Co nam mówi producent?
Peeling myjący o owocowym zapachu doskonale wygładza i odświeża ciało. Specjalnie dobrana receptura zawiera nawilżający ekstrakt z pomarańczy oraz drobinki ścierające, które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka.
Wspaniałe rezultaty:
- Oczyszczona i odświeżona skóra,
- Gładsza i milsza w dotyku,
- Przyjemnie pachnąca.
Skład
Cena
6,99zł/100g
Dostępność
Daily, w Rossmannie raczej nie widziałam, strona internetowa Joanny.
Moja opinia
Peeling mieści się w plastykowej poręcznej buteleczce. Do wyboru mamy różne warianty zapachowe, a ja akurat zakochałam się w pomarańczy, która w tym wypadku jest dość intensywna :). Peeling zawiera dużą ilość widocznych drobinek, które bardzo dobrze ścierają martwy naskórek i usuwają zanieczyszczenia - trzeba troszeczkę uważać, by nie za mocno masować skóry :) Skóra po takim zabiegu jest odświeżona, czysta, gładka i przyjemna w dotyku.
Jeśli chodzi o wydajność, to wiadomo, iż sama pojemność jest dość mała, ale wydaje mi się, że zależy to od tego, kto ile potrzebuje. Ja póki co użyłam go przy pięciu kąpielach i jeszcze go troszkę mam :).
A Wy używałyście tego peelingu? O jakim zapachu?:)
Nie znoszę pracować od 10-18, bo nie można nic pozałatwiać. Ledwo wrócę do domu, dodatkowa praca albo szybko zleci czas... Eh. Miłej nocki!
Charlotte
Uwielbiam te peelingi Joanny :) Ja mam akurat wersję truskawkową :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Uwielbiam te peelingi. Kiedyś kawowy był moim ulubieńcem, obecnie bardzo pasuje mi imbirowy - pięknie pachnie a zapach utrzymuje się na skórze i wypełnia całą łazienkę (w odróżnieniu do kawowego którego zapach jest bardzo ulotny). Niestety u mnie jest mało wydajny - buteleczka wystarcza mi maksymalnie na 5 użyć.
OdpowiedzUsuńTego wariantu nie miałam;)
OdpowiedzUsuńFajne są wszystkie, tanie i dobrze działają. Tego zapachu nie miałam jeszcze, znam inne i rowniez lubie;)
OdpowiedzUsuńmiałam ten peeling chyba we wszystkich wersjach zapachowych :) najbardziej lubię truskawkę :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale może skorzystam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś grefrutowy i był bardzo orzeźwiający
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi z Joanny :) Tego pomarańczowego jeszcze nie miałam, ale zapewne się kiedyś skuszę :)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale jeszcze go nie miałam. :P
OdpowiedzUsuńja miałam grejpfrut ;)
OdpowiedzUsuńi byłam zadowolona ;)
Ja również miałam chyba wszystkie wersje zapachowe tego peelingu i muszę przyznać, że na żadnej się nie zawiodłam :) oczywiście, jakichś spektakularnych efektów nie było, ale zawsze skóra była oczyszczona, odświeżona i ślicznie wyglądała :)
OdpowiedzUsuńaktualnie mam kawowy - pachnie jak espresso :)
Muszę koniecznie wypróbować te peelingi. Bardzo tanie i dobre. ;)
OdpowiedzUsuńja tez go używałam i polecam !
OdpowiedzUsuńPomarańcza musi pachnieć naprawdę zachęcająco, nie miałam jeszcze, ale będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńMam taki sam i bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te peelingi, ale tej wersji zapachowej jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale mnie korci:)) Kusisz, więc chętnie go również przetestuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, śwież owocowe zapachy na lato:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Muszę go kiedyś wypróbować, uwielbiam peelingi. :)
OdpowiedzUsuń