12 maj 2018
Nieznośny ciężar tajemnic - Samantha Young
Tytuł: Nieznośny ciężar tajemnic
Autorka: Samantha Young
Ilość stron: 224
Wydawnictwo Edipresse
Pewnego dnia India Maxwell dowiaduje się od swojej matki, że przeprowadzają się do domu jej nowego faceta. Dziewczyna nie miała szansy na to, by się sprzeciwić, ani nawet, żeby poznać jej nowego wybranka. Miała zostawić za sobą swoich przyjaciół i popularność w szkole, którą udało jej się zbudować i która pozwalała jej na ukrywanie swoich problemów w domu.
Znalazła się na drugim końcu kraju. W dodatku nowa rodzina była popularna i bogata. Miała też mieć przybraną siostrę, Eloise. Dziewczyna patrzyła na Indię z dystansem, traktowała ją chłodno. Uważała, że nie mają wiele wspólnego. W końcu były z różnych środowisk. Jej ojca traktowała z dystansu, bowiem cała ta jego życzliwość wydawała się być podejrzana. Ale nic dziwnego, skoro Maxwell miała za sobą przykre doświadczenia.
Przeniosła się do nowej szkoły... Jakby nie patrzeć, spadła na sam dół hierarchii popularności. Ale India postanowiła się nie załamywać tylko postarać się na nowo. Zapisała się na dodatkowe zajęcia, wykazywała się ogromnymi chęciami. W końcu Eloise została zmuszona przez ojca do tego, by ułatwić dziewczynie start w szkole. Poznała jej przyjaciół, w tym chłopaka - Finn'a. Od początku widziała coś w jego spojrzeniu. To coś było jej znane, nie wiedziała tylko skąd. Zauważyła też, jak reaguje na tego chłopaka...
Eloise i Finn są najpopularniejszą parą w szkole. I podobnie jak India, oni również mają jakieś tajemnice, których wyjawienie może zmienić wszystko. Cała ta trójka z czasem zbliża się do siebie, a ich nowa relacja zagraża temu, co ukrywają...
Jest to moja druga książka tej autorki. Przez pierwsze pięćdziesiąt stron miałam mieszane zdanie, ale potem wciągnęłam się i...przepadłam. Samantha Young stworzyła naprawdę dobrą historię.
India bardzo mi się podobała. Była silną dziewczyną, a patrząc na to, czego doświadczyła w przeszłości, naprawdę świetnie sobie teraz radziła. Specjalnie nie chcę wspominać, co to dokładnie takiego było. Powinniście sami się przekonać.
Przeszłość za nią wciąż chodzi. Ma koszmary w nocy, wydawałoby się, że jej zachowanie jest dziwne, a teraz w dodatku miała mieć nową rodzinę. Bała się tej nowej sytuacji, bo jej bezpieczeństwo zostało zakłócone. W poprzedniej szkole miała wszystko wypracowane, a tutaj miała zaczynać od zera.
Eloise wydawała mi się na początku być taką wyrafinowaną córeczką tatusia. Może dlatego, że ciągle do niego mówiła tatusiu i to mnie bardzo irytowało. Ale ona miała na sobie tylko maskę. Trzymała innych na dystans, India również widziała, że coś jest nie halo. Z czasem dziewczyna okazuje się nie być taka zła. Naprawdę ją polubiłam!
Finn... Od początku czytelnik może zauważyć, że pojawienie się Indii wpłynęło jakoś na Finn'a. Wzbudzała jego zainteresowanie, a ona biedna czuła się winna, że cokolwiek czuje w jego stronę, skoro to chłopak jej przyszłej przybranej siostry. Finn również skrywa tajemnicę i to własnie India będzie w stanie najlepiej go zrozumieć. Tym bardziej, że ją pozna...
Theo i Hayley... Matka Indii próbuje odkupić swoje winy i stara się wynagrodzić córce to, jak postąpiła w przeszłości. Możemy również zauważyć jej przemianę. Kobieta naprawdę się stara, a Theo wydaje się być dobrym kandydatem. Swoją drogą, bardzo polubiłam tego gościa.
Paczka przyjaciół Eloise to taka typowa szkolna elita. Najbardziej zapadł mi w pamięć Gabe (typowy podrywacz) i Charlotte, którą bardzo polubiłam. Była jeszcze taka jedna jędza, która na koniec okazała się większą jędzą, ale nie pamiętam już jej imienia haha :D.
India, Finn i Eloise mają swoje tajemnice. Są to trudne tematy i kiedy wychodzą na jaw, muszą się pozbierać i sobie z tym poradzić. Powiem szczerze, że nie pomyślałabym, iż autorka pokieruje ich losami w ten sposób. Dla mnie zakończenie jest słodko-gorzkie.
Styl autorki jest przyjemny w odbiorze. Prosty i łatwy, czyta się szybko i człowiek nawet się nie orientuje, kiedy jest już w połowie. Nie mam do czego się przyczepić. Odpowiada mi to, jak pisze Samantha.
Nieznośny ciężar tajemnic pokazuje, że człowiek nie może wiecznie żyć w zakłamaniu. Z czasem ukrywanie tajemnic męczy i pragnie się być sobą. Podzielenie się z nimi z pozostałymi jest trudne, ale warte swojej ceny i tego uczucia, że jest się w końcu wolnym.
30 komentarzy:
Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam w planach tę książkę. Myślę, że będzie to coś, co mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńJest świetna :)
UsuńŚwietna książka <3. Na początku też nie mogłam się wgryźć, ale w pewnym momencie mnie wciągnęło na amen :D.
OdpowiedzUsuńA u mnie jest zapowiedź najnowszej powieści Samanthy, także zapraszam ;].
Była świetna ale zakończenie kurde mi się nie podoba :D Takie słodko-gorzkie, nie wiadomo co dalej :D Na pewno zajrzę :D
UsuńBardzo chętnie wezmę ją ze sobą do domu jak tylko spotkam w bibliotece ;) niby wydaje się być typowym Young adult a czuję się zachęcona do poznania tajemnic bohaterów :D
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, bo ja dosłownie przepadłam przy niej :)
UsuńWciąż lubię młodzieżówki :) Ach te szkolne czasy :)
OdpowiedzUsuńJa też, pomimo swojego wieku, chętnie po nie sięgam :)
UsuńLubię tę autorkę, chętnie przeczytam nieznośny ciężar tajemnic :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo jest świetna :D
UsuńNazwisko autorki coś mi mówi, coś świta mi w pamięci jakbym jakąś powieść jej autorstwa czytała, ale nie mogę przypomnieć sobie jaka. Chyba nie była warta tego aby ją przeczytać ;P
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy tę książkę dobrze by mi się czytało ;)
U mnie to była druga książka jej autorstwa :)
UsuńPozycja bardzo w moim stylu! ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest genialna i sama właśnie dodałam jej recenzję ;p Bardzo pouczająca, wciągająca i bardzo dobrze przemyślana. Samantha Young wie jak dobrze napisać książkę :D
OdpowiedzUsuńweronikarecenzuje.blogspot.com
PRZECZYTAŁAM! Była naprawdę bardzo fajna. Jestem tylko zła na to zakończenie. CO TO BYŁO?? Myślałam, że jest drugi tom i przeczytałabym nawet po angielsku, a autorka postanowiła go nie napisać. Złamała mi serce.
OdpowiedzUsuńHaha widzisz, mówiłam, że jest świetna! Tylko to zakończenie😂
UsuńBardzo lubię książki tej autorki, więc na pewno nie odmówię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam autorkę i mam nadzieję, że uda mi się kiedyś i tę pozycje przeczytać, bo brzmi całkiem fajnie :D
OdpowiedzUsuńBuziaki,
coraciemnosci.pl
Polecam bo jest świetna :)
UsuńZa niedługo będę czytała :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się podobała :)
UsuńNo właśnie jedyny zarzut do tej książki jaki mam to jest to zakończenie :( Pozostaje nam mieć nadzieję, że może pojawi się druga część :)
OdpowiedzUsuńChyba nie czytałam ani jednej książki autorki . Widzę, że warto to zmienić! Romansów nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Booktour
https://pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com/2018/05/zapisy-na-booktour-z-pucked.html
Lubię twórczość autorki, także miałam w planach książkę. A teraz jeszcze bardziej jestem zainteresowana. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać książki Young. Mam takie same zdania, co do jej stylu i kiedy człowiek ma ochotę na coś, co nie wymaga od niego żadnego wysiłku intelektualnego, jej książki się świetnie sprawdzają. Poza tym cenię w niej zdolność do kreacji bohaterów, bo zawsze się do nich mocno przywiązuję. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100% :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, ale wydaje się bardzo ciekawa. Myślę, że w niedalekiej przyszłości przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://recenzjeklaudii.blogspot.com/
Cieszę się, że główna bohaterka ma przybraną siostrę a nie brata :D
OdpowiedzUsuńPo książkę sięgnę bo czytałam jedną książkę autorki i nawet mi się podobała, zresztą lubię młodzieżowe klimaty :)
Aż czekam na tę książkę :D
OdpowiedzUsuńSięgnęłam po nią nie wiedząc o czym jest i na początku byłam mega niezadowolona, bo sądziłam, że wpakowałam się w świat pełen zepsutych i knujących nastolatków, a czegoś takiego nie znoszę, ale na szczęście nie do końca o to w niej chodziło i ufff... aż poczułam ulgę :P W sumie bardziej podobało mi się "Wszystko przed nami" autorki, ale "Nieznośny ciężar tajemnic" też dobrze się czytało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com