21 sty 2018
Dance, sing, love. Miłosny układ - Layla Wheldon
Tytuł: Dance, sing, love. Miłosny układ
Autorka: Layla Wheldon
Ilość stron: 528
Wydawnictwo Editiored
Na wstępie chcę zaznaczyć, że po raz pierwszy miałam styczność z tą historią na wattpadzie. Niestety, nie porwał mnie początek i zaprzestałam czytanie. Ale po długim czasie, długo też po premierze postanowiłam dać jej szansę. Cóż, czy żałuję? Przekonacie się, czytając dalej.
Liv jest zawodową tancerką i wraz z zespołem tworzy show podczas koncertów i w teledyskach największych gwiazd muzyki rozrywkowej. James Sheridan jest topowym piosenkarzem, bożyszczem fanek i ulubieńcem portali plotkarskich.
Spotykają się w Rzymie w czasie wspólnego tournee po Europie...
I na tym przestanę cytować opis z okładki. Liv z początku nie przepada za piosenkarzem, którzy jest arogancki i egoistyczny. Dziewczyna stara się go ignorować, a on denerwuje ją jeszcze bardziej. Jednak wbrew tym negatywnym emocjom, spędzają ze sobą co raz więcej czasu. Z czasem zaczyna łączyć ich seks. No właśnie, dla James'a to tylko seks, ale czy Liv wytrwa długo w takim układzie? Zwłaszcza, że zaczyna go lubić?
Muszę przyznać, że przez pierwsze dwieście stron walczyłam ze sobą, żeby nie odłożyć tej książki. Obiecałam dać jej szansę i chciałam dotrzymać tej obietnicy. Styl autorki jest...Słaby. Strasznie dużo opisuje, zwłaszcza na początku. Nie przekonuje mnie to, co opisuje. Dopiero po tych dwustu stronach porwała mnie historia i naprawdę byłam ciekawa, co dalej. Choć czasami miałam wrażenie, że autorka chciała wcisnąć jak najwięcej.
Spodobały mi się za to postaci drugoplanowe. Zwłaszcza Kathy i Zafir, który wydawał się być totalnym przeciwieństwem głównego bohatera i trochę zbyt...idealny? Jednak nie ma co ukrywać, że ta dwójka odegrała też ważną rolę w tej historii.
Samo zakończenie jest takie, że faktycznie mam ochotę przeczytać kolejną część, która ma się pojawić w tym roku, ale obawiam się, czy nie będzie tego za dużo. Czy autorka da radę udźwignąć drugą i trzecią część? Na pewno dam im szansę, bowiem jestem ciekawa, jak potoczą się losy bohaterów.
Koniec końców czytałam jednak lepsze książki i nie jestem pewna, czy ta pozycja spodoba się każdemu. Czytaliście może?
Tags:
książka,
książki,
layla wheldon,
recenzja,
wydawnictwo editiored
27 komentarzy:
Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chyba sobie dsruję.
OdpowiedzUsuńJa się cieszę, że dałam szansę, ale tak jak pisałam, tyłka nie urywa :D
Usuńa ja lubię książki, które tyłek urywają:P
UsuńPo opisie wydaje się być fajna, ale oni zawsze idealizują skrót na tyle książki ☺
OdpowiedzUsuńDuży szum tez był wokół niej, bo na wattpadzie była bardzo popularna 😂
UsuńMam ją w planach, ale;;;cóż nie śpieszno mi do jej poznania ;0
OdpowiedzUsuńMi też nie było śpieszno :D
UsuńNie czytałam i pewnie po nią nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Weronika z Od książki strony
Nic straconego :)
Usuńzaciekawiłaś mnie tą książką choć sama najchętniej czytam kryminały
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam czytać kryminał, ale go nie dokończyłam :D
UsuńChyba jednak daruję ją sobie :) Czeto tak jest, że książka bardoz zachwalana - jak sama piszesz d... nie urywa :/
OdpowiedzUsuńhttp://www.recenzjezpazurem.pl/
Tak, to najlepsze podsumowanie :)
UsuńNie słyszałam wcześniej i jakoś nie jestem jej ciekawa... Mimo, że lubię taką tematykę, to ta książka mnie do siebie nie przyciąga :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńNie znam tej książki, ale lubię powieści tego typu. Jednak 200 stron na rozkręcenie się akcji brzmi niezbyt zachęcająco...:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie to jest ten minus, że akcja strasznie szybko pędzi, co jest trochę irracjonalne :/
UsuńJeśli nie będę już miała co czytać, to może po nią sięgnę, haha :)
OdpowiedzUsuńTak najlepiej :)
UsuńNie słyszałam o niej jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńJa staram się trzymać z dala od książek z Wattpada, dlatego też raczej nie skuszę się na przeczytanie tej książki ;/
OdpowiedzUsuńhttp://weronikarecenzuje.blogspot.com/
Tyłka nie urywa :D
UsuńRaczej nie moje klimaty, wydaje mi się że szybko bym o niej zapomniała i w sumie szkoda mi na nią czasu jak mam być szczera. xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://recenzjeklaudii.blogspot.com/2018/01/cud-chopak-r-j-palacio-opinia_23.html
Ja dałam szansę i nie powaliło :D Tak jak pisałam, po resztę sięgnę może z ciekawości ale nie z zamiłowania :D
UsuńIntryguje mnie ta powieść, jest jej wszędzie pełno ;D
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy mi się spodoba, czy będę miała takie uczucie jak Ty :D
Jednak nie oczekuję jakiś fajerwerków od niej, więc może źle nie będzie i się zaskocze pozytywnie xDD
Buziaki,
coraciemnosci.pl
Tak, najlepiej będzie, jeśli zbyt wiele nie będziesz od niej oczekiwała :D
UsuńHeh, wczoraj ją kupilam, wiec kiedys przeczytam :-) uwielbiam motyw tanca, wiec to mnie kusi najbardziej :-)
OdpowiedzUsuń