Najbardziej boli, gdy ranią cię bliscy. Lennox Kincade powinna była przywyknąć do przykrości. Czuła się jak pionek w rozgrywce jej ojca i sióstr. Ich rodzinna firma działała w seksistowskiej branży i Lennox zdążyła się już nałykać upokorzeń z powodu swojej urody. Postanowiła udowodnić własną wartość i podpisała coś w rodzaju diabelskiego paktu. Jej zadaniem jako agentki sportowej było przekonanie gwiazdy Premier League do gry w barwach znacznie gorszej MLS. Ową gwiazdą był przystojny, cudownie umięśniony Rush McKenzie, zawodnik niecieszący się dobrą sławą.
Najbardziej boli, gdy bliscy oskarżają cię o coś, czego nawet nie mógłbyś zrobić. Rush McKenzie miał odczekać jakiś czas, aż skandal wokół niego nieco przycichnie. Jednak na jego drodze stanęła agentka sportowa. Boska, bezczelna Lennox Kincade, kobieta z fatalną reputacją. Rush uznał, że znajomość z piękną Lenn pozwoli mu zapomnieć o problemach.
Między Lennox i Rushem iskrzyło od pierwszej chwili. Ale na początku ich relacja była zupełnie niewinna. I dla każdego byłoby lepiej, gdyby taka pozostała. Ewentualny romans pogrążyłby ich oboje, jeśliby tylko wyszedł na jaw. Poza tym profesjonalna agentka sportowa nigdy nie sypia ze swoimi klientami. Nawet gdyby miał to być tylko seks, bez zobowiązań.
To nie powinno się było wydarzyć. Nigdy!
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
***
Z twórczością Autorki mam naprawdę różnie – jedne książki mi się podobają, drugie już nie. Dlatego też zawsze z obawą sięgam po każdą kolejną. Tym razem zaliczam historię do tej pierwszej kategorii, czyli mogę śmiało napisać, iż z lektury jestem bardzo zadowolona.
Bardzo polubiłam się z naszymi głównymi bohaterami – Lennox jest młoda, ale utalentowana i naprawdę dobra w tym, co robi. W pewnym momencie traci jednak do tego przekonanie, a to wszystko dlatego, że inni patrzą na jej urodę. Rush to typowy facet, który ma wszystko – urodę, pieniądze, a kobiety są na jego zawołanie. Nikt nie widzi jednak pracy jaką w to włożył. Obydwoje w pewien sposób poranieni. Walczą z własnymi demonami. Przeszłość ich ukształtowała, a rzeczywistość sprowadza na ziemię i pokazuje, jak bardzo wydarzenia z przeszłości mogą mieć wpływ na życie. Chemię między nimi czuć na kilometr i powiem szczerze, że w duchu strasznie kibicowałam tej relacji.
Książkę pochłonęłam w dwa wieczory i gdybym miała możliwość, to udałoby się to i w jeden. Naprawdę ciężko było oderwać mi się od lektury. Język i styl Autorki bardzo mi odpowiadały. Czytałam z przyjemnością. Dzięki temu tytułowi udało mi się przerwać złą passę książek, które po prostu mi się nie podobały 😊
Polecam!
Tytuł: Bez zobowiązań
Autorka: K. Bromberg
Ilość stron: 368
Wydawnictwo Editio Red
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Editio Red.
Uwielbiam książki auorki i z chęcią do nich powracam! Tą też dopisuję do listy.
OdpowiedzUsuńNie kojarzę autorki, ale brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń