Dziesięć lat temu Sabrina wystawiła Westona Kinga, a zdobył ją Donovan Kincaid. Po wielu latach ponownie spotyka Westona, choć jest przekonana, że ten jej nie pamięta. Nic bardziej mylnego. Nie zapomina się o dziewczynie, której się pragnie, a która wystawia cię z randką i znika bez słowa. Tym razem nie zamierza pozwolić jej uciec, a oprócz tego proponuje jej pracę w swojej prestiżowej agencji, którą zarządza z.... Donovanem.
Jest przekonana, że szybko się z nim nie zobaczy, dlatego też się zgadza. Zwłaszcza, że Weston wydaje się być zainteresowany jej osobą w inny sposób. Ale nie miejscu się okazuje, że Donovan również wrócił.
Sabrina wywołuje pożądanie w obu mężczyznach. Zaczyna grać w grę, pełną niegrzecznych wydarzeń i gorących fantazji. Czy któryś z nich ją zdobędzie? A może będzie na odwrót? Może to Sabrina usidli któregoś z nich?
***
Sabrina lubi swoją pracę i lubi dawać z siebie wszystko. Obecny szef nie należy do najfajniejszych osób, więc kiedy Weston naprawdę proponuje jej pracę - super pracę z bardzo dobrymi zarobkami oraz obiecuje pomóc przy przeprowadzce - nie waha się. Chce się wykazać.
Jest bardzo ambitna, trochę pogubiona przez przyszłość i jak tak dłużej się zastanawiam, to jednak ciężko mi ją scharakteryzować. Mam wrażenie, że jej życie, myśli, zawsze kręciły się wokół przeszłości, a dokładniej - wokół Donovana i tego, że kiedyś zaliczyli razem seks. Wszystkie niegrzeczne fantazje były też z nim związane - ma to też swoje drugie dno, bowiem kiedyś została prawie zgwałcona. Dość długo nie rozumiałam tego, dlaczego to się jej przytrafiło i o co z tym wszystkim chodziło, bo momentami czytelnik ma wrażenie, że to po prostu się wydarzyło i przeszło bez echa. Dopiero z czasem zauważyłam, że to naprawdę na nią wpłynęło, choć próbowała te wszystkie uczucia w sobie zdusić.
Donovan był kiedyś wykładowcą Sabriny. Stąd się znali, pomógł jej i jak już wspomniałam, zaliczyli wspólny numerek. On sam po tych dziesięciu latach wciąż jest przystojny, niedostępny, tajemniczy, perwersyjny. Jego zachowanie jest oschłe, rozkazuje, przemądrza się i wydawałoby się, że nie słucha. A w rzeczywistości to wszystko to jego pancerz, pod którym ukrywa coś więcej, choć długo zajmuje nam, by to pojąć. Dość długo nie potrafiłam go polubić. Aż do momentu, kiedy dowiadujemy się, że jego zachowanie jest wynikiem jego przeszłości - czegoś, o co się obwinia od dawna i co tak naprawdę zabija w nim jakiekolwiek uczucia. Bardzo mnie to zaskoczyło, bo dość długo uważałam, że ta książka to po prostu niegrzeczny i inny erotyk niż zwykle. A tutaj mamy drugie dno.
Mamy jeszcze Westona - tego drugiego i dobrego. Nie da się go nie lubić. Założę się, że wszystkie czytelniczki na początku uwielbiają właśnie jego, bo wydaje się być idealnym kochankiem. Ale szybko się okazuje, że jest uwikłany w głupi zakład, a im więcej wydarzeń mamy, w których bohaterem jest Weston, tym bardziej przestałam jakoś za nim przepadać. Myślałam, że może większą rolę tu odegra, że dłużej będziemy się zastanawiać, który z nich zdobędzie Sabrinę. Koniec końców Weston okazuje się być po prostu przyzwoitym gościem.
Tak jak już wspomniałam wcześniej - książka wydaje się być tylko erotykiem. I to bardzo niegrzecznym, perwersyjnym. Seks tutaj jest inny niż to, co nam się serwuje na co dzień, bowiem bohaterowie urzeczywistniają swoje prawdziwe, ukryte żądze. Relacja Sabriny i Donovana wydaje się być toksyczna. Zwłaszcza dla dziewczyny. Podziwiam ją, że mimo wszystko dalej w nią brnie. Przekonujemy się jednak szybko, że obydwoje są od siebie uzależnieni, że się potrzebują - czy tego chcą, czy też nie. Ale w tym wszystkim jest też drugie dno. Są dla siebie pewnego rodzaju lekarstwem na swoją psychikę.
Rozdziały nie są długie, nie mamy tutaj zbyt długich opisów, ale z pewnością przemyślenia bohaterki czasami sporo zajmują. Tak, narracja prowadzona jest z perspektywy Sabriny. Nie ukrywam, że z chęcią dowiedziałabym się, co takiego chodzi po głowie Donovana. Ale ogólnie język jest prosty i przystępny w odbiorze, a sceny seksu - i to, co przy nich towarzyszy - są dobrze oddane.
Okładka również przykuwa uwagę - myślę nawet, że facet na niej bardzo przypomina Donovana :D Kojarzy mi się w ogóle z serią Domniemanie niewinności Whitney G. Nie wiem dlaczego, ale taką miałam też myśl, jak ją ujrzałam :D
Nie spodziewałam się, że ta historia tak bardzo mnie pochłonie. Nie jest to zwykły erotyk. Owszem, mamy tutaj seks i to ten bardziej grzeszny. Ale mamy tutaj także ciągnącą się za sobą bolesną przeszłość, która blokuje te dobre uczucia oraz walkę o to, by znów je odczuwać.
Tytuł: Perwersyjny bogacz
Seria: Kuszący duet
Autorka: Laurelin Paige
Ilość stron: 278
Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece.
Myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńW tej chwili zmagam się z książkami z wyzwania xD
OdpowiedzUsuńHo ho :D
UsuńWiesz... jest podany temat i miesiac temu mnie nie podpasował i tak samo w tym miesiącu ale przyznam, że książki tego wydawnictwa wzbudzają moje zainteresowanie - może nie wszystkie ale wiem, że warto dawać kolejne szansę :) Ostatnią książkę tego wydawnictwa miło wspominam ^_^
UsuńBardziej grzeszny seks - to brzmi bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńPolecam :D
UsuńJuż sam tytuł do najrzeczniejszych nie należy 😁
OdpowiedzUsuńFakt 😁
UsuńPokażę Twoją recenzję mojej przyjaciółce. Ona lubi takie książki. 😊
OdpowiedzUsuńTa chyba nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńA mnie bardzo się podobała xD Na początku się bałam, ale koniec końców fajna :D Może dlatego, że kryje się za tym coś więcej, ale nie będę przekonywać na siłę, znasz mnie ;D
UsuńJakoś nie dla mnie. Te wszystkie erotyki są dla mnie takie same :D
OdpowiedzUsuńNic na siłę :D Choć ten jest trochę inny :D
UsuńNie czytałam tej książki. Zaciekawiła mnie natomiast Twoja osoba. Lektorka japońskiego? Wow, szacun :-) Widzę, że sporo robisz w swoim życiu. Jeśli taki post jescze nie powstał, to chętnie poczytam o tym więcej. Zostaję;))
OdpowiedzUsuńMój kanał
Blog ;)
A dziękuję, miło mi :) Hmm z takich innych postów to pisałam o tłumaczeniach filmów, seriali. O samym japońskim nic nie pisałam, ale myślę, że mogę to nadrobić :D Interesuje Cię to, czy trudno się go było nauczyć czy samo nauczanie innych, czy sa chętni, jak im idzie, itd.? :) to by było pomocne :D
UsuńLooks good.
OdpowiedzUsuńwww.rsrue.blogspot.com
Mam ten tytuł na swojej liście. Z chęcią sięgnę po tę książkę za jakiś czas. ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńRaczej się nie skuszę. Na ten moment wolę czytać inne gatunki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nic na siłę :D
UsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tą książką i chętnie ją przeczytam w wolnym czasie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Cieszę się :)
UsuńCzasami właśnie takie lekkie książki są potrzebne :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCzęsto w ksiażkach jak jest seks to jest opisany w żałosny spodob a tu jak to opisałaś to zecheciło mnie do przeczytania tej ksiażki :D
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńTo zdecydowanie Nie mój typ książki. Po 50 twarzach greya był wysyp pseudo erotycznych książek ale ja się nie umiem do nich przekonać. To książka nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńTej książki akurat do Greya bym nie porównała :)
UsuńOstatnio mocno wkręciłam się w książki Elle Kennedy a ten tytuł brzmi jak coś podobnego, więc zapiszę sobie ten tytuł na przyszłość. ;))
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńObserwuje! ♥
OdpowiedzUsuńA ksiażke chętnie przeczytam jako pierwszą do nadrobienia! Kusi mnie i to będzie to coś, czego akurat szukam :))
Zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie dla mnie, ale brzmi nieźle :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuszę jutro polecić koleżance z pracy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRaczej nie ciągnie mnie do tej historii. Chociaż brzmi nawet ciekawie :)
OdpowiedzUsuńweronikarecenzuje.blogspot.com
A może jednak? :D
UsuńWydaje się być bardzo ciekawa, ale nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńNic na siłę :)
Usuń