6 kwi 2013

Avon, Żel - Krem Anew Aqua Youth

Dzisiaj sobota, a ja dalej jestem w Łodzi, więc żeby nie było pusto na blogu, pojawia się notka, którą napisałam dużo wcześniej :) Żałuję, że nie wzięłam ze sobą kabla do telefonu - pokazałabym Wam jakie ciuszki przyszły do mnie w czwartek ;) Na dniach pojawi się też notka inna niż zwykle oraz zapowiedź różnych testów, które są wynikiem pewnego bonu :)

Moja cera jest dość problemowa i dużo już przeszła. Podejrzewam, że w przyszłości napiszę osobny post o jej historii, bo możliwe, iż troszkę pomoże innym dziewczynom :)

Baaaardzo trudno było mi znaleźć jakiś odpowiedni krem. Strasznie długo szukałam jakiegoś dobrego, a najgorsze jest to, że przy tym bałam się jakiegoś szukać - bo niestety strasznie łatwo zapchać mi cerę.

No i pewnego dnia kupiłam mini wersję tego o to żelu - kremu i od razu się zachwyciłam. Akurat była na niego promocja + rabat konsultantki, to się na niego skusiłam :)
Co nam obiecuje Avon?
Dogłębnie nawilża skórę, wygładza drobne zmarszczki i linie. Likwiduje nieprzyjemne uczucie ściągnięcia i nadaje skórze zdrowy wygląd. Hipoalergiczny, odpowiedni dla skóry wrażliwej. Stosuj codziennie rano i wieczorem.

Cena
Regularna 48zł/50ml. Jak wspomniałam, ja kupiłam na promocji z rabatem konsultantki, to zapłaciłam chyba jakoś 20zł.

Jak widać na zdjęciu jest to konsystencja żel - krem.

Moja opinia
Jak dla mnie krem, a raczej żel krem jest świetny. Ma przyjemny zapach. Nawilża i nie zapycha. Nie pozostawia tłustego filmu. Skóra jest miękka i gładka w dotyku. Dla mnie jest dość wydajny, bowiem nie muszę go dużo nakładać. Mam już jakieś chyba dwa miesiące? Oprócz tego używam go też pod makijaż i nawet się sprawdza :) Podejrzewam, że jak nie będę mieć zachcianki na dalsze próbowanie kremów, to chętnie po niego wrócę :)

A Wy? Miałyście go albo inny krem z serii Anew?:)

Charlotte


2 komentarze:

  1. a zawsze unikałam go bo bałam się ze mnie zapcha właśnie. Zraziłam się do kremów do twarzy z Avonu po jednym z trawą cytrynową- okropny zapychacz!!
    Ale być może kiedyś go wypróbuje;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też kiedyś byłam w Avonie, ale nie pamiętam czy miałam ten żel-krem. Jednak coś z tej serii miałam i było nie złe:)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia