26 mar 2018
Begin Again - Mona Kasten
Tytuł: Begin Again
Autorka: Mona Kasten
Ilość stron: 504
Wydawnictwo Jaguar
Wydawałoby się, że Allie ma wszystko - rodzinę, pieniądze, brała udział w różnego rodzaju bankietów, których gośćmi byli również jej rodzice. Coś jednak sprawia, że dziewczyna bez żadnego wahania postanawia to wszystko zostawić i wynieść się do obcego miasta, by tam również rozpocząć studia. Chce zostać nauczycielką, co oczywiście było głupim pomysłem według jej rodziców. Ale tym razem Allie postanawia zrobić tak jak ona chce, a nie jej matka.
Poszukuje pokoju do wynajęcia i tak spotyka Kaden'a - chłopaka, który niekoniecznie chce jej wynająć ten wolny pokój i na każdym kroku daje jej to do zrozumienia. Sam jednak nie ma wyboru, kiedy pozostali kandydaci się wycofują. Pozwala wziąć jej ten pokój, ale panują trzy zasadnicze zasady. A jedna z nich mówi, że nic między nimi nie może być. Czy obydwoje będą tego przestrzegać? Tego już Wam nie zdradzę, musicie sami sięgnąć po tę książkę.
Allie jest jak takie zwierzę trzymane w klatce - po jej wyjściu cieszy się z drobniejszych rzeczy. Potrafi się popłakać nawet na widok pizzy. Prawda jest taka, że jej bogaci rodzice wymuszali na niej niektóre zachowania. Chociaż bardziej jej matka, która zapatrzona była jedynie w to, jak inni ich odbierają. Jako matka zawiodła na całej linii, można się domyśleć, że Allie ma za sobą trudną przeszłość i do tej pory nosi ją na swoich barkach. Zamiast znaleźć pomoc u swojej rodzonej matki, to ta tylko jej wmówiła, że przesadza. Ale nie będę się rozpisywać na ten temat, bo nie chcę spojlerować. Poza tym miałam pisać najpierw o głównej bohaterce, a zaczęłam od jej matki, no ale cóż, nie znoszę tej kobiety. Jest prawdziwą manipulantką.
Wracając do Allie - to pozytywna dziewczyna. Cieszy się teraz z tego, co ma. Choć stara się nie wchodzić w drogę swojemu współlokatorowi, to ten czasami zbija ją z tropu, np. proponuje jej wypad w góry. Jest pomocna i przyjacielska. Poznaje na nowo niektóre aspekty. Naprawdę ją polubiłam.
A Kaden z początku wydaje się być dupkiem. Stara się, by Allie go nie znosiła. Robi to na siłę, ale koniec końców burzy ten mur, który tak uparcie próbuje podtrzymywać. W rzeczywistości nie jest taki zły. Od początku czytelnik się domyśla, że chłopak również ma za sobą ciężkie przeżycia. Co do Allie to domyślałam się, o co chodziło. W jego przypadku nie i kiedy dowiadujemy się prawdy, jest ona okropna.
Kaden jest jednak pomocny. Mimo że mówi jedno, robi drugie, ale zawsze można na niego liczyć. Ma dobre serce i nie jest taki zły, na jakiego się wydaje. Uwielbia drażnić się z Allie.
Styl jest prosty, szybko się czyta, a sama historia wciąga. Jedyną rzeczą, do jakiej się przyczepię, to akcja już pod koniec historii. Według mnie była na siłę i trochę jej nie kupuję. Przez co zakończenie wydaje się również być takie mało realne - ale to moja opinia.
Begin Again pokazuje, że czasami strach potrafi nam przesłonić to co najlepsze i co może sprawić, że znów będziemy szczęśliwi. Obawa to coś normalnego. Nie należy jednak pozwolić, by odebrała nam możliwość szczęścia.
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar za możliwość przeczytania.
Tags:
książka,
książki,
mona kasten,
recenzja,
wydawnictwo jaguar
21 komentarzy:
Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Za jakiś czas chętnie przeczytam tę książkę. Mam ją na swojej liście. :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, czy się podobała :)
UsuńInteresująca książka. Nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńPlanuję przeczytać tę książkę. Jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się właśnie czy sięgnąć po tę książkę. Dzięki twojej recenzji już się nie waham i wiem, że na pewno ją przeczytam :D
OdpowiedzUsuńCzytałam tydzień temu. Bardzo mi się podobała ☺
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana powieścią, więc może kiedyś uda mi się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńO, zainteresowałaś mnie. Lubię takie powieści. Zapisuję na swoją listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Od książki strony
Jest na mojej liście i na pewno niedługo po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńweronikarecenzuje.blogspot.com
Z chęcią bym przeczytałą D:
OdpowiedzUsuńMam na tę książkę dużą ochotę! A tytuł mi przypomina piosenkę Taylor Swift, która bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńDla relaksu - czemu nie! Zapowiada się bardzo interesująco. :)
OdpowiedzUsuńNiedawno skończyłam tę książkę. Bardzo mi się podobała. I główni bohaterowie tacy realni. Opinia o tej książce będzie u mnie już niebawem i na razie zapraszam do wielu wielu innych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
https://zapiski-ksiazkoholiczki.blogspot.com/
Ja już mam na półce :)
OdpowiedzUsuńMuszę ją mieć :*
OdpowiedzUsuńChyba już wszędzie słyszałam o tej książce. Zazwyczaj są to pochlebne opinie, ale mnie jakoś na razie do niej nie ciągnie. Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńTheBookMyFantasy
Aż mam ochotę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZamierzałam koniecznie ją przeczytać. Jednak nie lubię niedopracowanych zakończeń, więc jeszcze się nad nią zastanowię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo mi się ta książka podobała i z niecierpliwością czekam na kolejne tomy. Na szczęście nie trzeba na nie długo czekać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
biblioteka-feniksa.blogspot.com
Mam tę książkę w planach, bardzo mnie intryguje! :D Kiedyś ją kupię i przeczytam :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli