Adrian Copeland, zabójczo przystojny prawnik, poznaje youtuberkę Vanessę, gdy którejś nocy, nad ranem, puka do jej drzwi zaniepokojony płaczem noworodka. Okazuje się, że sąsiadka opiekuje się córeczką swojej młodszej siostry (uzależnionej od narkotyków i niezdolnej do opieki nad dzieckiem). Adrianowi udaje się uspokoić małą Grace i dać Vanessie chwilę wytchnienia, a to nocne spotkanie staje się początkiem pięknej… przyjaźni. Przyjaźni i tylko przyjaźni, bo i on, i ona (oboje koło trzydziestki) stanowczo deklarują, że nie umawiają się na randki i nie szukają miłości.
Oboje zresztą mają swoje powody. Adrian jest facetem po przejściach, niedawno przeżył bolesne rozstanie. A Vanessa, przekonana, że cierpi na nieuleczalną chorobę (ALS, stwardnienie zanikowe boczne), nie chce nikogo obciążać swoimi problemami. Prowadzi na youtubie kanał podróżniczy i dzięki temu ma pieniądze nie tylko na utrzymanie najbliższych, ale i na badania nad lekiem na ALS.
Przyjaźń Adriana i Vanessy rozkwita, wspierają się nawzajem i mogą na siebie liczyć w obliczu kolejnych życiowych wyzwań. A że od przyjaźni do zakochania tylko jeden krok, to – mimo wcześniejszych postanowień, że „nigdy” i „wcale” – już wkrótce młodzi dają się porwać fali namiętności.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
***
Książki Abby Jimenez bardzo lubię, dlatego też z chęcią sięgnęłam po jej ostatnią nowość. Na początku bawiłam się super, ale z czasem przestałam. Zrobiło się po prostu nudno i wszystko jakoś się ciągnęło.
Zarówno Adrian, jak i Vanessa skradli moje serce – bardzo ich polubiłam jako bohaterów i przyjaciół, którymi starają się być. Ich wspólne przygody wywoływały uśmiech na mojej twarzy, ale z czasem zrobiło się nudno – ciągle jedno i to samo. Gdzieś w połowie zabrakło mi tej werwy i wciągnięcia się w historię. Powiem szczerze, że bardzo mnie to zaskoczyło. Nie spodziewałam się, że ta historia może mi się ciągnąć i ciągnąć.
Ogólnie styl autorki jest fajny. Pomysł również był w porządku, ale w tym wszystkim czegoś mi zabrakło. Coś po prostu nie zagrało.
Mam nadzieję, że kolejne książki spodobają mi się bardziej.
Tytuł: Życie jest zbyt krótkie
Autorka: Abby Jimenez
Ilość stron: 400
Wydawnictwo Muza
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza.
Czytałam inną książkę autorki i bardzo mi się podobała. Tę mam dopiero w planach.
OdpowiedzUsuńDużo jej czytelników pisze, że ta książka jest słabsza od poprzednich.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Myślę, że kiedyś znajdę czas dla tej książki.
OdpowiedzUsuń