“Ostoja” to miejsce, gdzie osoby uzależnione mają możliwość rozpoczęcia lepszego życia. Dlatego też nikt nie spodziewałby się tragedii, która się wydarzyła. Pewnego dnia jeden z pacjentów, Tadeusz. zostaje znaleziony martwy.
Komisarz Sonia mieszka niedaleko i w dodatku pewnego wieczoru zauważa jak światła się zapalają i gasną. Wydawałoby się, że to będzie podpowiedź, a tymczasem nic tutaj nie jest oczywiste. Na jaw wychodzi też historia sprzed kilkudziesięciu lat, kiedy Ostoja, była sanatorium.
Była to dla mnie trochę specyficzna lektura - głównie ze względu na główną bohaterkę, która również takowa jest. Zabrakło mi w niej naturalności i po prostu życia. Sonia jest dla mnie ciężką osobą. Poznajemy trochę jej życia prywatnego i chyba mam nawet wrażenie, że otacza się podobnymi ludźmi do siebie.
Nie ukrywam, że miałam też ochotę odłożyć lekturę na bok, ale gdzieś w połowie porwała mnie jednak cała ta sprawa, która była do wyjaśnienia. I to głównie z tego powodu udało mi się dobrnąć do końca.
Wybitna lektura to nie była, jakoś się obroniła, ale spodziewałam się czegoś bardziej porywającego.
Tytuł: Przewina
Autorka: Agnieszka Jeż
Ilość stron: 328
Wydawnictwo Luna
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Luna, któremu dziękuję za możliwość lektury.
Ja bardzo cenię sobie prozę autorki więc niebawem zajrzę do tej książki.
OdpowiedzUsuń