Tyler Lewis, członek zespołu MacRock, oferuje duże pieniądze w zamian za pomoc w odejściu z tego świata. Nikt nie bierze jego słów na poważnie, oprócz japońskiej terapeutki. Yua namawia go na niecodzienną terapię, w której miałby uczestniczyć z wybraną przez nią osobą.
Abby to kobieta, która w wypadku straciła najbliższych i nie potrafi ruszyć dalej. To właśnie ona ma towarzyszyć w terapii Tyler’a.
Czy uda się poskładać na nowo roztrzaskane dusze?
Po twórczość Autorki zawsze sięgam w ciemno, bowiem uwielbiam jej styl pisania i język. Jak dla mnie są bardzo charakterystyczne, a już z pewnością jej porównania. Niestety, ale tym razem jakoś nie poczułam zażyłości z bohaterami. Ciężko mi stwierdzić, co było tego powodem, ale po prostu jakoś się z nimi nie zaprzyjaźniłam. Zabrakło mi efektu wow.
Muszę jednak przyznać, że sam pomysł na fabułę bardzo ciekawy i niecodzienny. Moja pierwsza myśl była, że nawet szalony :D
To też szczególny tytuł, bowiem dołożyłam do niej malutką, malusią cegiełkę – znajdziecie w niej moje tłumaczenie. W tym miejscu chciałam również podziękować Autorce za wzmiankę o mnie i za to, co napisała na mój temat – zrobiło mi się ciepło na sercu i jestem naprawdę mega wdzięczna!
I choć Tyler i Abby nie zawładnęli moim sercem, to polecam lekturę. Roztrzaskane dusze mają okazję posklejać się na nowo – ale czy faktycznie tego chcą?
Tytuł: Złote blizny
Autorka: Anna Dąbrowska
Ilość stron: 444
Wydawnictwo Amare
Znacie twórczość Autorki?
W moim przypadku ta książka zawładnęła moim sercem.
OdpowiedzUsuńKsiążka już czeka na mojej półce, tylko brakuje mi czasu na jej przeczytanie.
OdpowiedzUsuń