Jak Wam się podoba nowy wygląd bloga? :) Zmiana chodziła za mną od dłuższego czasu i aż nie mogę uwierzyć, że zdecydowałam się na taki słodki i cukierkowaty wygląd! Ale bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu :) Z czasem poprawię też kolory w poprzednich notkach :)
W jednej z ostatnich paczek testowych od JM SPA & Wellness otrzymałam płyn micelarny firmy Marion. Jest to mój drugi płyn micelarny (pierwszy to Biedronkowy) i mam już jakieś porównanie, więc mogę przyjść do Was z recenzją :)
Co nam mówi producent?
Płyn zawiera struktury miceli, składające się z cząsteczek hydrofilnych i lipofilnych, które dokładnie oczyszczają skórę i zmywają makijaż, także z oczu. Formuła wzbogacona została substancjami łagodzącymi i regenerującymi skórę. Zawiera wygładzający ekstrakt z hibiskusa i kwas hialuronowy, który doskonale nawilża i rewitalizuje skórę.
- Nie powoduje podrażnień skóry i spojówek
- Polecany również dla osób o wrażliwych oczach oraz noszących szkła kontaktowe
- Nie wymaga zmywania
Cena
7,50zł/120ml
Dostępność
Możecie kupić TUTAJ.
Moja opinia
Płyn zamknięty jest w plastykowej butelce, która posiada średniej wielkości otwór. Dla mnie jest on troszeczkę za duży. Zapach jest ładny, chociaż dla mnie troszeczkę mocno perfumowany. Jeśli chodzi o działanie to dla mnie jest słabe. Potrzebuję 3-4 wacików, by zmyć makijaż. Ma trudności ze zmyciem ciemniejszych cieni, czy tuszu do rzęs. Biedronkowy płyn radzi sobie o wiele, wiele lepiej. Poza tym cena wydaje mi się trochę za wysoka - patrząc na Biedronkowy micel to 4,99 bodajże za 200 ml. Płyn z Marionu jest dla mnie mało wydajny. Nie używam go nawet całego tygodnia, a już pozostała tylko połowa butelki.
Do plusów mogę zdecydowanie zaliczyć fakt, że nie podrażnia ani nie wysusza. Nie pozostawia także lepkiego filmu na buźce.
Produkty otrzymałam dzięki współpracy z JM Spa & Wellness, jednocześnie nie miało to wpływu na recenzje.
Miałyście, używałyście?:)
Charlotte
Nie miałam.
OdpowiedzUsuńmam i czeka w swojej kolejce do użycia.
OdpowiedzUsuńNie używałam:)
OdpowiedzUsuńNowy wygląd bloga rzeczywiście słodki i bardzo delikatny ale naprawdę przyjemny:)
Pozdrawiam:)
Nie miałam, bo na razie takich używać nie mogę tzn sama sobie to wmawiam :) ale prezentuje się dobrze!
OdpowiedzUsuńNowy wygląd bloga jest mega! Uwielbiam takie słodkie szablony :-D
OdpowiedzUsuńPłynu zaś nigdy nie miałam :-)
Lubię ten płyn bardzo!
OdpowiedzUsuńFajnie wyglada szablon, kiedyś sama się nad nim zastanawiałam
ja już do zdenkowałam - był naprawdę dobry ;)
OdpowiedzUsuńzmiana szablonu - oczywiście na +. ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o takim płynie micelarnym.
wow, jakie zmiany!:) oczywiście na plus, jest bardziej przejrzyście :)
OdpowiedzUsuńo tym płynie nie dawno pisałam u siebie na blogu :)
dużo osób właśnie go poleca;) nie używałam jeszcze
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie zmiana wygladu bloga, na wielki plus:) płynu micelarnego nie znam, na razie jestem wierna biedronkowemu:)
OdpowiedzUsuńchciałabym wypróbować ten płyn :) A nowy wystrój jest super - szczególnie baner - boski :D
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale moje koleżanki go chwalą :)
OdpowiedzUsuń