Co nam obiecuje producent?
Łagodne mleczko do pielęgnacji każdego rodzaju skóry po opalaniu, również w solarium.
*Zapewnia przyjemne uczucie chłodzenia wyraźnie obniżając temperaturę ciała.
*Likwiduje skutki nadmiernego przebywania na słońcu oraz niedostatecznej ochrony skóry.
*Stymuluje mechanizmy obronne, działa łagodząco i osłaniająco na naskórek.
*Intensywnie odżywia oraz przyspiesza naturalne procesy regeneracji skóry.
EFEKTY
*Wyraźnie ustępują podrażnienia wywołane opalaniem.
*Skóra jest doskonale nawilżona, gładka i elastyczna.
SPOSÓB UŻYCIA: niewielką ilość mleczka rozprowadzić równomiernie na skórze. Stosować każdorazowo po opalaniu. Do ochrony skóry w trakcie opalania stosować emulsje o odpowiednim faktorze z serii Sopot SUN.
Skład
Cena
??/200 ml
Dostępność
Niestety na stronie sklepu JM Spa & Wellness nie znalazłam produktu :/
Moja opinia
Mleczko znajduje się w niebieskim, dość wygodnym opakowaniu. Ma dość przyjemny zapach, zaś konsystencja jest trochę rzadka. Wolałabym bardziej gęstą, ale nie narzekam :)
Jeśli chodzi o zapewnienia producenta, to produkt oczywiście zapewnia uczucie chłodzenia, ale jest to tylko chwilowy efekt. Nie nacieszymy się nim na dłuższą chwilę. Łagodzi skórę, a nawet nawilża. Nie wiem jak to jest z regeneracją skóry, bowiem nie zauważyłam jakiegoś działa, gdyż skóry poparzonej nie miałam :)
Oprócz tego skóra jest gładka i przyjemna w dotyku. Mleczko dość szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie tłustego filmu. Nie zostawia także plam na ubraniach. Podejrzewam, że produkt nie jest drogi, więc będzie na każdą kieszeń. Z przyjemnością używam go po każdym opalaniu :)
Co nam obiecuje producent?
Bioformuła COTTON
ekstrakt z bawełny, silikony
Intensywna ochrona skóry rąk:·
-narażonych na częsty kontakt z detergentami
-wrażliwych na wiatr, mróz, zmiany temperatury
Działanie
-Wzmacnia funkcje ochronne naskórka.
-Wygładza i uelastycznia skórę dłoni.
-Likwiduje uczucie szorstkości.
Sposób użycia
Krem nanieść na umytą skórę dłoni i delikatnie wmasować. Stosować kilka razy dziennie.
Skład
Cena
3,90zł/100ml
Dostępność
Krem możecie kupić TUTAJ.
Moja opinia
Mam okazję testować krem ochronny z ekstraktem z bawełny :).
Krem pieści się w białej tubce, na której widnieją niebieskie napisy. Jego zawartość to 100ml. Przede wszystkim, co najbardziej mi się spodobało, to fakt, iż krem ma genialny i cudowny zapach! Strasznie, ale to strasznie mi się podoba, od razu dostał za to mega duży plus :D
Konsystencja, jak na krem, to jest trochę mało gęsta. Wchłania się dość szybko, ale pozostawia delikatny film na skórze.
Jeśli chodzi o obietnice producenta, to mogę stwierdzić, iż likwiduje uczucie szorstkości. Skóra jest gładka i przyjemna w dotyku. Na temat reszty trudno jest mi się wypowiedzieć, ale mogę powiedzieć, że znalazłam swój ulubiony krem do rąk <3.
Produkty otrzymałam dzięki współpracy z JM Spa & Wellness, jednocześnie nie miało to wpływu na recenzje.
Dawno nie byłam taka "wypruta", 12h pracy za mną. Najgorsze jest to, że we wrześniu będę ciągle pracować po 12h jak nie lepiej:/.
Miłego wieczoru!
Charlotte
Nigdy nie miałam kremu do rąk Ziaja ;) Mam ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
na pewno kupie to mleczko po opalaniu bo potrzebuje właśnie czegoś takiego:)
OdpowiedzUsuńja nadal czekam na paczkę od jm chyba o mnie zapomnieli :/
OdpowiedzUsuńJa nie mogę znieść konsystencji żelu po opalaniu z Ziaji, ale mleczko czemu nie:)
OdpowiedzUsuńNie miałam... Ale spotkałam się już z zupełnie skrajnymi ocenami^^
OdpowiedzUsuńMi ten krem do rąk, zbytnio nie przypasował
OdpowiedzUsuńJa produkty Ziaji bardzo lubię, ale ta seria średnio przypadła mi do gustu. ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z Ziaji to fajna alternatywa kiedy szukamy pięknie pachnących, skutecznych i tańszych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się ten balsam z Ziai, bo ostatnio borykam się ze "schodzącą" skórą (nieco przesadziłam z opalaniem :P). Ja mam z tej samej serii, tylko że jego działanie to poprawa kolorytu skóry i utrzymanie zdrowej opalenizny. Jest ok, ale jakoś super efektów też nie przynosi.
OdpowiedzUsuńlubię ten krem do rąk, chociaż początkowo mnie nie zachwycił:)
OdpowiedzUsuńbędę pamiętać o tym balsamie chłodzącym.. na polskie tropiki, gdzie niedługo się zjawię, jak znalazł :D
OdpowiedzUsuńNie lubię filmu na dłoniach. ;/
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, kurcze jednak jakoś do Ziaji nie jestem przekonana;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Miałam kiedyś ten krem do rąk i u mnie niezbyt dobrze się spisywał - za słabo nawilżał skórę :(
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia co do kosmetyków Ziajkowych.
OdpowiedzUsuńMuszę kupić te mleczko. Tyle dobrego się na jego temat naczytałam, że muszę na własnej skórze wypróbować. ;)
OdpowiedzUsuńPreparatów do opalania i po opalaniu nie używam, bo się nie opalam :D
OdpowiedzUsuńkremik do rąk z ziaji jest bardzo fajny :) Współgra z moimi dłońmi :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten krem do rąk, ale zachęciłaś mnie do zakupu :D Ciągle próbuję różne kremy to i ten chętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuńTo mleczko z Ziaji uratowało moją skórę raz tego lata po intensywnym opalaniu :)
OdpowiedzUsuńlubie ziaje:)
OdpowiedzUsuń