5 kwi 2020

Pudełko z pamiątkami - Katarzyna Kowalewska



Aśka jest singielką, zawodowo zajmuje się fotografią i nie brakuje jej dobrego humoru. Jest świetną przyjaciółką i ekspertką od nastolatek.
W końcu postanawia poznać prawdę o swoich rodzicach, choć jej babcia próbują ją odwieść od tego pomysłu. Aśka zaś nie zamierza się poddawać i próbuje odnaleźć pudełko, które może jej w tym pomóc. Pech chce, że w tym samym momencie jej babcia dostaje zawału, a chwilę później Aśka nabawia się kontuzji, która sprawia, że kobieta będzie musiała nauczyć się proszenia o pomoc. W między czasie nie zabraknie problemów jej przyjaciółek - Wiktorii i Lilianny.
A oprócz tego pojawia się jeszcze przystojny Adam, który zacznie zaprzątać jej myśli...

***

Aśka nie przepada za bliskim kontaktem z innymi osobami. Jej przyjaciółki nauczyły się z tym żyć i akceptują ją taką, jaka jest. Sama Aśka zawodowo zajmuje się fotografią, choć zdarza jej się także tłumaczyć teksty.
Jest singielką. Na siłę nie szuka faceta, a kiedy jakiś się nią interesuje, to zazwyczaj go spławia.
Świetna z niej przyjaciółka Wiktorii i Lilianny. Jest też "ekspertką" od nastolatek, a w szczególności od Kaliny, która potrafi dać w kość swojej rodzinie.
Aśka nie pamięta chwili wypadku, w którym zginęli jej rodzice. Babcia próbuje jej wmówić, że była to wina jej ojca. Kobieta wiele razy próbuje wrócić do tego wydarzenia, ale w głowie widzi tylko białą plamę. Tak jakby jej organizm wyparł się wszystkiego. Jest zdeterminowana, by w końcu poznać prawdę, choć się jej boi. Dlatego też postanawia odnaleźć pudełko z pamiątkami, które ukryła jej babcia. Swoją drogą śmieszna z niej kobieta - trochę irytująca. Po części rozumiem jej powody, dlaczego zataiła prawdę, ale z drugiej strony - nie było to fair.

Adam to przystojny ortopeda. O tym Aśka dowiaduje się dużo później, bowiem ich pierwsze spotkanie ma miejsce w dniu ślubu Lilki. To wydarzenie jest śmieszne, dlatego więcej do niego nie nawiążę, bo cała sytuacja wywołuje uśmiech na twarzy. Zwłaszcza, jak potem spotykają się w jego gabinecie :D Od początku czuć chemię między nimi. Ubolewam jednak, że tak mało miejsca zostało poświęcone postaci Adama. Niewiele o nim się dowiadujemy. Jest to brat Wiktorii, z którą wcześniej był poróżniony. Z charakteru wydaje się być w porządku. Ale z chęcią poczytałabym o nim więcej w tej książce :)

Ta historia zaskoczyła mnie i to bardzo! Oczywiście - tylko pozytywnie. Nie brakuje jej humoru oraz zabawnych sytuacji, jakich tutaj mamy wiele. Każda z postaci jest barwna, a dialogi między przyjaciółkami są po prostu przezabawne. Porusza wiele problemów, bo między innymi dorastanie nastolatków, czy nawet zdradę. Wszystko zostało tak dobrze wplecione, że nie ma tutaj miejsca na nic na siłę.

Z początku ciężko było mi się wkręcić w czytanie - głównie dlatego, że narracja prowadzona jest z perspektywy Aśki i dużo w niej opisów, a ja za takowymi nie przepadam. Jednak z biegiem fabuły przestało mi to przeszkadzać, bo naprawdę się dzieje. Na nudę z pewnością nie można narzekać.
Sam styl autorki jest prosty i łatwy w odbiorze. Może czasami rozdziały były dla mnie zbyt długie, ale to taki mały mankament :)

Jeśli macie ochotę na lekką i zabawną historię, to polecam Wam Pudełko z pamiątkami. Przy lekturze można świetnie się bawić. Jest to też coś więcej niż zwykła historia, bowiem ma w sobie głębsze znaczenie, do którego odkrycia Was zachęcam :)

Tytuł: Pudełko z pamiątkami
Autorka: Katarzyna Kowalewska
Ilość stron: 320


Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.



28 komentarzy:

  1. Fajnie, że ma głębsze znaczenie. Nie za często czytam książki rodaków, ale może na znajdzie więc w moich łapkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) ja lubię sięgać po polskich autorów, bo można znaleźć naprawdę perełki :)

      Usuń
  2. Przede wszystkim świetna okładka, jakoś tak mnie urzekła - nie wiem dlaczego. W każdym razie co do samej książki, to brzmi naprawdę interesująco. Mam nawet ochotę na taką lekką, niezobowiązującą lekturę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do okładki to prawda :D u mnie też przykuła wzrok, mnie się kojarzy z wakacjami :)

      Usuń
  3. Okładka mnie urzekła. Z chęcią tę książkę przeczytam.
    Pozdrawiam :)
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się okładka tej książki a sama ksiażka wydaje się bardzo ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje się być całkiem interesująca 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki los, który płata nam figle :D
    Chętnie przeczytam, tym bardziej, że takich luźnych książek teraz chyba każdy potrzebuje ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Na ten moment takiej luźniej książki dla siebie nie czytam.Może prędzej się skuszę, w upalne dni.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię książki obyczajowe z humorem więc z chęcią przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi się okładka podoba ❤️

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten tytuł ciekawi mnie już od momentu zapowiedzi, więc na pewno go przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapiszę sobie na listę do przeczytania, kiedyś może przyjdzie mi ochota na coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mogę przymknąć oko na te opisy, bo książka mnie zaciekawiła. Dam jej szansę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie jestem wielką fanką takich książek, ale obecny czas sprawia, że mam większą ochotę sięgać właśnie po takie tytuły :) No i okładka jest bardzo zachęcająca a to już plusik zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie za wiele takich opowieści :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia