9 mar 2021

Skandal - Katarzyna Nowakowska


Jako K.N. Haner rozpaliła wyobraźnię tysięcy Polek. Teraz pisze pierwszą powieść pod własnym nazwiskiem!

Ona przyzwyczaiła się do spełniania oczekiwań innych. On zawsze dostaje, to czego chce.

Ona jest żywiołową, lubianą przez wszystkich córeczką tatusia milionera, która – gdy światła gasną – zamienia się w prawdziwą femme fatale.

On jest wycofanym, gburowatym i nudnym angielskim arystokratą.

Na pierwszy rzut oka różni ich wszystko. Łączy? Niewytłumaczalne napięcie i… tajemnice. Ale czy wypada, żeby Julia uwiodła najważniejszego klienta swojego ojca?

Skandal wisi w powietrzu…

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

***

Jak wiecie, od dłuższego czasu przestałam być fanką Kasi Haner - gdzieś od czasów Drwala czy Ring Girl. Jak dla mnie zaczęła wydawać książki na ilość, a nie jakość. Ale ostatnio pojawiła się możliwość przeczytania Skandalu i pomyślałam sobie, że byłaby to świetna okazja, by się przekonać, czy coś się zmieniło, czy też nie. Spróbować nie zaszkodzi. I wiecie co? Cieszę się, że się zdecydowałam, bo Skandal wypadł świetnie!

Julia nauczona jest spełniać oczekiwania swojego ojca oraz swojej siostry. Nie ma tutaj miejsca na jej prawdziwą osobę. Skupiona jest na pracy. Musi być idealna. Perfekcjonistką w każdym calu, choć sama ma inne podejście do niektórych spraw niż jej najbliżsi. 

James to obecnie najważniejszy klient ojca Julii - gburowaty, angielski arystokrata, którego ciężko rozgryźć. W pierwszej chwili dziewczyna niezbyt dobrze wypada przed mężczyzną, ale po chwili to naprawia i zaciera za sobą nienajlepsze wrażenie. James jest tajemniczy, ciężko cokolwiek wyczytać z jego mimiki i zachowania, dlatego też Julia nie wie, co sądzić i jak przed nim wypada.

Tacy różni, a jednak coś ich do siebie przyciąga. Wkrótce sobie ulegają, bo przecież nie będą uciekać przed tym, co nieuniknione. Łączą ich już nie tylko relacje zawodowe, tylko i prywatne. Przynajmniej ze strony Julii, bo jak to w końcu jest z James'em? Tego Wam nie powiem.... :>

Skandal bardzo mnie zaskoczył i to pozytywnie. Być może dobrze zrobiła mi przerwa od twórczości Autorki, ale pewne jest też to, że to naprawdę dobra książka. Owszem, mamy też tutaj seks, ale w moim mniemaniu nie jest tu ani na siłę, ani taki hm... Udawany. Ich relacja w łóżku wyszła faktycznie naturalna. Wszystkie postaci, jakie tutaj się pojawiły, wypadły naprawdę dobrze - mimo, że np. nie polubiłam się z taką Igą. Widzę, jaki był zamiar, jeśli chodzi o tę postać i czytelnik naprawdę to czuje. 

Jedyny błąd jaki znalazłam, to że po przylocie do Nowego Jorku, James zaprasza Julię na kolację o 21:30, mówi, by była gotowa na tę godzinę, a chwilę później czytamy, że przychodzi o 19:30. Tylko to zapadło mi w pamięć.
Fabularnie również mi się podobało. I choć zakończenie powinno być przewidywalne, bo jest chyba najprostsze ze wszystkich, jakie by mogły być, to uwierzcie mi, że ja o tym nie pomyślałam ani razu :D. 

Od początku się wciągnęłam. Czytało się super. Rozdziały są trochę dłuższe, ale nie za krótkie. Takie pomiędzy. Jest prosty, styl dobry - wszystko składa się na udaną lekturę. W dodatku okładka również przykuwa uwagę - sama postanowiłam ją odzwierciedlić :)

Całość wypada naprawdę dobrze. Wygląda na to, że będę fanką twórczości Katarzyny Nowakowskiej, a nie Kasi Haner :D Na pewno sięgnę po kolejną część :)

Tytuł: Skandal
Autorka: Katarzyna Nowakowska
Ilość stron: 282

Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Burda.



16 komentarzy:

  1. Przeczytałam jedną książkę Kasi Haner i pamiętam, że mi się podobała. Ciekawa jestem czy spodoba mi się również powieść tej autorki, którą wydała już jako Katarzyna Nowakowska, dlatego planuję przeczytać tę książkę. Skoro pozytywnie zaskakuje to może i mnie zaskoczy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zdjęcie 😃 A książkę chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze nie poznałam twórczości tej autorki, ale mam w planach. Zacznę jednak od Kasi Haner.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bombowe zdjęcia a książka nie wzbudza mojego zainteresowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Noszę się z myślą o przeczytaniu tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Recenzja recenzją, ale zdjęcie genialne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo Twojej pozytywnej recenzji ja na razie nie dam się namówić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że tak książka jest popularna. Może kiedyś zapoznam się z nią bliżej. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardziej mam na nią ochotę ze względu na Twoją recenzję niż opis wydawnictwa :P

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia