Co nam mówi producent?
Pierwszy podkład Rimmel, który pobudza cerę i sprawia, że promienieje blaskiem. Nadaje nieskazitelny wygląd. Działa natychmiast przeciw oznakom zmęczenia. Zawiera peptydy i nawilżający Kompleks Witaminowy. Podkład odświeża skórę i tworzy efekt satynowego wykończenia. Wake Me Up pozostawia skórę naturalną bez efektu maski. Jest łatwy w aplikacji, utrzymuje się na twarzy do 10 godzin.
Skład
Wake Me Up zawiera specjalnie skomponowaną formułę. Podkład zawiera rozświetlające mikroperełki, dzięki którym cera staje się pięknie rozświetlona zaraz po nałożeniu podkładu. Zawiera składniki odżywcze, które pomagają zmęczonej skórze odzyskać blask. Odpowiadają za to m.in. peptydy, które dodatkowo zwiększają elastyczność i sprężystość skóry. W rezultacie, cera wygląda na mniej zmęczoną, jest bardziej promienna i świeża. Twarz wygląda młodziej, a niewielkie zmarszczki mimiczne stają się niewidoczne. W kompozycji podkładu wykorzystano koktajl z witamin młodości A, E i C, które nie tylko pobudzają cerę, ale także mają działanie antyoksydacyjne. Kwas hialuronowy zawarty w kosmetyku silnie nawilża cerę, a minerały takie jak potas, magnez i cynk przyczyniają się do prawidłowego funkcjonowania komórek skóry. Podkład posiada filtr SPF 15, który chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Cena
Ok.40zł/30ml - mi zdarzyło się kupić go dwa razy na promocji za 20zł :).
Moja opinia
Ten podkład był pierwszym, kiedy zdecydowałam się zakupić droższy z nadzieją, że znajdę swój idealny. Kupiłam go zaraz po premierze, wtedy kiedy nawet była na niego promocja i zapłaciłam 20 zł. Pokładałam w nim duże nadzieje, bowiem szukałam też na wakacje czegoś, czego mnie nie zapcha. Chciałam postawić na jakiś droższy podkład, ale zarazem na taki, by nie wyrzucić pieniędzy w błoto, dlatego promocja mi przysłużyła.
Jest to najjaśniejszy odcień, ale w porównaniu do dwóch pozostałych podkładów, wygląda na najciemniejszy pośród najjaśniejszych.
Podkład mieści się w szklanej przezroczystej butelce, która ma swoją pompkę. Ma lekką formułę, a co za tym idzie, bardzo łatwo się rozprowadza. Nie tworzy efektu maski. Jeśli chodzi o krycie, to jest średnie. Małe niespodzianki i niewielkie zaczerwienia pokryje, ale z większymi już nie radzi sobie do końca.
Wykończenie jest bardzo ładne, widać delikatne drobinki. Skóra wygląda na świeżą i wypoczętą.
I dla mnie, co najważniejsze - bardzo ładnie pachnie! Zawsze zwracam uwagę na takiego typu sprawy :). Pod tym względem wygrywa :D. Jest bardzo wydajny - nie potrzeba wiele, by pokryć całą buzię. Jednak nie zgadzam się co do tego, że podkład utrzymuje się 10 godzin. To troszkę przekłamane :)
Podsumowując,
PLUSY
- zapach!:D
- brak efektu maski
- krycie, które może być zadowalające
- skóra wygląda na promienną i wypoczętą
- nie zapycha, idealny na lato
MINUSY
- cena
Charlotte
P.S. Tak się wkurzyłam! Plan w szkole zrobili mi beznadziejny, w dodatku w niedzielę mam iść na 12 godzin do pracy, kiedy moje Słońce ma wolne popołudnie T_T.
waham się między tym podkładem a bourjois healthy mix.
OdpowiedzUsuńU mnie Rimmel Wake up po godzinie strasznie się swieci na twarzy niestety. Konsystencja jest świetna nie powiem ale szkoda że taki efekt mi daje :(
OdpowiedzUsuńA nie miałam go jeszcze, mimo że jego popularność ciągle wzrasta ;)
OdpowiedzUsuńu mnie też powodował strasznie świecenie, więc go nie używam
OdpowiedzUsuńZapraszam na moją aukcję http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=33332417 :)
OdpowiedzUsuńNajwazniejsze, ze nie tworzy efektu maski. Bo to chyba najgorsze co moze byc :-D
OdpowiedzUsuńWspolczuje tego planu i niedzieli w pracy :-(
mam i też sobie chwalę :) drobinki są spoko :)
OdpowiedzUsuńMój ukochany podkład. Ostatnio go zdradziłam jednak wiem, że gdy skończę moje zapasy wrócę do niego
OdpowiedzUsuńJa z Bourjoisa miałam tylko Healthy Mix i również jest jednym z moich ulubionych podkładów, pasuje mi jego konsystencja :)
OdpowiedzUsuńdużo dobrego czytałam o tym podkładzie, ale sama jeszcze się na niego nie zdecydowałam;)
OdpowiedzUsuńO tak ten podkład pachnie pięknie! Tak kremowo! Ja dostałam go od koleżanki na dwa dni do przetestowania i wiem, że na pewno zaopatrzę się w swoje własne opakowanie, chociaż dla mnie to odcień raczej na lato:)
OdpowiedzUsuńJest świetny, ale raczej na lato, coś mnie odpycha od tego brokatu w konsystencji...
OdpowiedzUsuńTeż zamierzam go wypróbować, choć wydaje mi się, że dla mnie może się okazać za mało kryjący.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jest jaśniejszy bo chętnie bym go kupiła :)
OdpowiedzUsuńMSjournalistic.blogspot.com
Ja na razie użyłam kremu BB z podkładem i mi to wystarcza na razie, bo moja cera jest tak wredna, że żaden podkład chyba jej nie podoła :D
OdpowiedzUsuńnie miałam ale póki co moj jest fajny :)
OdpowiedzUsuń