Micah jest córką zamożnych prawników oraz siostrą Adriana, który jest gejem. Z tego też powodu został wyrzucony z domu przez rodziców. Micah nie potrafi znieść tego, że rodzice praktycznie się go wyrzekli, dlatego też postanawia się wyprowadzić.
Jej nowym sąsiadem jest Julian - chłopak, którego miała okazję poznać już wcześniej, bowiem to przez nią stracił swoją pracę. Dziewczynie jest przykro z tego powodu, a zachowanie Juliana wobec niej tylko wszystko pogarsza. Jego tajemniczość sprawia, że zaczyna się nim interesować. Z czasem nie jest to już tylko czysta ciekawość. Zwłaszcza, że Micah zaczyna być jedyną osobą, którą Julian dopuszcza do siebie...
***
Sięgając po tę książkę, liczyłam na dobrą historię, bowiem brakowało mi takiej. Czytałam ostatnio różne książki, a miałam ochotę na young adult. I choć wydaje się ona z początku jak każde inne książki, tak finał miażdży czytelnika. Przynajmniej na mnie to tak zadziałało.
Micah to córka zamożnych prawników. Mogłaby studiować prawo na Yale, ale ta postanowiła pójść do miejscowego Uniwersytetu. Oczywiście nie jest to po myśli rodziców, ale zgadzają się - w końcu wciąż będzie studiować prawo.
Jest konkretną dziewczyną. Mówi, co myśli, ma swoje poczucie humoru, a co najważniejsze (według mnie) pieniądze rodziców i całe to bogactwo jej nie zepsuło. Naprawdę mi się to spodobało, bo przez to Micah jest prawdziwą, zwykłą dziewczyną, choć zdarza się jej być dziecinną.
Tęskni za swoim bratem, Adrianem, który został wyrzucony z domu przez rodziców dlatego, że jest gejem. Wyjawił prawdę i cóż, wyparli się go. Adrian zniknął bez słowa, nie odzywa się nawet do Micah, która przez to odchodzi od zmysłów. Próbuje go odnaleźć, pokazać, że go wspiera, że wciąż są razem, ale niestety ten się nic nie odzywa.
Julian od początku wydaje się być w porządku chłopakiem. Przystojny, tajemniczy, pracowity. Może niewiele o nim wiemy, ale łatwo się domyślić, że coś ukrywa. Micah sama próbuje dojść do tego, co takiego wydarzyło się w jego życiu, że nie chce nikogo do siebie dopuścić. Snuje różne teorie, a jak się na koniec okazuje, czegoś takiego się nie spodziewała.
Momentami jego zachowanie jest denerwujące, ale przez większość czasu darzyłam go jednak sympatią. Byłam zaintrygowana jego osobą i ja sama nie domyślałam, co takiego ukrywa. Może w tym rozdziale, gdzie dowiadujemy się prawdy, zaczęłam coś podejrzewać, ale z drugiej strony nie mogłam uwierzyć, że faktycznie zostałby poruszony ten motyw. A jednak! Nie zdradzę Wam nic więcej, bo dla mnie było to duże zaskoczenie.
Książkę czytało mi się super. Nie miałam wcześniej styczności z Autorką, ale jeśli chodzi o jej styl pisania, to bardzo mi on odpowiada. Łatwy, prosty, przejrzysty, nie ma niepotrzebnych długich opisów. Świetnie oddała rozterki bohaterów, ich emocje i problemy. Odważnie poruszyła tematykę LGBT i naprawdę bardzo dobrze jej to wyszło. A jeszcze bardziej cieszy mnie fakt, że Auri i Cassie dostaną swoją historię, bo ich również bardzo polubiłam :)
A, bo bym zapomniała! Okładka jest prześliczna! Bardzo w moim guście i z pewnością rzuciłaby mi się w oczy w księgarni :)
Someone New to dobra historia z motywem LGBT, o którym ostatnio u nas głośno. Autorka świetnie poruszyła problemy z tym związane oraz to, jak inni postrzegają takie osoby. Nie jest łatwo i kolorowo. Na szczęście są osoby, które akceptują innych takimi, jakimi są.
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar.
Okładka jest piękna :)
OdpowiedzUsuńA no :)
UsuńMiło czytać, że jest to dobra książka. Dużo o niej już słyszałam, ale jeszcze się nie zdecydowałam by po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Polecam sięgnąć :)
UsuńCzuję że mogłaby trafić w moje gusta 😊
OdpowiedzUsuńTo może warto sięgnąć? :)
UsuńDobrze, że takie książki są wydawane. Bo są potrzebne.
OdpowiedzUsuńCoraz więcej autorów sięga po trudne i kontrowersyjne tematy. Z jednej strony to dobrze, bo przełamują tabu. Byle robić to umiejętnie i tema nie stał się za chwilę oklepany...
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńMało książek czytałam na ten temat. Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńInteresująca lektura :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam w planach, choć nieco dalekich. Dobrze, że autorzy decydują się poruszać w książkach tematykę LGBT. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńPodoba mi się okładka i zamierzam zajrzeć do środka. 😊
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNa miejscu Micah też bym się wprowadziła :P Cieszę się, że takie tematy są poruszane w książkach
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
UsuńOkładka i treść mi się podobają. Na pewno sięgnę.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCzytałam 3 książki tej autorki i pisze świetnie no i te wydania są cudne! Ja czekam na kolejną część tej serii :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :D
UsuńNie spotkałam się z tą autorką. Będę pamiętać o niej gdy przyjdzie mi ochota na coś lżejszego:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Polecam :)
UsuńCzytałam i bardzo mi się podobała, udało jej się nawet mnie zaskoczyć. ;))
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńBardzo lubię styl Laury Kneidl. Znam ją z serii 'Jednak mnie kochaj' i bardzo miło wspominam obie części. Someone new mam na liście do przeczytania ;)
OdpowiedzUsuń