1 cze 2020

Narzeczona - Kiera Cass



Lady Hollis jest zaskoczona, kiedy zostaje wybrana jako nowy obiekt westchnień króla James'a. W dodatku jest święcie przekonana, że król wkrótce ją wymieni, bowiem słynie ze swojego niezdecydowania. Ku zaskoczeniu dziewczyny, król obdarowuje ją coraz to lepszymi prezentami, częściej pokazuje się w jej towarzystwie i pozwala jej na o wiele więcej. Plotkuje się, że to ona zostanie jego przyszłą żoną, aczkolwiek nie wszystkim to się podoba, bowiem Hollis daleko do idealności.

Z początku jest tym wszystkim zachwycona, ale z czasem dostrzega, że rola królowej to bycie marionetką w rękach króla. Dostrzega to, jak naprawdę ją traktuje i jak niewiele ma do powiedzenia. Czy na pewno chce dla siebie takiej przyszłości? Tym bardziej, że uświadamia sobie także to, iż nie czuje do króla miłości. Przekonuje się o tym, kiedy spotyka pewnego chłopaka.

Czy Hollis zdecyduje się porzucić królestwo, koronę i króla dla własnego, prawdziwego szczęścia?

***

Kiera Cass zasłynęła serią Rywalki, którą ja sama uwielbiam. Od wydania trzeciego tomu tej serii, śledziłam ją na bieżąco i byłam w niej zakochana. Dlatego też, kiedy przeczytałam o nowej książce tej Autorki, wiedziałam, że na pewno ją przeczytam. I wiecie co? To był strzał w dziesiątkę!

Lady Hollis różni się od innych dziewcząt, które zabiegały i chciałyby zabiegać o względy króla Jameson'a. Hollis niekoniecznie dba o to, jak wypadnie. Lubi pozwolić sobie na wolność i beztroskę w swoim zachowaniu. Głównie po to, by wywołać uśmiech na twarzy króla. I oczywiście zawsze jej to wychodzi.
Dba o losy innych. Jest oddaną przyjaciółką, choć z czasem ta przyjaźń wychodzi jej bokiem. Potrafi innym wybaczyć dawne, nieodpowiednie zachowanie. Daje innym drugą szansę. Nawet swoim rodzicom, którym tak naprawdę zależy tylko na tym, by dostać się do rodziny królewskiej.

Jak z początku lubiłam króla Jameson'a, tak z czasem przestałam za nim przepadać. Jest młody, przystojny, zabawny, śmiem nawet napisać, że taki czaruś z niego. Nie dziwota, że dziewczyny tak łatwo się w nim zakochują. Ale sama Hollis się przekonuje, że uczucie Jameson'a może nie być tym, czego chce przyszła królowa. Jasno daje do zrozumienia, że Hollis nie będzie miała nic zbytnio do gadania. Wszystko będzie należało do króla, nawet ich dzieci. Nie będzie miała prawa głosu w planowaniu ich przyszłości. A pewne wydarzenie przekreśla ich wspólną przyszłość. Hollis nie chce takiego życia.

Jest jeszcze Silas, którego pojawienie się namiesza w życiu wszystkich bohaterów. To prosty chłopak, uzdolniony. Dobrze wychowany, taki trochę nieśmiały. Wystarczy jedno spojrzenie, by on i Hollis poczuli coś do siebie. I powiem szczerze, że jakoś nie jestem przekonana do tego uczucia, które rzekomo ich połączyło. Brakuje mi czegoś w postaci tego chłopaka. Wydaje się być bardzo prostolinijny. Jakoś nie polubiłam się z nim.

Znajdziemy też tutaj historię rodów królewskich, poznajemy zwyczaje i obyczaje mieszkańców kraju. Pojawia się nawet odrobina polityki. To wszystko scala się w jedną, pasującą i ciekawą całość.
Książkę czyta się naprawdę dobrze. Język jest prosty, a styl przejrzysty. Długość rozdziałów jest różna, naprawdę przyzwoita, co sobie cenię w dobrych lekturach. Narracja prowadzona jest z perspektywy Hollis.

Zanim wzięłam się za czytanie, przeczytałam kilka recenzji i w każdej wspominano o zaskakującym zakończeniu. Podpisuję się pod tymi słowami. Zakończenie zaskakuje, czytelnik kompletnie się tego nie spodziewa. Zaczęłam się zastanawiać, czy podejrzenia Hollis są słuszne, czy może kryje się za tym coś więcej. Nie zdradzę więcej, co by Wam nie spojlerować, a nie ukrywam, że mam ochotę jeszcze co nie co napisać o finale!

Jeśli lubicie historie osadzone w królewskim świecie, a tym bardziej jeśli pokochaliście poprzednią serię Rywalek, to Narzeczona jest kolejną idealną dla Was pozycją. Gorąco polecam!

Tytuł: Narzeczona
Autorka: Kiera Cass
Ilość stron: 312



Za możliwość lektury serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar.



29 komentarzy:

  1. Czytałam Rywalki kilka lat temu, a ta powieść brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazwyczaj nie czytam takich książek ale jestem ciekawa co zrobi Hollis, mam nadzieję, że porzuci Jameson'a

    Pozdrawiam!
    zpolskidopolski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię zaskakujące zakończenia, więc jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie do końca jestem fanka książek o królach i królowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam Rywalek i Narzeczonej również jakoś nie do końca czuje się w takich "pałacowych" klimatach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podobały mi się "Rywalki" i w ogóle cała seria "Selekcja", więc "Narzeczoną" też przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam Rywalek, ale myślę, że po nią sięgnę szybciej niż wspomnianą serię.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka na pewno spodoba się mojej przyjaciółce, więc pokażę Jej Twoją recenzję. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytałam pierwsze dwie książki z serii Rywalki, tak z czystej ciekawości. I utwierdziłam się w przekonaniu, że to jednak absolutnie nie dla mnie...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam nic tej autorki, chociaż miałam to kiedyś w planach. ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam nic tej autorki :) Aczkolwiek o serii Rywalki słyszałam bardzo dużo dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem, czy chciałoby mi się brnąć przez cała ksiązkę, że dotrzeć do zakończenia ;) Ale kto wie, może kiedyś się skuszę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Rywalki były ciekawe, więc i ta mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam jeszcze twórczości tej autorki, ale przyznam, że ta "Narzeczona" brzmi interesująco... Może się skuszę na jej poznanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię twórczość Kiery Cass, ale do tej książki jakoś mnie nie ciągnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Rywalki pokochałam całym sercem, super mi się je czytało. Nie ma wyjścia, zasiadam do tej :D

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia