy być kochani. Czuć się potrzebni. Mieć własne miejsce, w którym moglibyśmy być sobą.
Elza nie boi się pracy. To pierwsza rzecz jaka przychodzi mi do głowy po przeczytaniu tej lektury. Co prawda z niechęcią, ale jednak przyznaje się do tego, w jakim zawodzie pracowała po liceum, bowiem miała przerwę od nauki. Dopiero miała zostać studentką. Jest też ostrożna, jeśli chodzi o uczucia. Kiedy Kuba za pierwszym razem się do niej zbliża, odpycha go, a jego trochę to dezorientuje, bowiem mógłby przysiąść, że właśnie tego chciała. Owszem, Elza pragnie być szczęśliwa. Po to własnie wyjechała. Między innymi by zacząć nowe życie i zamknąć poprzedni rozdział, ale na to jeszcze nie pora, niestety. Uwielbia szyć - świetny motyw na pasję (nawet recenzenci dostali uroczy materiał do uszycia własnej pluszanki :D). Dziewczyna nawet planuje iść w tym kierunku, bardzo się stara.
W paczce był list od Elzy oraz materiały do uszycia pluszaka :) |
Nie ma ludzi idealnych. Są tylko tacy, którzy popełniają błędy. Ale są również tacy, którzy wybaczają.
Kuba jest tatuatorem. Oczywiście rodzice tego nie pochwalają, a najbardziej ojciec - uznany prawnik. Był pewien, że jego syn, a raczej pasierb, zostanie prawnikiem. Owszem, Kuba skończył prawo, ale postanowił, że nie będzie więcej nic robił wbrew sobie a już na pewno nie będzie zadowalał swojego oczyma. Postanowił oddać się pasji. Wykonuje cudowną robotą. Tatuuje także kobiety, które przeszły operację usunięcia piersi. Jego sztuka tatuowania jest też nietypowa, inna niż wszystkie, ale tutaj musicie się sami przekonać.
Kuba też ma swój bagaż. Jego biologiczny ojciec popadł w alkoholizm (nie będę spojlerować szczegółów), wraca do jego życia, a Kuba nie ma serca, by mu nie pomóc. Bo jednak tęskni za prawdziwym ojcowskim uczuciem.
Jeśli chodzi o Sarę...Nie spodziewał się, że dziewczyna zawróci mu w głowie. Szybko się zakochuje, łapie się na tym, że czasami działa za szybko. Jednak, kiedy przykra prawda, którą Elza ukrywa, wychodzi na jaw - nie jest w stanie tego znieść. To go przerasta. Te wydarzenia wystawiają ich uczucie na prawdziwą próbę. Czy ją przejdą? Tego już Wam nie zdradzę :)
Oczywiście w tej części pojawiają się bohaterowie z pozostałych książek - Sara i Michał (Z popiołów) oraz Kaśka i Szymon (Z otchłani). Cała paczka jest zgrana i po prostu świetna. Elza szybko się odnajduje w ich towarzystwie.
Uwielbiam styl, jakim Martyna Senator się posługuje. Jest lekki, przyjemny. Nie ma za dużo opisów i to co najbardziej mi się u niej podoba - nie zagłębia się w sceny seksu. Opisuje to po prostu w magiczny sposób, co jest rzadko spotykane w dzisiejszych czasach.
Z wszystkich trzech tomów to właśnie Kubę polubiłam najbardziej (nie powiem, że pokochałam, bo jak to przeczyta Narzeczony to będzie zazdrosny :D), ale według mnie to historia Szymona była najbardziej poruszająca. Aż serce mi ściska, że to koniec opowieści o tych bohaterach.
Z nicości pokazuje, że nawet jeśli życie rzuca nam kłody pod nogi, to miłość i tak je pokona. Może to chwilę potrwać, ale dwie zakochane dusze w końcu się odnajdą i będą szczęśliwe.
...człowiek nigdy nie wyrasta z bajek. Mimo upływu lat nadal skrycie liczymy na szczęśliwe zakończenia i czekamy, aż dobro zatriumfuje nad złem. Ale rzeczywistość bywa okrutna. Potwory nie mieszkają w upiornych zamczyskach, tylko żyją głęboko w naszych sercach i w najmniej oczekiwanych momentach wychodzą na powierzchnię. Zieją ogniem i niszczą wszystko, co zbudowaliśmy. Na szczęście już wiem, jak z nimi walczyć.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona oraz Martynie Senator :)
Muszę w końcu poznać twórczość mojej imienniczki :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej historii :)
Polecam :)
UsuńTy szczęściaro, jak zawsze dobrymi książkami kusisz jeszcze przed premierą i trzeba czekać i czekać :D
OdpowiedzUsuńTutaj wyjątkowo się cieszyłam, że mogę wcześniej przeczytać :D
UsuńPodoba mi się przesłanie tej książki. Czytałam o niej sporo pozytywnych recenzji.
OdpowiedzUsuńMam w planach tę serię. 😊
OdpowiedzUsuńSkuszę się chętnie!
OdpowiedzUsuńCała seria bardzo mnie kusi i na pewno po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńPolecam :D
UsuńNigdy nie słyszałam o niej. A wygląda na bardzo ciekawą serię :D Chyba się skuszę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakoś nie wiem dlaczego, ale nie mogę się zabrać za tę serię. Ale są wakacje, więc mam nadzieję że nadrobię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie czytałam ale mam ochotę i słyszałam dobre opinie o niej :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG
Polecam :)
UsuńTak płynnie opowidzenie o książce doprowadza do chęci przeczytania caaaałej serii :)
OdpowiedzUsuńJak już uszyjesz tego pluszaka to pochwal się ;D
OdpowiedzUsuńNie wiem czy mi się uda, mam dwie lewe ręce🤣
UsuńMuszę przeczytać te książki, jest tyle pozytywnych opinii! Czuję, że omijam fajne książki, które warto przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
Polecam :)
UsuńBardzo fajna seria, trzeci tom dorównuje pozostałym :)
OdpowiedzUsuńA którego bohatera najbardziej polubiłas? :D
UsuńMnie jakoś ominęła ta seria i obudziłam się na trzecim tomie :D nie mam pojęcia jak to się wydarzyło ;)) Może kiedyś nadrobię:)
OdpowiedzUsuńPolecam :D
UsuńMuszę koniecznie przeczytać całą serię :)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
Koniecznie :)
UsuńNa jesienną depresję, kiedy będzie paskudnie na dworze to zapoznam się z całą serią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://zksiazkanakanapie.blogspot.com
Na pewno Ci się spodoba :)
UsuńNie czytałam poprzednich tomów i muszę chyba to w niedalekiej przyszłości zmienić.
OdpowiedzUsuńCudowne podsumowanie.
Książki jak narkotyk
Nie mogę się już doczekać lektury. Poprzednie tomy uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńhttps://slonecznastronazycia.blog/