Kiedy bliska osoba znika bez śladu, wszystko inne przestaje mieć znaczenie. Inspektor David Redfern gotów jest rzucić pracę w policji w Woking, żeby tylko mieć czas na poszukiwanie zaginionej przyjaciółki. Jednak życie ma wobec niego inne plany.
W spokojnym miasteczku Pirbright, położonym nieopodal Woking, dochodzi do morderstwa lokalnego hodowcy koni. Choć Kenneth O’Malley zdecydowanie wolał towarzystwo zwierząt niż ludzi, trudno szukać w tym motywu zbrodni. Mieszkańcy, początkowo wstrząśnięci zabójstwem, szybko skrywają się za murem obojętności i kłamstw. Inspektor będzie musiał odkryć, który z nich pewnej jesiennej nocy spotkał się z ofiarą na zabytkowym cmentarzu.
Na tym jednak problemy się nie kończą. Rzucając się w wir pracy, inspektor straci z oczu głównego przeciwnika – tajemniczego Palacza, który wciąż zagraża bliskim Redferna. Jaką cenę będzie musiał zapłacić za swoją nieostrożność?
„Wszyscy umarli” to zaproszenie do udziału w śledztwie zmierzającym w nieoczywistym kierunku. To kryminał pełen emocji i zwrotów akcji, którego finał zaskoczy zarówno czytelników, jak i samego Davida Redferna.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
***
Krótko i na temat - nie ma co się rozpisywać :D Byłam żywo zainteresowana blurbem, więc z wielką chęcią sięgnęłam po lekturę. Mimo iż ma trochę tych stron, to muszę przyznać, że kompletnie tego nie odczułam. Wciągnęłam się już na samym początku i ciężko było mi się oderwać od lektury. Dopiero po czasie zorientowałam się, że ten tytuł to któryś z kolei, ale nie odczułam tego jakoś zbytnio specjalnie, co dla mnie akurat było plusem.
Autorka naprawdę dobrze wykreowała bohaterów, do których nie mam co się przyczepić. Są ludzcy i prawdziwi. Jej styl i język również bardzo mi przypasowały, a było to nasze pierwsze spotkanie. Książkę czyta się naprawdę bardzo dobrze i naprawdę musi się walić i palić, żeby oderwać się choć na chwilę od lektury :D
Koniecznie muszę nadrobić poprzednie tytuły, a w między czasie wyczekuję nowych!
Tytuł: Wszyscy umarli
Autorka: Anna Rozenberg
Ilość stron: 360
Wydawnictwo Czwarta Strona
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
Może się za nią rozejrzę
OdpowiedzUsuń