Czy możesz podążać za swoim sercem, gdy jest już złamane?
Po ucieczce z Koroaniii pozostawieniu pamięci o ukochanym Silasie, Hollispowoli przyzwyczaja się do życia w Isolcie. Troska rodziny Eastoffejest dla niej lekarstwem, chociaż Etan, gburowaty kuzyn, z głęboką niechęcią próbuje zburzyć jej spokój.
Podczas gdy napięcia w domu narastają, niepokój w królestwie Isoltyosiąga szczyt. Eastoffe'owiemogą uwolnić króla -ale tylko z pomocą Hollis.
Czy dziewczyna, która straciła wszystko, może postawić los swojej przybranej ojczyzny ponad sekretnymi tęsknotami swojego serca?
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
***
Pierwszy tom niekoniecznie zyskał moją sympatię, dlatego też z pewną rezerwą podeszłam do drugiego. Jak się okazało, zupełnie niepotrzebnie. Kompletnie nie spodziewałam się, że Zdradzona tak bardzo mi się spodoba.
Hollis ucieka z nową rodziną. Próbuje przyzwyczaić się do nowego życia. Może liczyć na pomoc rodziny Eastoffe, chociaż Etan niekoniecznie przepada z nową dziewczyną z rodziny. W dodatku w ich kraju wzrasta niepokój. Wszyscy zmagają się ze stratą. Czy Hollis poradzi sobie z nową rzeczywistością?
Byłam miło zaskoczona, że już od samego początku tak bardzo się wciągnęłam w drugi tom. Naprawdę z wielkim bólem serca musiałam odrywać się od lektury. Byłam szczerze zaciekawiona, a relacja Etan’a i Hollis zapewniła mi wiele śmiechu. Nie ukrywam, że na początku Etan jest irytującą postacią – pewny siebie, przystojny, mówi, co myśli. Ale bywały momenty, kiedy przez tą fasadę pewnego siebie mężczyzny, przebijały się milsze cechy.
Hollis odziwo nie działała mi na nerwy. W sumie to jak się zastanowię, to żadna z postaci nie była jakaś irytująca.
Patrząc na całość, to czuć klimat dworu pod każdym aspektem – nie tylko opisy za tym przemawiają, ale również i język, jakim posługują się bohaterowie. Łatwo było się w czuć w to całe życie królewskie.
Nie spodziewałam się, że przepadnę przy tej lekturze. Serio. Jestem tak mile zaskoczona i nie mogę doczekać się kolejnej części, bo zakończenie jest ciekawe.
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar.
Ta ksiazke przeczytałabym z przyjemnością
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTakie literackie zaskoczenia lubię najbardziej. Jestem na tak.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńI właśnie udowodniłaś że zawsze warto zaryzykować i dać szansę kolejnej części serii 😃
OdpowiedzUsuńFakt :)
UsuńNie czytałam pierwszego tomu, ale bardzo się cieszę, że jego kontynuacja bardziej cię wciągnęła.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
ja się pozytywnie zaskoczyłam :)
UsuńTematyka dla mnie.
OdpowiedzUsuń